Ja im powiedziałam ostatnio - róbta co chceta Myślę, że może dopiero może jakieś odwiedzinki ogrodowiskowe do bliższego kontaktu mnie z nimi zmobilizują.
W sumie to niektóre są ciekawe Wątrobowce.
Ja już próbowałam ograniczyć się do wątków tematycznych i najbliższych, ale też nie wyrabiam. Już z 5 dni do tyłu. Muszę parę dni zignorować, bo nie mam szans tego nadgonić.
Tego samego roku nie miała szans, bo ją sadziłam we wrześniu.
W następnym próbowała dzielnie i jednej sadzonce z trzech się troszkę udało. Początek października 2015.
Na jej usprawiedliwienie muszę wyjaśnić, że była sadzona w czasach małej świadomości, więc dostała trochę piachu i ... chyba tyle.