Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

Ogrodnik Mimo Woli cd 00:57, 26 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Kasia - pomarańczowy z różem też niezbyt zestawienie, ale nie miałam gdzie posadzić nowych chciejstw.. i tak wylądowały razem I drugi rok ładnie kwitną, chyba by mi udowodnić, że tak u mnie ma być, bo tam gdzie sadziłam jednokolorowe łany w tym roku mam byle co

Basiu - w szklarni mam trochę marchewki dla Muminka A tak lotosy i jednoroczne i przechowalnię... z powodu rabata nie mam czasu nic posadzić, a i pomidory mam jeszcze za małe na sadzenie do gruntu... w tym roku miałam beznadziejna ziemie do nasion.. wszytko pada i nie rośnie.. dlatego jednoroczne już trochę przesadziłam, bo się kiszą a nie rosną..
I nie ma co pokazywać.. bo jest tak A w drugą stronę jest bałagan..


Aniu Monte - niestety z powodu szklarni moja wsiowa się skróciła.. ale za to tam gdzie szklarnia wypiękniało.. i zamiana była dobra .. dałam opis mojego ogrodu i widoki z góry, bo może sie wydawać dla tych co nie byli u mnie, że mam wielkie coś..., a to tylko większy ogródek

Bawarka - Rubens od 2 dni siedzi w gruncie Wim, że na niego obelisk za mały, w dodatku dostał innego do towarzystwa.. ale nie mam gdzie upchnąć A to dowód, że rośnie.... i może nawet będzie widać, że ma kwiatki




Wszystko obejrzałam i z góry i z dołu i bardzo mi się podoba
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:27, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kasik.. szklarnia to majątek, trzymam tam wszytko... a potem są pomidory i ogórki i ostra papryka Wyniosłam część siewek, sadzonki, tam jest ciepło.

Kindzia - u nas co chwila pada, a mszyce na różach już urzędują... i coś co liście zwija... wcale im deszcz nie przeszkadza.. najgorsze już za mną... tzn jeszcze warzywnik usprawnić (ale tu zagonię synusia, głupia przekopałam darń i się okazuje, że tego nie urobię... wybieramy darń z ziemią, kopiemy dołek, darń do dołka, a na wierzch żyzna ziemie ze spodu... syzyfowa praca, ot pupa a nie ogrodnik) .. ale reszta to już kosmetyka..
Fotek nie robiłam.. nie było czasu... wiec szperam co mam z wczorajszych.
Wilczomlecz migdałolistny...
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:02, 25 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Taka szklarnia to skarb. Myśle, że też kiedyś mąż się zdecyduje, bo taka mała foliowa jest tylko namiastka, jakimś śmiesznym zamiennikiem. Mąż posadził popikowane pomidory, wszystko pięknie poopisywane - dumny chodził przez 3 tygodnie, aż.... wiatr przewrócił całą i możesz sobie wyobrazić. Jeden wielki bajzlownik- dobrze, ze chociaż się nie połamały. Dziś przywiązuje sznurkami i mamy ja na smyczy.

Dziś u nas piękne słonko i idę w "pole" na chwasta.

Pozdrawiam
Ogrodnik Mimo Woli cd 08:44, 25 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kasia - pomarańczowy z różem też niezbyt zestawienie, ale nie miałam gdzie posadzić nowych chciejstw.. i tak wylądowały razem I drugi rok ładnie kwitną, chyba by mi udowodnić, że tak u mnie ma być, bo tam gdzie sadziłam jednokolorowe łany w tym roku mam byle co

Basiu - w szklarni mam trochę marchewki dla Muminka A tak lotosy i jednoroczne i przechowalnię... z powodu rabata nie mam czasu nic posadzić, a i pomidory mam jeszcze za małe na sadzenie do gruntu... w tym roku miałam beznadziejna ziemie do nasion.. wszytko pada i nie rośnie.. dlatego jednoroczne już trochę przesadziłam, bo się kiszą a nie rosną..
I nie ma co pokazywać.. bo jest tak A w drugą stronę jest bałagan..


Aniu Monte - niestety z powodu szklarni moja wsiowa się skróciła.. ale za to tam gdzie szklarnia wypiękniało.. i zamiana była dobra .. dałam opis mojego ogrodu i widoki z góry, bo może sie wydawać dla tych co nie byli u mnie, że mam wielkie coś..., a to tylko większy ogródek

Bawarka - Rubens od 2 dni siedzi w gruncie Wim, że na niego obelisk za mały, w dodatku dostał innego do towarzystwa.. ale nie mam gdzie upchnąć A to dowód, że rośnie.... i może nawet będzie widać, że ma kwiatki



Ogrodnik Mimo Woli cd 23:23, 23 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Makkasiu - i pomarańczowy.. i czerwony i niebieski... typowa kokoszka
Ale lecimy dalej z tym spacerem..
W prawo są różanki, bylinówka, szklarnia... ot i cały ogród.. tylko tyle ..

Stojąc tyłem do bylinówki.. widzimy różankę jedną po r=prawej, katalpę i nową różankę... a na wprost ciurkadełko ..


Po prawej szklarnia i sad i kolejna różanka.. i coś co ma być warzywnikiem..
I koniec spaceru... na chciejstwa miejsca brak.. Jest jeszcze rabata z odzysku eMa, rabata psa gdzie kopie... wiąz carpet cos tam.. ale to już drobiazgi..


I Aleja Konstancji z klonami i rh....


Wszytko można oblecieć w 10 minut.. a jak sie zechce przepchać pomiędzy siatką a tym co otacza .. to już długo.. bo zarosło strasznie
I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 13:43, 18 kwi 2014


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
Witam
W sumie to nie wiem od czego zacząć...
a więc zaraz zabieram się za porządki w domu... chociaż pogoda kusi aby podziałać coś w ogródku
Byłem wczoraj u Kapiasów porozglądać się za roślinkami jak stoją cenowo dla kosztorysu. Byłem również w starym ogrodzie... gdzie dostałem szoku! Zniknął trawnik... pojawiła się nowa ścieżka... nasadzenia. Dla mnie wyszło niekorzystnie. Nie wiem co w nich wstąpiło... Na nowych ogrodach już zupełnie inaczej, powstają nowe zakątki jak włoskie patio, tajemniczy ogród, lawendowy łan oraz altana w której jak ja sobie uznałem, będą latem sprzedawane kiełbaski z grilla W angielskim zakątku powstała szklarnia i tam chyba będą sukulenty. Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany Czy na dobre.. się okaże

U mnie teraz się dużo dzieje, jak nie projekty, to nauka a czekają jeszcze na mnie rysunki na uczelnię. W międzyczasie, gdzie trudno było w ogóle znaleźć ten wolny czas, zrobiłem wianek dla siostry. Ten w przeciwieństwie do tych poprzednich, które Wam pokazywałem jest duży, ma ok. 35 cm średnicy... i chyba pójdzie na drzwi Siostra dzisiaj go odebrała i była zachwycona co mnie bardzo cieszy.

Korzystając z okazji chciałbym złożyć Wam wszystkim życzenia, zdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych oraz mokrego dyngusa, tylko bez śniegu Pozdrawiam.... a teraz wianek


Nasz mały, zielony świat. 07:31, 16 kwi 2014


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Do góry
Basiu, ta szklarnia to produkt gotowy, kupiony tutaj:
http://www.vitrologika.pl/

Trzeba było przygotować fundament a potem zmontować aluminiowe profile i osadzić szkło.
Robiliśmy to sami z mężem, można zamówić z montażem, ale to jest oczywiście odpowiednio droższe a i sama szklarnia tania nie jest.
Dawniej, przez lata mieliśmy tunel foliowy i to jest jednak dużo gorszy komfort użytkowania, zdejmowanie folii na zimę, ponowne zakładanie na wiosnę, co 3 sezony wymiana na nową.
Jeśli tylko można wybrać szklarnię, to szczerze polecam.
Nasz mały, zielony świat. 20:10, 14 kwi 2014


Dołączył: 13 lip 2011
Posty: 1013
Do góry
Bardzo mi się podoba Twoja szklarnia, chciałabym sobie taką podobną sprawić, mogła byś mi napisać z czego jest zrobiona i gdzie ją kupiłaś?
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:39, 12 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
yhm ... i jeszcze pamiętasz tę trawę co mi Kazek łopatą ukopał onegdaj ... ma taki fioletowy pióropusz ... rosła (bo nie wiem czy jej już gdzieś nie przetarmosiłaś ) tam gdzie teraz szklarnia ... znaczy wówczas na "Wiejskiej" ... czy to nie jest to

http://sklep.trawy.eu/miscanthus-sinensis-kaskade-miskant.html

no bo mi ignorantce zielonych nagle zalezy na ustaleniu nazwy ... nie pytaj poczemu sama nie fiem ...

u mnie fragment tego pióra ... jak ja robie te zdjęcia ??? grrrrrrrr dlaczego nikt mnie nie skopał jeszce za to ??? ehhhhhhhh


NAPARSTNICA - najprawdopodobniej kupiłaś naparstnicę zwyczajną . Ale ona jak piszą też najładniej wygląda jak jest młoda. Jest niższa, żółta i ma kwiatostany mniej efektowne.
Mi nie przeszkadza dwuletniość naparstnic, bo wysiewa sie sama .. w nadmiarze, sadzonki łatwo sie przesadza.. a najładniejsze są w drugim roku uprawy. Kwitną często i dłużej, ale to już nie to samo. I liście też są wtedy brzydkie.

TRAWA - mam ją dalej pod płotem Nie wiem jak sie nazywa na 100%, ale będzie to ta sama co na rabacie z różami. i jest to chyba Melepartus tu pokazywałam

Ogrodnik Mimo Woli cd 21:02, 12 kwi 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
yhm ... i jeszcze pamiętasz tę trawę co mi Kazek łopatą ukopał onegdaj ... ma taki fioletowy pióropusz ... rosła (bo nie wiem czy jej już gdzieś nie przetarmosiłaś ) tam gdzie teraz szklarnia ... znaczy wówczas na "Wiejskiej" ... czy to nie jest to

http://sklep.trawy.eu/miscanthus-sinensis-kaskade-miskant.html

no bo mi ignorantce zielonych nagle zalezy na ustaleniu nazwy ... nie pytaj poczemu sama nie fiem ...

u mnie fragment tego pióra ... jak ja robie te zdjęcia ??? grrrrrrrr dlaczego nikt mnie nie skopał jeszce za to ??? ehhhhhhhh
Ogród do kwadratu 18:14, 12 kwi 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Aga, Ty jesteś niemożliwa! Nawet szklarnia ogrzewana, wszystko dograne do perfekcji! Muszę u Agniechy poczytać, bo na razie wyobraziłam sobie poczciwą Farelkę .
Kondziowy ogrod cz II 17:40, 09 kwi 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Luki napisał(a)
Świetnie to wygląda Konrad na prawde bardzo podoba mi się cały zamysł, usytowanie poszczególnych elementów. Genialnie
Planujsze coś w 'drugim pokoju' ogrodu, bardzo jestem ciekaw
tak bedzie kurnik i szklarnia hi hi hi w następnym jest angielsko wiejskość a na końcu warzywnik widać w głębi umywalkę hi hi hi
Dolina Tęczy 13:02, 08 kwi 2014


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
Marto piękna wiosna u Ciebie, a ławka super, czy mąż zamówienia przyjmuje.
Ciekawa jestem jak Ci się spodoba warzywnik, drewniana szklarnia też za mną chodzi, tylko miejsca mało.
Pozdrawiam
Ogród do kwadratu 20:52, 05 kwi 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Do góry
Szklarnia odchwaszczona...Wyszły z niej trzy kopiaste wiadra chwastów i wiadro kamieni. Pozostaje podrównanie ziemi i mogę siać nasionka świeżyznę Miło jest w taki zimny i wietrzny dzień schować się w szklarni... było przyjemnie i cieplutko

Aga - popatrz - tu moja jedna biedna, sucha lawenda, która rośnie na wygwizdowie... ale już widać, że odbija


a tu już zielone... na południowej rabacie... niezła różnica, co?



Jagoo kiedyś wrzucałam foty serbów, chyba jesienią... na razie nie zrobię ich zdjęć, bo mam tam rozkopy ...tworzę rabatę, dosadzam graby... i takie tam

Dzisiejsze fotki:
Czosnki zaszalały... z każdej jednej cebulki sadzonej ubiegłego roku mam już dwie... i z każdej idzie pąk... jak nie przyjdzie kataklizm pogodowy... to rzeczywiście będzie festiwal


tu widać malutki, spiczaste pączki


ML i rozplenica... też na cieplutkiej, południowej rabacie


Lilak Mayera cały w pąkach... nigdy jeszcze ich tyle nie miał.


buksikowa ławeczka
Pomysł na ogród 22:58, 04 kwi 2014


Dołączył: 01 mar 2013
Posty: 3482
Do góry
JoannA napisał(a)

A ponieważ szklarni nie posiadam bawię się w wysiewanie stipy z nasion. Ona bardzo szybko rośnie, zabawa z wykopywaniem i przechowywaniem zbyt duża.


Czy to szklarnia ,czy to sianie chodzi przeciez o pasje i radosc
Pomysł na ogród 22:33, 04 kwi 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Skula napisał(a)


nie no ...50 sztuk to już hurtownia
i wyłącznie szklarnia

A ponieważ szklarni nie posiadam bawię się w wysiewanie stipy z nasion. Ona bardzo szybko rośnie, zabawa z wykopywaniem i przechowywaniem zbyt duża.
Pomysł na ogród 22:28, 04 kwi 2014


Dołączył: 01 mar 2013
Posty: 3482
Do góry
JoannA napisał(a)

Jak masz gdzie przechować to tak. Ale gdybyś miał 50 sztuk to gdzie je trzymać?


nie no ...50 sztuk to już hurtownia
i wyłącznie szklarnia
Ogrodnik Mimo Woli cd 01:34, 02 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Z ciekawości otworzyłam program komputerowy gdzie mam rozrysowaną działkę z domem i rabatami ..... i przeliczyłam szacunkowo ile powierzchni zajmuje u mnie trawnik.. mam około 1200m2 trawnika... czyli 12 arów zajmuje trawnik.. to jest tylko 13,3 raza więcej.. około 700m2 zajmuje dom, parking, dojście do domu, szklarnia. Na nasadzenia (drzewa, rabaty) i kałużę (z częścią wysypaną kamykiem wokół) zostaje się ok 1000m2. Proporcja terenu zielonego do zagospodarowanego wychodzi ładnie..
10 arów nasadzeń i 12 arów trawnika do obrobienia.. .. nawet robiąc byle jak jest co robić.. plan naprawczy musi być..
10 arów to często całą działka z domem, parkingiem i garażem... u mnie na to odpadło 7 arów.. na trawnik i rabaty z drzewami zostaje się 3 ary....
Wracam do planu naprawczego.. bo mam co robić..


u mnie też około 1200 trawnika, kosimy bez kosza... dom, podjazd i garaż 499, a reszta zajmuje 3100.... według Ani obliczeń proporcjonalność trawnika do reszty jest zbyt mała.... ale już nic z tym nie zrobię.... gdzie indziej trawa po prostu nie urośnie
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:20, 28 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Viva - bo ty mieszkasz bardziej na północ i bardziej na wschód... musisz mieć zimniej.... pomiędzy Rzeszowem a Białymstokiem jest 2 tygodnie różnicy, a Ty jesteś gdzieś pomiędzy... a to, że później sie rozwija..to dobrze, bo każdy przymrozek moim Pospieszalskim moe zrobić krzywdę.

Alina - mój warzywnik jeszcze nawet nie urobiony, przekopany czyli darń do dołu.... i tyle.. deszcz pada i nie da się nic zrobić... bo utopię się w tej glinie.... Muszę kupić jeszcze piasek, aby trochę to rozluźnić, ale jak nie będzie tygodnia pogodnego, to mogę zapomnieć o warzywniku.. . a szklarnia jest na pomidorrro, które jeszcze malutkie i na razie gości sie w pokoju gościnnym .
Wynoszę jedną paletkę z siewkami czegoś tam ... a eM mruczy pod nosem "Oooo goście wyjeżdżają..."

Magda Noemi - jaka skarbnica.... to babcia była mądra kobieta... a mi się coś zapamiętało

Aneta - u Ciebie 2 tygodnie później.. sorry taki mamy klimat

Sebek - jak patrzę na te bukszpany .. to sama nie wierzę. Że mi Danusia nie ogoliła wszystkich... ależ bym już miała obwódki, a tak mam takei kikuty

Magda 70 - żal wszystkich I t obył taki fajny kolorowy akcent w ogrodzie pomiędzy krokusami a tulipanami.. wykopuję narcyzy tam gdzie miałam a nie kwitną .. i w każdej cebuli to gówno siedzi.. kwitną tylko te cebule, które wyrosły w zeszłym roku...

Monitka - doświadczonych trzeba sie słuchać, ale to wiemy dopiero po fakcie Tak było jest i będzie BO każdy musi sie nauczyć na własnych błędach

Małgosiu Ciociu - pamiętasz... ale szkoda.. nie dziel ich.. niech rosną i oko cieszą w dużej kępie Mi fotki będziesz wrzucać A jak będzie ich za dużo to wtedy mi dasz nadwyżkę W masie urok Buziak za dobre serducho Piękne te twoje prymulki....tfu, tfu.. nie przechwalić...

I tyle.. bo plan naprawczy nie działa.. jest zimno i do niczego... pada deszcz...

Sprawdziłam na fotkach.. teraz wiosna ma taki stopień zaawansowania jak przeciętnie bywało około 15 kwietnia.. na krokusy wiosna miała wyprzedzenie o miesiac.. teraz wyprzedzenie sięga 2-3 tygodni... w maju się wyrówna
Ogrodnik Mimo Woli cd 15:49, 25 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Z ciekawości otworzyłam program komputerowy gdzie mam rozrysowaną działkę z domem i rabatami ..... i przeliczyłam szacunkowo ile powierzchni zajmuje u mnie trawnik.. mam około 1200m2 trawnika... czyli 12 arów zajmuje trawnik.. to jest tylko 13,3 raza więcej.. około 700m2 zajmuje dom, parking, dojście do domu, szklarnia. Na nasadzenia (drzewa, rabaty) i kałużę (z częścią wysypaną kamykiem wokół) zostaje się ok 1000m2. Proporcja terenu zielonego do zagospodarowanego wychodzi ładnie..
10 arów nasadzeń i 12 arów trawnika do obrobienia.. .. nawet robiąc byle jak jest co robić.. plan naprawczy musi być..
10 arów to często całą działka z domem, parkingiem i garażem... u mnie na to odpadło 7 arów.. na trawnik i rabaty z drzewami zostaje się 3 ary....
Wracam do planu naprawczego.. bo mam co robić..

Aniu a do jakich proporcji chcesz dojść??? bo chyba nie łapę ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies