Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zieleń, drewno i antracyt

Pokaż wątki Pokaż posty

Zieleń, drewno i antracyt

lilarose 12:51, 14 lis 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
w zeszłym roku sadziłam gk.
Muszę zapytać Joli April, ona chyba ma tę różę
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
Magara 23:38, 14 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6633
Zuza, Ty to na czasie jesteś
Dostałam dziś listopadowo/grudniowy numer GW - jest artykuł o różanych owocach
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Martka 19:20, 16 lis 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Dzięki za "skład" wianka, nigdy wcześniej nie brałam pod uwagę faktu, że niektóre róże mogą mieć także owoce i że warto je mieć w ogrodzie Tak to jest, jak się człowiek na raz rzuci na urządzanie ogrodu Właśnie intrygowały mnie te zielone kulki, a to po prostu zawilce!
Lykkefund jednak mimo to odpuszczę, jest wielka, nie zapanuję, bo nie mam dużych drzew i nie sądzę, że to się aż tak szybko zmieni.
Piękne te zdjęcia koralików... za moment mrozy, każdy kolor cieszy.


Gosialuk 22:08, 16 lis 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
An mnie Lykkefund cały czas w głowie siedzi, tylko jeszcze nie wymyśliłam gdzie ja posadzić. A i o róży z tymi drobnymi koralikami od Sylwii też myślę. No końca nie ma to myślenie. Co chwilę coś nowego do głowy się pcha.
Wianek bardzo ładny. Taki delikatny.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
antracyt 16:56, 18 lis 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Magara napisał(a)
Zuza, Ty to na czasie jesteś
Dostałam dziś listopadowo/grudniowy numer GW - jest artykuł o różanych owocach

Ha, chociaż w tym jestem na na bieżąco
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 17:03, 18 lis 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Martka napisał(a)
Dzięki za "skład" wianka, nigdy wcześniej nie brałam pod uwagę faktu, że niektóre róże mogą mieć także owoce i że warto je mieć w ogrodzie Tak to jest, jak się człowiek na raz rzuci na urządzanie ogrodu Właśnie intrygowały mnie te zielone kulki, a to po prostu zawilce!
Lykkefund jednak mimo to odpuszczę, jest wielka, nie zapanuję, bo nie mam dużych drzew i nie sądzę, że to się aż tak szybko zmieni.
Piękne te zdjęcia koralików... za moment mrozy, każdy kolor cieszy.



Widziałam już na niektórych wątkach białe zdjęcia... piękne, ale dla nie jeszcze trochę za szybko z tym jednym kolorem
Mróz mnie zaskoczył prawie jak drogowców, na szczęście taki nie powinien koralików uszkodzić. W niedzielę planowałam nowy wianek, ciekawe czy czasu wystarczy.
ps. Nie trzeba mieć w ogrodzie różanego potwora, naprawdę sporo odmian wytwarza owoce, trzeba im tylko na to pozwolić.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 17:07, 18 lis 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Gosialuk napisał(a)
An mnie Lykkefund cały czas w głowie siedzi, tylko jeszcze nie wymyśliłam gdzie ja posadzić. A i o róży z tymi drobnymi koralikami od Sylwii też myślę. No końca nie ma to myślenie. Co chwilę coś nowego do głowy się pcha.
Wianek bardzo ładny. Taki delikatny.

Gosiu, u Ciebie miejsca i na Lykkefund i na różę od Sylwii wystarczy Jedyny ich minus (akurat w Twojej lokalizacji) jest taki, że kolców za bardzo nie mają, nie obronią się przed sarnami.
Wianek dziękuje za komplementy
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gruszka_na_w... 20:12, 18 lis 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
antracyt napisał(a)

Nie trzeba mieć w ogrodzie różanego potwora, naprawdę sporo odmian wytwarza owoce, trzeba im tylko na to pozwolić.


Fachowcy różani powiadają, że dopuszczanie do tworzenia nasienników u róż osłabia roślinę. To dodatkowy wysiłek energetyczny i może mieć wpływ na to, że osłabi się rozrost krzaczka i kwitnienie. Zauważyłaś u siebie tę zależność?
U siebie profilaktycznie zostawiam nasienniki tylko na rugosach, ale skromnie. Sporo ich wycinam po pierwszym kwitnieniu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
antracyt 20:32, 18 lis 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Haniu, pewnie przy różach wielkokwiatowych i tych bardziej szlachetnych (no i wszystkich młodziutkich) zostawianie owoców rzeczywiście może mieć wpływ na przyszłoroczne kwitnienie. Tak naprawdę u takich odmian pozbywam się przekwitłych kwiatów dla przedluzenia kwitnienia, oraz ze względów estetycznych. Mam je głównie na starszej różance i tu lubię jak rabata wygląda porządnie. Ŕóż bardziej dzikich, o kwiatach półpełnych i pojedynczych, z reguły nie czyszczę bo nie daję rady(wyjątkiem są kwiaty wymęczone przez deszcz, z obawy przed chorobami). Nie zauważyłam żeby je to osłabiało. Pnącej Emelie nie czyszczę po drugim kwitnieniu od wysokości 1,5m w górę. Tutaj też moim zdaniem nie wpływa to na wigor krzewu.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 16:35, 19 lis 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Dziewczyny, super się było z Wami zobaczyć
Żałuję, że niektórym pkp pokrzyżowało plany (no chyba, że Sylwia dotarła już po moim wyjściu).
Łucjo, mam nadzieję, że z Tobą również uda się następnym razem.

Planowałam naciąć (po powrocie do domu) gałązek tui na nowy wianek, ale zaskoczył mnie pierwszy śnieg

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies