Typowy objaw poraźenia chorobą ogrodową dletego zamieniłam ogród przy szeregówce na ogród przy domu wolnostojącym Dom pal sześc, ogród najważniejszy Sory, że Aguś u ciebie ale powstrzymać się nie mogłam
Moi Drodzy macham i pozdrawiam Was bardzo serdecznie. jakzę miło czyta się takie sympatyczne wpisy i pochwały. Czy każdy ogrodnik jest taki łasy na pochwały?
Mimo deszczu posadzialm róże.... Bo przecież to idealna pogoda na sadzenie.......
Chetnie odpowiedzialabym na wszystkie posty ale nie dam rady. Ja zwariuje orzez ten mundial... Nie spie codziennie do 1 w nocy, wstaje o 6, wrama ok 18, noram w ogrodzie i tak codziennie
Huuura wczoraj nasi wygrali . Tylko nie bic bo ja z. Niemcami emocjonalnie zwiazana . Pierwszy własny TV, komputer i samochod ze środkow zarobionych w Reichu ponad 20 lat temu. Wiec mimo ze Brasil to piekny kraj to ja wole sasiadów zza miedzy
Iza Adamo ascot rozbroil mnie do łez
Wybiesz sie na szkolenie powachasz rozyczke, warto. Dzisiaj. Big purple rozwineła kolejny kwiatek. Oj chyba obok Burgundy. Ice i Astrid to będzie moja kolejna ulubienica
Chetnie ponoralanym w Ziemi Kieleckiej
Mira rose de rechst zachwyciła mnie kolorem u Pszczołki. Ponadto nie mialam jeszcze żadnej róży dasmaceńskiej a mialam na jakąś ochotę pachnie cudownie. Posadziłam chyba ją w złym miejscu i myślę... Czy wytrzyma to palące słońce???
Kindzia pamietam, ze go szukasz . Jeśli mi wejdzie w oczy dam znac
Nawet gdybym je bardzo ostro cięla budleje to kupilam widocznie największą odmianę, która dorasta do 3 m wysokosci i ma ok 2 m szerokosci. To zdecydowanie za dużo dla tej rabaty. W tym roku byla (???) bardzo łagodna zima, więc nawet pędy nie po przemarzały. Poza tym, że pieknie kwitna wprowadzają straszny bałagan na tej rabacie co mnie mocno drażni. Dlatego dla dobra sąsiadow i mojego ogrodu idą out
Trawki kupuję wszędzie, gdziekolwiek bym nie była zawsze oglądam trawki i wychodzę z jakimiś pod pachą do domu
Ania to oprócz koloru i miejsca podadzenia jeszcze prosze o info jaki mają mieć wzrost te róze. Z całego serca polecam austinki jesli takie do 1,5 m - Gertrude Jekyll, James Galeway, Alan Titmarch, Heritage , Princess Alexandra of Kent, Shropshire Lad
Przepraszam za błędy w nazwach ale nazwy są masakryczne....
Oh nie tylko ona jedna z tym różem tak ma ... a Madżenka, a Robaczek ... cudo!
Najgorsze to, że mi się koncepcja rabaty przed domem zmieniła. A miały być róże białe i żółte. Przecież żółte wsadziłam już. Poczekam, jak zakwitną, może coś wymyślę...
Kasiu, jak czytam na forum, to np. Madżenka przesadza dość często. Pomyślałam sobie więc, że u mnie przydałoby się miejsce na roślinki, coś w formie przechowalni, gdzie posadzę coś, czego na razie nie chcę, a szkoda wyrzucić. Poczeka sobie tam taka roślinka, aż będę miała pomysł, co z nią zrobić. Co ciekawe, moja północna rabatka w taki dziwny sposób powstała, sadziłam tam roślinki na chwilę. I muszę przyznać, że mi się najbardziej podoba obecnie. Np. wylądowały tam bergenie, teraz się pięknie rozrosły i każdego zachwycają. Jest też tam jarzębina, liliowce ze starego ogrodu, forsycja, kulki z tuji, bo w żywopłocie było ich za dużo. Były też młode bukszpany, ale wylądowały na zawijasek i chwilowo jest tam puste miejsce po nich. Nawet szałwia samosiejka, która rozrosła się przepieknie.