Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

Pokaż wątki Pokaż posty

Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

Poppy 22:49, 01 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
I jeszcze przyklad zieleni miejskiej, Greenwich. Trudne warunki, od 6 lat testuja i zmieniaja, jedynie stipa jest jaki staly element.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
paniprzyroda 00:29, 02 cze 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Łubin w tym kolorze w tym roku u mnie się nie pokazał, a nasiona leżą nie wysiane. Mutabilis śliczna.
Cantedeskia ciekawa, moje inne, w ciapate wzorki na liściach, ale też kwitną jak im się podoba, jest rok, że kwiatów mają dużo, innym razem nie wysilą się prawie wcale. Mimo to lubię je za te liście
____________________
Dwa ogrody
Poppy 16:32, 02 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
paniprzyroda napisał(a)
Łubin w tym kolorze w tym roku u mnie się nie pokazał, a nasiona leżą nie wysiane. Mutabilis śliczna.
Cantedeskia ciekawa, moje inne, w ciapate wzorki na liściach, ale też kwitną jak im się podoba, jest rok, że kwiatów mają dużo, innym razem nie wysilą się prawie wcale. Mimo to lubię je za te liście


Ta biala jest inna, to wieloletnia roslina w moim klimacie. Jak nie ma mrozu to i cala zime potrafi miec zielone liscie. Potrafi byc b wysoka, uwielbia mokro.
Te, o ktorych piszesz tez mam! one dopiero wypuszczaja pedy. Zarowno te, ktroe przezimowaly na zewnatrz, jak i te sadzone tej wiosny przez core. Mialam sliczne, ktore obwicie i zawsze kwitly, ale jedna mrozna zima niestety wystarczyla, buu.
A te ciapate liscie wystarcza, same w sobie maja to cos
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Zagajanka 20:41, 03 cze 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Poppy napisał(a)
I jeszcze przyklad zieleni miejskiej, Greenwich. Trudne warunki, od 6 lat testuja i zmieniaja, jedynie stipa jest jaki staly element.

Ostrogowiec normalnie jest najpopularniejszą rośliną tego roku - co wątek, to wszędzie jego fotki widzę

Fajne porównanie Edenki i Palais Royal. Nie mam tej drugiej, a byłam ciekawa jej koloru.
____________________
Janka Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę +++ Portrety Różane +++ Moje TOPowe róże sezonu 2019
Poppy 11:52, 04 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Zagajanka napisał(a)

Ostrogowiec normalnie jest najpopularniejszą rośliną tego roku - co wątek, to wszędzie jego fotki widzę

Fajne porównanie Edenki i Palais Royal. Nie mam tej drugiej, a byłam ciekawa jej koloru.

Tez mam Musialam, bo w mojej okolicy w wielu przedogrodkach jest od dziesiacioleci, i daje rade na naszej glinie
A Palais Royal rozowieje! Paki ma lekko zielonkawe.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:04, 04 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
W przedogrodku roze zaczynaja kwitnac. W tym roku szalu raczej nie bedzie, bo najpierw musza sie porzadnie zakorzenic. Rosna w glinie i maja slonce od rana do wieczora, moze poza dwiema, ale te z kolei walcza z zywoplotem o wode
Posadzilam tam
Szpalerek 3 pomponelli. Sadzone w lutym, najpozniej, dosc ciezko zbieraly sie do rosniecia, podlewalam je nawet w marcu, bo liscie im wiedly Maja juz zielone paki

Jenny Duval gallica (President de Seze)
Kwitnie tylko raz, kwiat troche dziwny, bo wyzarty, mam nadzieje, ze kolejne beda lepsze. I jak pachnie!!! Nawet wiecej wykrzyknikow byloby usprawiedliwionych


Mary Rose
Ma sie dobrze, pachnie ladnie.


____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:12, 04 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Baronesse
Rosnie szeroko, ladnie kwitnie, ciezko uchwycic kolor, dla porownania z ostrogowcem, ktory rosnie obok. W sumie nie widzialam na zywo zanim kupilam, i zaskoczyla mnie pozytywnie, bo troche sie obawialam koloru za zywo.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:16, 04 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Comte de Chambord
Tyle dylematow jesiennych, czy ona czy Jack.
Efekt na razie mocno mizerny, malenka, niewiele urosla, ale mam mega trudno ze sloncem, coz jez podzeralo paki. Ale jest, i pachnie.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:27, 04 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
pak Orangerie

Emilien Guillot, czytalam na forum, ze podobny do Summer Song, ale raczej nie, inny pomarancz. Ladnie dopelnia sie z rozem Baronesse.
Ostatnim typowym poramaranczem jest Lambada jeszcze nie kwitnie.

Pomylkowo zamiast Mariatheresia przyjechala Mary Ann (kolejna, bo pierwsza juz rosla w przedogrodku) Sklonilo mnie to do zmian z odcieni rozu, w kierunku rozo-pamaranczu, i Mary Ann zostala. Jeszcze nie kwitnie. Nie kwitnie takze jeszcze Leonardo, jak i okrywowa, ale ona tuz tuz.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:34, 04 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Z tylu zakwitla Melusina.
Kupilam, bo miala byc podobna do Cinco de Mayo, tylko lepsza.
Jest inna, przynajmniej na razie I kolorystycznie i w ogole.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies