Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród Małej Mi 2017 21:59, 29 maj 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Katkak napisał(a)
Hahaha, Ania Ty raczej musisz na kota uważać żeby go ryby nie zjadły


Ha, ha, ha ..dokładnie tak to wygląda, dzikich kotów mam na stanie 6 (tych co dokarmiam, by nie musiały polować z głodu i wszystkie dzikusy, nie dadzą się pogłaskać ani dotknąć) też maja respekt

Tak mokro a irysy wyjątkowo beznadziejne.. rozczarowałam się..


Ogród z rzeźbą 21:58, 29 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Zana napisał(a)
Ewuś aaaaaa, już nic nie będę smęcić.
No właśnie, bo ja ciągle z tymi widłami albo z łopatą się użeram. A ja bym chciała kupować i sadzić!!

Czosnki tuż tuż



No piach masz, lekko nie ma, zaraz będziesz kupować i sadzić
Słodkie główki czosnkowe i jakie cudne montany!
Ogródkowe perypetie:) 21:57, 29 maj 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry



Ogród Małej Mi 2017 21:55, 29 maj 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gosiek33 napisał(a)



I jakie grube pąki. chyba, że to sprawka obiektywu w telefonie. Czy ona większa jest od Coral Charm?

Jedna z nich powinna być Coral Charm, bo posadziłam obok, potem przesadzałam i pomieszałam.. ale wszystkie są w jednej kupie.. przyjże się która będzie trochę inna, wielkość każde jednakowa.

Czyli ta jest 11-ta i 12-ta.

13 piwonia co zaczyna to Itoh Julia Rose



A niedługo będzie remis ... wszystkie zaczną na raz.. i nigdy ich nie policzę ..

Kiedyś próbowałam i mam ponad 60.
Ogród z rzeźbą 21:55, 29 maj 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
A dla Izy Ursy, tak bujnęły montany od Ciebie. Biorąc pod uwagę, że wsadzone pod magnolią do piachu to można rzec, że się rozszalały.
To te za bordowymi żurawkami, gdybyś jednak nie mogła dojrzeć


Czubajkowy Ogród 21:55, 29 maj 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Inne kaliny też się starają, nie chcą być gorsze Choć są jeszcze bardzo młodziutkie.
Watanabe rośnie u mnie płasko, powoli, nie tworzy wyraźnych pięter. To dopiero jej trzecia wiosna, może potrzebuje czasu, by nabrać charakterystycznego kształtu, który mnie uwiódł swą urodą.



I Roseum, które w końcu udało mi się kilka lat temu kupić, też już nie straszy maleńkimi kwiatkami. Po ostatnich deszczach kule zdecydowanie się powiększyły. Mam nadzieję, że uda mi się wygospodarować trochę czasu, by ją dokarmić, zasługuje na to



Kaliny to świetne rośliny na moją glebę - zimną, ciężką i zagrożoną podtopieniami. One nie boją się takich warunków. Poza tym są zupełnie bezobsługowe. Myślę, że to dobre rośliny na emeryturę, gdy już nie będzie sił, by dbać o byliny Mam obecnie 7 odmian i mam ochotę na więcej
A Wy lubicie kaliny? Jakie najbardziej?
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 21:54, 29 maj 2019


Dołączył: 09 cze 2018
Posty: 943
Do góry
effka napisał(a)

Madziu, a tak


Nooo widzę że i u Ciebie zakupy hihi piateczka
Śliczne!
Ogródkowe perypetie:) 21:54, 29 maj 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Heritage mimo cięcia znowu będzie gigantyczna




Nowego miejsca do siedzenia już nie widać, tak zarosło i taki chciałam efekt uzyskać więc chyba się udało.


Zimozielony ogród przy białym domu 21:54, 29 maj 2019


Dołączył: 01 wrz 2018
Posty: 115
Do góry
Gardenarium napisał(a)

Danusiu, co to są za buki?
W moim małym ogródeczku - Dorota 21:53, 29 maj 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
mirkaka napisał(a)
Och jak dobrze że rybki są już w większym stawie Trochę bałam się że się na mnie Dorotko obrazisz za tę uwagę, ale widzę że masz wrażliwe serduszko
No coś Ty, to była bardzo trafna uwaga.





Ogródkowe perypetie:) 21:51, 29 maj 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
a miały być różowe




To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:51, 29 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Mariposa napisał(a)
Podglądam Twój piękny ogród Haniu systematycznie, choć nie zawsze zostawiam ślad.
Też boleję nad niemożnością robienia oprysków , bo już przekonałam się do ich skuteczności.



Te ekologiczne opryski, to bardziej profilaktyka niż walka z konkretnym szkodnikiem czy chorobą. Masz rację, rośliny są odporniejsze, a szkodniki są, ale w ilości nie wzbudzającej trwogi.










Ogród z uśmiechem 21:51, 29 maj 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
jolanka napisał(a)
I jeszcze skoro ogród z uśmiechem to trzeba się uśmiechnąć
Toaletę no może nie poranną a popołudniową robiła sobie pliszka. trwało to dobre kilka minut. Chyba każde piórko zostało dokładnie wyczyszczone. Wygibasy, trzepania, no widok miałam cudny



Jolanko, jestes moim guru ptaszkowym Kalina tez piekna, ale ta pliszka...

A pergoli gratuluje, mam nadzieje, ze pan obietnicy terminowo dotrzyma
Ogród z rzeźbą 21:51, 29 maj 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Ewuś aaaaaa, już nic nie będę smęcić.
No właśnie, bo ja ciągle z tymi widłami albo z łopatą się użeram. A ja bym chciała kupować i sadzić!!

Czosnki tuż tuż


Ogródkowe perypetie:) 21:50, 29 maj 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
zaczyna kwitnąć ostatni rododendron..

czosnki w tym roku są nijakie, coś mi wypadły, mało zostało


Słoneczny Ogród 21:49, 29 maj 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)

Dziękuję Wiola
Rodek już dziadek, ale przy samym wejściu zwraca na siebie uwagę

Wiem, że lubisz derenie.
Chciałam coś posadzić nad skalniakiem ale hortensje nie , bo one teraz jeszcze nie widoczne, a potrzebne coś żeby już od maja było widać.

No właśnie derenie są już wczesniej i dłużej atrakcyjne niż hortki i dlatego je mam
Ogródkowe perypetie:) 21:47, 29 maj 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Jak wiadomo, gościłam u siebie Agatkę " Z mojego ukochanego miejsca na ziemi". I cieszę się, że znajdzie mam nadzieję u siebie miejsce na róże
U mnie właśnie powoli zaczynają kwitnąć, chociaż deszcze nie są ich sprzymierzeńcami.

Oprócz róży na tarasie, która kwitnie już całkiem ładnie zaczynają...
Gertruda


Ascot


Munstead Wood

Zdjęcia sprzed 2 dni dziś już za ciemno, aby wam pokazac jak cudownie wyglądają bardziej rozwinięte. Przez najbliższy czas tymi fotkami będę was zamęczać, bo kolejne czekają w kolejce.

Ogród z rzeźbą 21:47, 29 maj 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Reniu no widzisz, czasami jakaś taka niemoc i niechęć ogólna na człowieka spływa. I byle co może wytrącić z równowagi. Dobrze, że sobie roślinki na pocieszenie kupiłaś. Ja się muszę wstrzymywać. Raz, że jak zwykle u mnie trzeba naszykować miejsce, dwa mam aktualnie w W-wie balkon w remoncie i to jest masakra. Już trzeci tydzień trwa akcja osiedlowa remontów balkonów i końca nie widać. Moje donice wyniesione stoją gdzieś na osiedlu, dobrze że pada to nie muszę biegać podlewać. Dobrze, że nie kupiłam sezonowych, bo tylko problem bym teraz miała i pewnie by się zmarnowały. Tak więc nic nie mogę sobie kupić, bo nawet nie mam gdzie przetrzymać zanim wywiozę na działkę.

Zapłakane przywrotniki łączące się z nami w smuteczkach:


W moim małym ogródeczku - Dorota 21:47, 29 maj 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
marba napisał(a)
Piękne te białe dziewanny, u mnie się same wysiały, pewnie przeszły od sąsiada. Chyba będą żółte, jak u niego. Ale te białe bardzo mi się podobają.
Dziękuję mam jeszcze dwa odcienie różu, ale zdecydowanie białe najładniejsze. Muszę zebrać z nich nasionka, bo tylko jeden krzaczek mam tych białych. Szkoda by było gdyby znikły kiedyś.





Czubajkowy Ogród 21:46, 29 maj 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Obiecałam napisać o mojej obecnej gwieździe Bo sama byłam zadziwiona, że gdy zobaczyłam ogród z oddali, to nie rododendron, lecz właśnie ona przyciągnęła mój wzrok najmocniej. I przyznaję, że zaskoczyła.
Niestety, nie zrobiłam tego ujęcia. Może jeszcze w ten weekend uda się to nadrobić. A póki co prezentuję to co mam. Przedstawiam Wam - oto tegoroczna moja kalina koralowa.



Rośnie pewnie ze 20 lat. Posadzony był taki maleńki patyczek, kupiony w przekonaniu, że to będzie Roseum. Gdy po raz pierwszy zakwitła, okazała się wielkim rozczarowaniem. Bo kwiaty nie były kuliste. Cięłam ją więc bez litości, albo przy ziemi, albo na wysokości ok. 1,5 - 2 m, brałam pod uwagę jej usunięcie, gdy jeszcze była mała. Ale ona się nie poddawała. Im krócej ją przycinałam, ty więcej przyrastała - w ciągu sezonu ok. metra co najmniej. Ubiegłem wiosny powiedziałam: basta. Nie tnę więcej, bo i tak mam za dużo roboty. Zostawiłam. Przyrost był przez lato niewielki. W tym roku też tylko przeszkadzające w chodzeniu gałązki zostały skrócone. I co? Wygląda na to, że jest wdzięczna. Bo takiej masy kwiatów nigdy dotąd u niej nie widziałam. Nawet rok temu, chociaż wówczas wydawało mi się, że więcej już być ich nie może. A jednak może I wciąż jestem ciekawa, jaka będzie jej docelowa wysokość, czy będzie rosła w nieskończoność? I czy ją podkrzesać od dołu, czy jednak pozwolić być taką, jaką jest?

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies