Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "miskant"

Moja bajka 21:15, 27 sie 2018


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
zawitka napisał(a)
No to do zdjęć masz już następczynię .miskant ci nie żle wyrósł .czy ciężko je dzielić??????

Halinko zależy od krzepy dzielącego. Jeden kolega, który go sobie odkopywał skakał na łopacie, bo nie mógł przeciąć karpy, a drugi zrobił to z nadspodziewaną lekkością i zręcznością .
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 23:42, 26 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Miskant chiński 'Stardust'


Proso rózgowate ' Rehbraun'.

Proso rózgowate 'Rotstrahlbusch'


Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:47, 26 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Miskant chiński' Cute One'.

Miskant 'Nanus Variegatus'

'Red Baron'

Turzyca cienista.
Moja bajka 19:08, 26 sie 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14235
Do góry
No to do zdjęć masz już następczynię .miskant ci nie żle wyrósł .czy ciężko je dzielić??????
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 11:11, 26 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Miskant 'Flamingo' już kwitnie.


Ogródek Iwony II 14:10, 23 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Szafir, dziękuję.

Dziewczyny, piszcie sobie, ja poczytam. Bo do wieczora mam tylko telefon. A on wie lepiej wszystko ode mnie. Na dodatek duble mi robi.

Aniu, miskant klaine fontanne. Uwielbiam go. Potem poszukam ci fotki. Więcej jego fotek.

Ogródek Iwony II 13:18, 23 sie 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Iwonko przypomnisz mi co to za cudowny miskant? Bo mam bardzo mocno ograniczone możliwości techniczne do przeglądania wątku.


Czy on na jesieni się przebarwia?
Skarpa w ogrodzie 12:20, 23 sie 2018

Dołączył: 30 sie 2017
Posty: 19
Do góry
Mam do Was prośbę o pomoc z wyborem roślin na niewielką (stromą) skarpę. Usytuowana jest od strony południowej więc jest tam dużo słońca.
Aby okryć powierzchnię chciałem zastosować Irgę Major (kolor zielony na zdjęciu), natomiast pośrodku skarpy w trzech miejscach Ostnicę Stipa Tennuissima (żółty kolor na zdjęciu).

Nie mam pomysłu na prawą część skarpy przy schodach, może jakiś Miskant? Chociaż może być za duży na taki niewielki kawałek miejsca.

Jeśli warto wybrać coś innego niż wspomniałem, też poproszę o radę.
Okno na ogród 19:58, 21 sie 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Do góry
Dla Polinki miskant:



Okno na ogród 14:01, 21 sie 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Do góry
polinka napisał(a)
Haniu, czy ten miskant, którego podejrzewasz, że nie jest Gracilimusem co roku u Ciebie kwitnie? Pokaż zdjęcie kwitnącego i zrób fotkę podstawy kępy. Chodzi mi o ułożenie żdziebeł od samego dołu Może będę mogła pomóc w rozszyfrowaniu


Witaj Polinko .
Właśnie niedawno wróciłam z Bieszczad (niestety nie połoniny, ale samochodem objechałam całe ). Twoje zdjęcia z gór boskie. (Nie wspominając o trawiastym ogrodzie, bo to już wszyscy już wiele razi mówili)

Wieczorem obfotografuję miskanty. Mają 3 sezon i co roku kwitną.

Mam też inne miskanty, które siostra przywiozła mi z Węgier. Mają delikatniejsze źdźbła, cieplejszy kolor i nie kwitną w ogóle.
Okno na ogród 10:31, 21 sie 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Haniu, czy ten miskant, którego podejrzewasz, że nie jest Gracilimusem co roku u Ciebie kwitnie? Pokaż zdjęcie kwitnącego i zrób fotkę podstawy kępy. Chodzi mi o ułożenie żdziebeł od samego dołu Może będę mogła pomóc w rozszyfrowaniu
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:34, 20 sie 2018


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Gosia jaki busz!
Szkoda że nieszczęscia ogrodowe Was nie omijają, ale w sumie nie sa duże i nie widać za bardzo ich w ogrodzie.
Wszystko piękne i bujne bardzo.
Jeżówy zielone w tym roku masz wypasione- wsadzałaś je wiosną ze szklarni, czy zimowały w gruncie?
Buksy ogromne!!!

Wszystko się robi wyraźne, duże- pięknie macie.
Jak miskant za jeżówkami?- lubisz? Wygląda bardzo ładnie.

Ptasi gaj 22:45, 19 sie 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15035
Do góry
Moje rosna od 2014 roku raz mi wymarzly ale w polowie lata odbily.
Piekny miskant w zimie cudowne pioropusze.
Teraz jak go trocze rusze to pyli bardzo i promienie slonca i ta maka daly taki efekt jak na focie.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 16:43, 18 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Miskant Giganteusy posadzone, uff ciężka robota, bo ziemię musiałam wzbogacić, przekopać wokół bo chwastowisko. Z 10 sztuk został mi jeden i teraz szukam mu miejsca na rabatach.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:35, 15 sie 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Biała Marianna to drobny (marmurkowy) biały kamień, ulubiony moich sąsiadów. Wszyscy mają nią podsypane tuje i obowiązkowy kwadracik na froncie najczęściej z wierzbą Hakuro po środku i dwoma jałowcami. W wersji na bogato jest jeszcze rododendron i miskant Zebrinus. Miesiąc temu wprowadził się nowy sąsiad. Już mu zwożą.




Hahahaha! To jak u mnie! Wszystko się zgadza

P.S.
Rodek w ubiegłym tygodniu do Mamusi nad jezioro wyjechał
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:25, 14 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Haniu, myślę i myślę, kto to jest Biała Marianna???! U mnie dziś potężna ulewa przeszła, szła na Wrocław...


Biała Marianna to drobny (marmurkowy) biały kamień, ulubiony moich sąsiadów. Wszyscy mają nią podsypane tuje i obowiązkowy kwadracik na froncie najczęściej z wierzbą Hakuro po środku i dwoma jałowcami. W wersji na bogato jest jeszcze rododendron i miskant Zebrinus. Miesiąc temu wprowadził się nowy sąsiad. Już mu zwożą.

PS. Dzisiaj, po miesiącu przerwy, usiłowałam popielić na rabatach. "Pazurki" wchodziły na 2 cm. Trawa trochę odżyła.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 16:45, 13 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Toszka napisał(a)


Ogród się kocha, albo tylko ma...z jakiś tam snobistycznych powodów...
Jeśli się kocha to i podejście do chwastów jest inne Dla mnie chwasty to materiał na kompost . Też czasami psioczę pod nosem...pewnie gdybym miała wątek, to byłby pełen wylanej, sezonowej frustracji na ogrom pracy, na porażki uprawowe, na ćmę, na opuchlaki, na szkodniki w sadzie, na goopie rośliny co nie chcą współpracować i trzymać się mojego(!) planu. A gdybym miała wątek o swojej pracy to już w ogóle było by czasami źle Ale swoją pracę ubóstwiam i nie zamieniałabym jej na żadną inną....choć czasami mam dość, szczerze jej (chwilowo) nienawidzę przytłoczona nadmiarem zleceń...
Mamy ogrodnicze forum własnie po to by czasami ponarzekać, pożalić się, wylać frustracje...i by w takich momentach ktoś powiedział nam "głowa do góry, do dzieła, nie marudź...popatrz co już masz! Zobacz jak masz ładnie...resztę dorobisz, dopieścisz!!!".
Tak więc sadźmy co chcemy. Doświadczajmy na własnych d..ach porażki i radości. Owszem, miło jest jak ktoś podzieli się własnymi spostrzeżeniami...ale we własnym ogrodzie mamy prawo robić co chcemy jeśli to tylko nie stanowi utrudnienia dla sąsiadów i okolicy.


Ewo, pod Giganteusy przyszykuj sporo szersze i głębsze dołki z obornikiem, korą i mączką. Duzo dobroci daj, niech miskant ma rezerwuar zapasów. I dodaj moje błogosławieństwo, bo faktycznie twój ogród jest jak amfiteatr, a wiata cudnym miejscem dla widowni...no cud-malyna miejscówka



Oki, oczyszczę szeroki pas, ograniczę obrzezem od strony "trawy", żeby chwasty nie wlazily, przekopię z kompostem, korą i mączką. Obornika mam mało więc dam tylko troszkę.
No taki amfiteatr, to prawda dzięki za komplement hehe


Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 13:05, 13 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Margerytka40 napisał(a)



Jak ja się cieszę ,że to napisałaś ,bo ja też nie jestem nieszczęśliwa ,że muszę pielić werbenę. Właściwie to lubię ten czas ,to jak ze sprzątaniem czy z remontem . Człowiek marudzi trochę ,narzeka ale po jest cudnie ,czyściutko. Myślę ,że po tym podejściu widać miłość do ogrodu a nie tylko ,że mam bo wszyscy mają ale tyle w nim roboty . Można się umordować i być szczęśliwym


Ogród się kocha, albo tylko ma...z jakiś tam snobistycznych powodów...
Jeśli się kocha to i podejście do chwastów jest inne Dla mnie chwasty to materiał na kompost . Też czasami psioczę pod nosem...pewnie gdybym miała wątek, to byłby pełen wylanej, sezonowej frustracji na ogrom pracy, na porażki uprawowe, na ćmę, na opuchlaki, na szkodniki w sadzie, na goopie rośliny co nie chcą współpracować i trzymać się mojego(!) planu. A gdybym miała wątek o swojej pracy to już w ogóle było by czasami źle Ale swoją pracę ubóstwiam i nie zamieniałabym jej na żadną inną....choć czasami mam dość, szczerze jej (chwilowo) nienawidzę przytłoczona nadmiarem zleceń...
Mamy ogrodnicze forum własnie po to by czasami ponarzekać, pożalić się, wylać frustracje...i by w takich momentach ktoś powiedział nam "głowa do góry, do dzieła, nie marudź...popatrz co już masz! Zobacz jak masz ładnie...resztę dorobisz, dopieścisz!!!".
Tak więc sadźmy co chcemy. Doświadczajmy na własnych d..ach porażki i radości. Owszem, miło jest jak ktoś podzieli się własnymi spostrzeżeniami...ale we własnym ogrodzie mamy prawo robić co chcemy jeśli to tylko nie stanowi utrudnienia dla sąsiadów i okolicy.


Ewo, pod Giganteusy przyszykuj sporo szersze i głębsze dołki z obornikiem, korą i mączką. Duzo dobroci daj, niech miskant ma rezerwuar zapasów. I dodaj moje błogosławieństwo, bo faktycznie twój ogród jest jak amfiteatr, a wiata cudnym miejscem dla widowni...no cud-malyna miejscówka


Bylinowa łąka 10:08, 13 sie 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Sadźce dobrze dobrałaś jak maszpodmokły teren. Te wysokie daj sobie za hortensje i budleję za hortesje też polecam z kwiatków wilgoć lubią też kosmosy i werbeny - bym nie pomyślała na suchym są malutkie i wiotkie a na wilgotnym mają łodygi jak gałęzie

A mniejszy miskant to Morning Light

Polar Bear cudne, mi się też od Kindzi z patyczków ukorzeniły
Trawy, bambusy itp. 20:08, 10 sie 2018

Dołączył: 03 gru 2017
Posty: 114
Do góry
Miskant chiński lenda

Oczko co prawda jeszcze nieskończone ale coś widać
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies