Również się cieszę z twojej obecności i wytęsknionej przez nas relacji. Dla mnie podobnie jak dla wielu dziewczyn twój ogród jest jedyny w swoim rodzaju i nie do podrobienia. Był piękny a stał się jeszcze piękniejszy. Bardzo lubię przeróbki starych rabat, to jest zupełnie inna "bajka" niż tworzenie ogrodu od nowa.

Zmiany baaardzo korzystne choć sobie wyobrażam te harówkę.

Anitka Twojego stylu ogrodu nie da się pwtórzyć. Jest jedyny i bardzo piękny.
Koncertowo zestawiasz rośliny i można cieszyć oczy obojętnie w którym kierunku zwróci się wzrok.


Dobrze że wróciłaś na forum bo bez Twojego ogrodu czegoś nam tu brakowało.

A jakieś fotki z tego nowego.... nie żeby mi się te nie podobały, ale wiesz ciekawość....

Prawdziwe horrory były. Ale masz już je za sobą?

Bluszcz na jednym z żydowskich cmentarzy w Krakowie. Zagarnia i zadusza. Zadarnia też czosnek niedźwiedzi, o pesto pomyślałam przelotnie jak zobaczyłam te łany. Bardzo przelotnie

Myślę, że przydałoby się dodać ziemi liściowej lub kompostu, bez wykopywania, cienką warstwę. Ważne też jest nawadnianie w czasie suszy na lżejszych glebach. Nie wiem jakie masz, ale w sprzyjających warunkach powinny się szybko rozrastać.

Mój stopowiec tarczowaty. Z roku na rok go więcej.

Myślę, że przydałoby się dodać ziemi liściowej lub kompostu, bez wykopywania, cienką warstwę. Ważne też jest nawadnianie w czasie suszy na lżejszych glebach. Nie wiem jakie masz, ale w sprzyjających warunkach powinny się szybko rozrastać.

Mój stopowiec tarczowaty. Z roku na rok go więcej.