Czy ja dobrze wyczytałam stipa też się rozsiewa?

A ja myślę, że ty po prostu za dokładnie pielisz...lenistwo czasami popłaca

Czy ja dobrze wyczytałam stipa też się rozsiewa?

Czy ja dobrze wyczytałam stipa też się rozsiewa?

Czasami tak - stipa nie do ogarnięcia, orliki też. Cisy siewki oddaję Dobrej Duszy, a nowe pokolenie już ręce zaciera i wschodzi na turbodoładowaniu. Brabanty sąsiada sieją się na potęgę. Z szałwią zostawiam tylko zwarte siewki. Ciemierniki robią ekspansję na ogród. Goździk kropkowany rośnie gdzie chce. Kopytnik podobnie (tu mnie Tessa na ostrzegła). Perowskia jak chwast uparta i niezłomna. Lilie orientalne zamieniają mi azaliową w liliowisko...itd itd
No i jak tu żyć, drogie forum?


(chwasty typu szczawik i nawłoć pominęłam optymistycznie)

Aaaa, zapomniała o ataku siewek czarnego bzu i winobluszczu...

Ummm piękne widoczki

Nie wiem co to za odmiana, tydzień temu zakwitła i potrwa to jeszcze z tydzień. Na uwagę zasługuje stipa ukraińska, fantastycznie zimuje w naszym klimacie i już ma kwiatostany

Mi też się bardzo podoba
A jaki to czosnek rak długo kwitnie?

Haniu, ach!!! Twój busz mam teraz w głowie! Piękne masz już te graby. I falbaniaste piwonie. I te plamy błękitu, którego u siebie nie lubię, a u Ciebie mnie zachwycają. I rutewka subtelna i stipa. I ta obfitość kolorów. I bujna zieleń. Uściski zostawiam!

mam nadzieję że nie zaśmiecę jak wstawię zdjęcie u mnie sprzed chwilki - apropo kwitnących czosnków i stipy.

I jeszcze przyklad zieleni miejskiej, Greenwich. Trudne warunki, od 6 lat testuja i zmieniaja, jedynie stipa jest jaki staly element.