Renia - witamy więc w fan-clubie werbeny Ja zamierzam też dosadzić, ale tylko w obrębie tej rabaty. Widziałam u Ciebie werbenę, widziałam Twój cudny wgłębnik. Najgorsze to, że strasznie słabo u mnie z czasem teraz, i tylko się prześlizguje po wątkach, zamiast spokojnie poczytać.
Tym bardziej dziękuję, że zaglądasz z dobrym słowem
Cieszę sie umiarkowanie bo w nocy spadło 3litry na metr a cały dzień bardzo cieżkie chmury wisialy niemal nad bukami i nic z nich nie spadło. Przesadzalismy rh i okazało się że ziemia tylko na wierzchu nieco mokra tak z 1,5 cm a potem sucha jak pieprz , pył po prostu, jedynie tam gdzie pod krzaki było lane wilgoc była widoczna , nadal deszczu potrzeba. Dziewczyny piszą nawet o ulewach a u mnie nic z tych rzeczy wiec nadal czekam na większy deszcz choc i z tego ostatniego sie cieszę bo może trawa zacznie sie regenerowac.
Czego sie nie robi ...
Voila wgłębnik z dalszej perspektywy
Czy o to chodziło?
PS ... i bez retuszu toteż z chwastami i trawnikiem, którego nie skosiłam bo pada i pada ... a i na te płyty betonowe się wgramolilam żeby kadr z góry zapodać