Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 19:04, 08 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Dopiero teraz zakwitły irysy na garażowej. Słońce świeci tutaj dopiero po południu.





Bezodmianową imperatę cylindryczną zadołowałam na rabacie w donicach. Znalezione w czeluściach tej rabaty róże okrywowe posadziłam za berberysami. Wyraźnie odżyły, ale w tym sezonie z powodu przesadzania będą pewnie skromniej kwitły. Białe różyczki Meidiland, które rosna z drugiej strony, właśnie rozpoczęły kwitnienie.





Okołostudzienne klimaty

Uwielbiam doktorka za kolor i aksamitność jego płatków (Souvenir du dr Jamain). Obok ruszyły róże Bonica.



Tu rośnie drugi. Ma trudniejsze stanowisko.




____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:38, 08 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Upalny tydzień wykończył stokrotki i bratki. Te się uratowały z uwagi na odrobinę cienia.



Nasienniki kuklików wciąż zdobią. Wkrótce je zetnę, żeby nie osłabiać rośliny.



Drogi i dróżki komunikacyjne.










____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:45, 08 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Przetacznikowiec (dzięki Gosiu!) Red Arrow na różnym tle







Świątynia dumania o tym i owym







z widokiem na

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:56, 08 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Jestem dumna z przyrostów cisowego żywopłotu.



Stipa rozpoczęła produkcje nasion.



Tojeść rozesłana zakwitnie.



Kocimiętkom dam jeszcze tydzień na dokarmianie bzyczków i zrobię im pierwsze cięcie.W zeszłym roku ścinałam je dwukrotnie.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
kwartet 00:03, 09 cze 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Komunikacje to masz na wypasie.
Biegnę dosadzać fasolkę, to znaczy rano.
Standartowo wzdychanko zostawiam
Gosiek33 06:01, 09 cze 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Spieszę donieść, że fasolka pod folią wzeszła po 3 dniach!
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 21:29, 09 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)
Spieszę donieść, że fasolka pod folią wzeszła po 3 dniach!


Worków foliowych nakładać jej nie będę. Innych folii pod ręką brak.

Prac ogrodowych prawie dzisiaj nie było. Prawie, bo trzeba było wyrwać przerośniętą rzodkiewkę. Wysiewałam ją w rządkach razem z marchewką licząc na to, że zjemy rzodkiewkę zanim marchewka wykiełkuje. Opady deszczu przypadły do gustu rzodkiewce i dla marchewki zabrakło słońca oraz miejsca. Musiałam zrobić dosiewki. Rzodkiewkowe liście wykorzystałam do zrobienia zupy-kremu. Wysiany jesienią szpinak wybił w kwiatostany. Trzeba go wyrwać. Ten siany wiosną jest wciąż apetyczny. Posłużył wraz z mozzarellą jako przekładaniec lasagne. Wielce zdrowotny mieliśmy dzisiaj obiad.
Na deser były poziomki. Dobrze mieć ogród przydomowy.
Na karłowych pomidorach są już owoce. Szparagowa zaraz zakwitnie, ładnie przyrastają buraczki, selery i pory.



Mszyce zniknęły z bobu i ten od razu wykorzystał to do maksymalizacji przyrostu.




Na groszku są już strąki.



Zauważyłam, że na jadalnym czosnku utworzył się pąk kwiatowy. Trzeba będzie go obciąć. Spory mam teraz niedoczas. Czosnki ozdobne też do ścięcia.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:41, 09 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
kwartet napisał(a)
Komunikacje to masz na wypasie.

Standartowo wzdychanko zostawiam


We wzdychaniu możemy stanowić duet.Kilka razy miałam dzisiaj odczucie, że ogród mnie "przerósł". Kiedy ja to wszystko nasadziłam?









Siedziałam na stopniach tarasu i nie mogłam uwierzyć, że to w sumie tak szybko podrosło.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:58, 09 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
W centralnej Polsce róże już w pełni kwitnienia. U mnie dopiero się rozpędzają.
Pięknie kwitną rugosy. Zachodni wiaterek roznosi ich zapach po tarasie.



Edenki nie mogą sie zdecydować, czy chcą u mnie rosnąć. Co roku podmarzają i od nowa budują krzak.



Przesadzona w nowe miejsce Comte de Chambord, potrzebowała dwóch lat na nabranie masy. Pierwotnie rosła u stóp tarasu, ale tam życie utrudniały jej miskanty.



Blue Moon syn. Mainzer Fastnacht- nazwana dzięki niezawodnej Andzie (bo wcześniej bezimienna). Niesamowity zapach i nieoczywisty kolor. Trudne miejsce. Przemarzła dwa lata temu, ale odbiła.



Veilchenblau- miała się wspinać po sąsiadującym z nią drzewku. Wiatr ją strącił i wije się gdzieś po rabacie. Teraz nie dam rady zamotać ja ponownie.



Kimono- róża, której nie atakują mszyce, skoczki i inne dziady ani żadne choroby. Kwitnie praktycznie do późnej jesieni.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Brzozowadzie... 22:06, 09 cze 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Właśnie, właśnie, oglądam i myślę sobie: "Hania to wreszcie w tym roku może cieszyć się dużymi drzewami w ogrodzie" Bo obfitość kwitnienia obserwuję już któryś sezon I cóż widzę - światłocień na ścieżkach!
Obiadki z własnoręcznie wyhodowanych warzyw to mega radość. Ja w tym tygodniu robię chłodnik z własnej botwinki. Wpasuję się w nadchodzącą falę upałów Ale takiego bogactwa warzyw jak u Ciebie brak
Uściski zostawiam.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies