Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wianek"

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 17:39, 15 lis 2022


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Anitka napisał(a)






Cudnie, pięknie a to jest naj! Podziwiam układy ogrodowe i zdolności.


Mam też pytanie, na jakim podkładzie wykonałaś nowy wianek jesienny i jak umocowałaś białe dynie w nim - nie obsuną się? Dziękuję.
Zieleń, drewno i antracyt 10:29, 14 lis 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Do góry
antracyt napisał(a)
Róża Lykkefund i moja dzikuska, prawdopodobnie zwykła canina. Podkładka, która wybiła po dogorywającej Peace, rośnie pod płotem pomiędzy tujami i nie wygląda na niezadowoloną. Częściowo przechodzi na działkę obok, bo tam ma słońca pod dostatkiem, pewnie jak się przyszli nowi sąsiedzi wprowadzą, to wytną ze swojej strony - na razie korzystam z owoców do woli
Do tego w bukiecie są jeszcze "koraliki" po kwiatach zawilców i krwiściąg.

tak sie właśnie zastanawiałam, co to te zielone
myślałam, że moja Róża Guirlande d'Amour bedzie miała owocki ale niestety nie ma
Wianek prześliczny
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:36, 12 lis 2022


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
Anitko, stary i nowy wianek cudny!
A Twoje kompozycje rabatowe uwielbiam o każdej porze!!!
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 21:40, 12 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
I w domu małe co nieco.



I mogła w końcu coś nowego zrobić, bo odnalazł się mój pistolet do klejenia na gorąco. Zbieram różne rzeczy, które mogą mi się przydać do zrobienia dekoracji. Wyszperałam co miałam w piwnicy.

Godzinka pracy i mam nowy wianek jesienny na taras. Tam tonacja w błękitach przeważa, więc wianek miał się dopasować.

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 21:32, 12 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Sierpień aparat przeleżał w szufladzie. Wyciągnęłam we wrześniu. Jesień czuć było w powietrzu już więc małe co nieco jesiennego się pojawiło. Raczej takie przypadkowe z tego co było pod ręką.


Stary wianek wydobyty z piwnicy ma swoje pięć minut

Eonium świetnie czuje się na zewnątrz.
Sałatka pokrzywowa 11:38, 08 lis 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


U mnie jest ciężka glina. Świerki serbskie były podlewane tylko po posadzeniu. Nawet podczas suszy wyglądały zdrowo. W ich okolicy rosną hortensje, rodki, tawułki Arendsa, runianka. Dobrym zimozielonym akcentem w niższych partiach nasadzeń jest mahonia pospolita. Świetnie reaguje na cięcie, ładnie przebarwia się zimą, kwitnie wiosną i jest miododajna. Bardzo dobrze sobie radzi w cieniu.


O, tak mi mów To bardzo dobra wiadomość. Jeśli nawet tawułki dają radę, to myślę, że się polubimy z serbem
Mahonie mam, liczne, bo nawet dorobiłam się siewek i bardzo je lubię. Jedną mam już nawet posadzoną w owym lasku Dla mnie to jest taki wypełniacz drugiego planu, piękny na okrągło, o pachnących kwiatach, dla mnie ma same zalety i jest zdecydowanie za mało rozreklamowaną rośliną. W słońcu też rośnie dobrze, moja siostra ma gigantyczny egzemplarz, który tnie bezlitośnie zawsze, kiedy potrzebuje gałązek na wianek, wieniec, a on nie zmniejsza się ani o jotę.
W moim małym ogródeczku II 10:11, 01 lis 2022


Dołączył: 28 wrz 2021
Posty: 1097
Do góry
Kasiek napisał(a)
Doniu, Twoje dekoracje to mistrzostwo, cudne sa Wstyd sie przyznac, ale u mnie wisi wianek zoledziowy z tamtego roku, cos mnie wena opuscila a przeciez tyle materialu jest w ogrodzie. Moze sie ogarne, Twoje wianki zapraszaja i motywuja
Skoro dobrze wygląda ubiegłoroczny wianek, to żal go nie powiesić. Ja coś tam robię, ale też nie za wiele.




W moim małym ogródeczku II 11:00, 30 paź 2022


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Doniu, Twoje dekoracje to mistrzostwo, cudne sa Wstyd sie przyznac, ale u mnie wisi wianek zoledziowy z tamtego roku, cos mnie wena opuscila a przeciez tyle materialu jest w ogrodzie. Moze sie ogarne, Twoje wianki zapraszaja i motywuja
Wzgórze chaosu 07:39, 25 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Basiu jeśli idzie o glediczję wrzucam ci linki, gdzie coś tam piszemy na temat tego drzewa.
U mnie:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=127
U Anitki:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7741-moj-azyl-na-wichrowym-wzgorzu?page=616

Jak zerkniesz u mnie na dwa pierwsze zdjęcia to na nich najbardziej widać, jaki wpływ miało cięcie.
Zahamowałam wzrost glediczji i uzyskałam dużo gałązek na dole.
Potem, gdy świadomość wzrosła, przestałam ciąć i konary nabrały masy.
Dużo z nich się uschło, zwłaszcza na dole, ale jakoś udało się zachować "naturalny" kształt drzewa.

Anitka swoich nie cięła, ma je wyższe, smuklejsze, bardziej ażurowe.

Teraz twoja decyzja Basiu
Zrób zdjęcia to pomyślimy jak ciąć na wiosnę.

Wianek z kaliny to świetny pomysł. Bardzo jestem ciekawa efektu. Mój z buka na dniach
A hortensjowy to klasyk, śliczny jest z ogrodowych i anabelek. Trzeba tylko złapać kwiaty w odpowiednim momencie. Ja postaram się w przyszłym roku wykorzystać anabelki.
Wzgórze chaosu 07:39, 25 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Martka napisał(a)
Iwonko! O czerpanie takich drobnych przyjemności z ogrodu i życia chodzi właśnie! Proste jest piękne.
Bardzo udany wianek, zachwycam się, bo nie tylko miłorzębu mi brak
Dissectum zachwyca, dziękuję za przegląd, po porażkach klonowych nie mam odwagi sadzić niczego nowego, ale moja miłość do nich pozostanie silna, nawet jeśli będzie się spełniać tylko wirtualnie
Dokładnie, często im prościej tym piękniej, wygodniej
Bardzo mi szkoda twoich klonów, może jeszcze kiedyś podejmiesz próbę...
Moj staruszek po latach stracił całą odnogę, ale na przyciętej części pojawiły się w tym roku gałązki. Nie mam świeżej fotki, ale sporo urosły. Jest nadzieja na odbudowę kształtu, tylko ile lat to potrwa



Wzgórze chaosu 23:45, 24 paź 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10366
Do góry
Dzięki Iwonko za odpowiedź w sprawie glediczji. Miałam z tym zagwozdkę. Więc muszę ją przyciąć. Ale tak radykalnie, przy pniu czy końce? Chyba radykalnie będzie lepiej.

Patrząc na Twój przepiękny wianek miłorzębowy mam ochotę zrobić taki z listków kaliny ( chyba angielska), która gubi listki czerwone, żółte i zielone. Może z wnusią zacznę jutro? Jeszcze wisi hortensjowy.
Pozdrawiam Iwonko.
Wzgórze chaosu 22:18, 24 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Iwonka napisał(a)
Zrobiłam wianek z liści miłorzębu



Iwonko! O czerpanie takich drobnych przyjemności z ogrodu i życia chodzi właśnie! Proste jest piękne.
Bardzo udany wianek, zachwycam się, bo nie tylko miłorzębu mi brak
Dissectum zachwyca, dziękuję za przegląd, po porażkach klonowych nie mam odwagi sadzić niczego nowego, ale moja miłość do nich pozostanie silna, nawet jeśli będzie się spełniać tylko wirtualnie.


Wzgórze chaosu 22:12, 24 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Basiu , dziękuję za odwiedziny i tyle miłych słów Wzruszyłam się...
Szkoda buntu twojego księcia, to taki piękny powojnik, niesamowity ma kolor. Ścianka na której go mam, jest bardzo nasłoneczniona, ale cały dół ma w cieniu. Bardzo delikatny jest ten powojnik, właśnie o taki efekt mi chodziło.



Mojej glediczji chyba jednak pomogło cięcie w młodym wieku. Ukształtowała dzięki temu dwa ładne, gęste rozgałęzienia, nabrała masy. Potem puściłam ją luźno, ale chyba nadchodzi moment na przycięcie. I też mam dylemat, czy tylko końce, czy może radykalniejsze cięcie na jakieś 2 m. Zobaczę na wiosnę, co z tym fantem zrobić.

Ciemierniki to nowość dla mnie, jedne pędzą jak szalone, inne marniejsze. Zbieram dla nich skorupki i zmiksowane podsypuję. Niektóre miały za sucho, inne za mało światła. Najładniejsze mam te bordowe Ice N'Roses Red.

Bałaś się odrostów zawilców a ja na swoje czekam. Moja gleba jest ciężka, na razie nie wędrują.
Za to jeżówki poczuły się dobrze i super. Mają śliczny kolor, oby jak najdłużej rosły bez dzielenia.

Hortensje mimo, że są wszędzie, u każdego jakoś inaczej zaaranżowane i to jest fajne. Limki to sprawdzona odmiana, wiele już mam ze swoich patyczków.

Basiu czy jestem dumna z ogrodu? Na pewno sprawia mi w mnóstwo radości i pozwala zarażać tą radością innych. I to chyba najważniejsze.

A wianek pokażę za jakiś czas, myślę, że przetrwa, miłorząb świetnie się zasusza.
Robiłam małe bukieciki, każdy owijałam drucikiem i od razu okręcałam drucik wokół słomianego koła po starym wianku. I tak w koło
Myślę, że z wielu liści można taki wianek zrobić. Patrząc na to co mam u siebie, na pewno jeszcze z buka spróbuję. Mój bordowy ma teraz niesamowitą kolorystykę. Pokażę za niedługo co mi wyszło.

Zieleń, drewno i antracyt 08:19, 24 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Uroczy wianek, suszone dalie nadal zachowują urok.
Zuzo, masz talent do splotów kolorystycznych, dobrze, że korzystasz bez wahania Talent objawiony uwielbia się
Wzgórze chaosu 23:58, 23 paź 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10366
Do góry
Iwonko, cudnie. Dawno nie byłam u Ciebie a tu tak bujnie wszystko porosło.

Podziwiałam Twojego White Prince Charles. Faktycznie spisał się chłopak.U mnie w tym roku zbuntował się, chyba upały mu nie służyły. Mam go w kilku miejscach i jakby się umówiły, nigdzie nie kwitły.
Zachwycałam się też Twoją glediczję Sunburst. Piękna jest. I duża dosyć. U mnie są dwie małe jeszcze, młode ale nie wiem co robić aby nie wyrosły na gigantyczne drzewa. Jak myślisz czy ciąć je już w takim młodym wieku czy czekać aż wyrosną i dopiero. Masz ją już jakiś czas to może i jakieś przemyślenia na ten temat masz.
Mam nadzieję, że moje odrostów nie będą miały.
Widziałam Twoje ciemierniki wiosenne. Cudny kolor. też obcinam moim liście.
O zawilcach nie wspomnę, przepiękne jesienne kwiaty. Miałam taki wysoki, biały. Pięknie wyglądał, rozjaśniał ciemny zakątek. Bardzo ale to bardzo mi się podobał. Po dwóch-trzech latach zobaczyłam, że daje odrosty na około 0,5 m i wykopałam go i do donic wsadziłam. I oczywiście z donicami do gruntu. Teraz zbiera się powoli do rośnięcia. Zobaczymy w przyszłym roku czy będzie rósł.
A te Twoje jeżówki, piszesz, że długo kwitną. Też super kolorek i delikatne bardzo.
Wspaniałe limonkowe hortensje(Limelighty?)w szpalerze też przepięknie wyglądają. Można wymieniać i wymieniać.

W ogóle Iwonko stworzyłaś cudne miejsce na ziemi. Gratulacje za umiejętności, talent i oczywiście pracę nad tym dziełem. Pewnie jesteś z niego dumna i w 100% zasłużenie. Super.

Aha, wianek z miłorzębu jest zachwycający. Cudny. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał po kilku dniach. Pokażesz go? Może kiedyś i ja zrobię wianek z żywych, jesiennych listków. Drucikiem te listki mocowałaś? Do jakiegoś koła?
Wzgórze chaosu 17:31, 23 paź 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Iwonka fajny pomysł -ślicznie Ci wyszedł ten wianek
poranek faktycznie magiczny ,tylko czemu tak mało fotek
Wzgórze chaosu 17:21, 23 paź 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5925
Do góry
Masz Iwonko cierpliwość do takich artystycznych dłubanek. Wianek fajny. Pachnie jesienią.
Wzgórze chaosu 15:48, 23 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Zrobiłam wianek z liści miłorzębu
Ciekawa jestem, jak się zasuszy. Zdjęcia poziome są zaraz po upleceniu, w domu. Pionowe z dzisiaj. Widać, że wianek lekko się zasuszył. Zostawię go chyba na zewnątrz.
Wykorzystałam różne odcienie liści a mały bukiecik jest z samych żółtków

Za drzwiami do ogrodu... 00:04, 17 paź 2022


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
basia3012 napisał(a)
Aniu, wnusia 3,5l zrobiła wianek a wnuk 8l zrobił obrazek. Bardzo ładne wyszły. Mam nadzieję, że Paniom w przedszkolu i szkole się spodobały.
Olaf jest piękny ale psotnik. Złapał chyba motylka.

Motylek był sprytniejszy i zwiał!
Za drzwiami do ogrodu... 23:57, 16 paź 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10366
Do góry
Aniu, wnusia 3,5l zrobiła wianek a wnuk 8l zrobił obrazek. Bardzo ładne wyszły. Mam nadzieję, że Paniom w przedszkolu i szkole się spodobały.
Olaf jest piękny ale psotnik. Złapał chyba motylka.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies