U mnie w tamtym roku zeżarły prawie wszystkie warzywa, łącznie z ziemniakami. W tym nasadziłam gęsto czosnku i na razie się sprawdza. Z tym, że w rządkach- nie pomiędzy. Tą drugą opcję miałam w tamtym roku i nie sprawdziła się. Robiły korytarze wzdłuż grządek z warzywami, omijając czosnek.
Teraz z warzywnika stołówkę zrobiły sobie sarny...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
To czapki z głów ! Dzielny jest dzielna to znaczy widziałam poczynania zwierzyńca w warzywniaku siok normalnie ale przynajmniej rodzinka nakarmiona no i dodatkowe pokoje masz Wiem daj mi w łeb ...hi to dlatego że nie mogę wiesz jeszcze broić ogrodowo ble buziolki Ewcia miłej pracy
Ja tez lubie jesien i nie jestesmy dziwne tylko te nadchodzace zimne i ciemne i nijakie szybko zapadajace wieczory kiedy niby zima a sniegu nie ma to mnie przeraza
Ja też z tych co lubia jesień. Ja nawet lubię mgły i mżawkę, ale oczywiście nie przez cały rok.
Ewa u mnie też kiedyś w ogrodzie coś zeżarło selery ale nie wiem co bo one były wciągane w głąb ziemi zaraz po posadzeniu.