Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Joku 14:35, 22 cze 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12560


Na koniec mój ostatni (kompulsywny) zakup. Szukam miejscówki . A miałam nic już nie kupować .
Chyba już kiedyś miałam tę odmianę zawilca, strasznie rozłaził się po rabacie. Niestety, sprzedawczyni nie potrafiła nic konkretniejszego powiedzieć, na doniczce pisało "zawilec biały". Może ktoś rozpozna? Moje przypuszczenie: zawilec wielkokwiatowy.





____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Dorota321 16:27, 22 cze 2024


Dołączył: 28 wrz 2021
Posty: 992
Joku napisał(a)
Okolice szopki





Jaka ta ,,szopka,, śliczna, ja bym nazwała domek ogrodnika i ta ławeczka. Marzy mi się coś takiego od dawna. Tylko mój mąż jest ze wszystkim na ,,nie,, a ja nie mam gdzie trzymać narzędzi ogrodniczych. Czy to był domek do składania, czy budowaliście sami? poza tym masz ślicznie i kolorowo, a ta ścieżka mnie zachwyciła.
Joku napisał(a)


____________________
W moim małym ogródeczku cz. II ***W moim małym ogródeczku cz.I
Joku 19:11, 22 cze 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12560
Szopka była robiona na zamówienie, składana przez producenta u nas w ogrodzie. Wygląd końcowy to dzieło mojego eMa, ławeczki też. Zawartość szopki jest moja, eM czasem sobie na ławeczce posiedzi .
Ścieżkę bardzo lubię, ten widok również. Trochę mnie tylko drażnią rączki od taczki, ale taczka służy mi m. in. za deszczomierz.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Gruszka_na_w... 21:54, 22 cze 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23162
Dzwonki Poszarskiego idealnie się komponują z kolorem kul. Piękny zestaw.
Widoki z ogrodu wskazują, że z pewnością rozpoczęło się lato. Nic, tylko leniwie omiatać.

Też lubię takie poranne spacerowanie po ogrodzie i niespieszne przycinanie tego i owego.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Anda 09:00, 23 cze 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34253
Jolu, nadrabiam zdjęcia. Pięknie masz. Mały ogród ale bardzo bogaty i pięknie skomponowany . I wg mnie tak powinno być, ogrody powinny być bogate w roślinność
Rzadko piszę u Ciebie, za rzadko, ale często zaglądam. Jestem czasem tak wypompowana po pracy, że na pisanie już nie starcza energii. Często też nie wiem, co napisać, bo cały czas tylko „ pięknie i fajnie „ to też nie za bardzo
Ten zawilec o którym piszesz to nie jest po prostu Anemone nemorosa?
Piszesz, że Burgundy Iceberg taka odporna. Mamy ją w szkółce w sprzedaży i w tych małych, 4ro litrowych donicach się wyraźnie męczy. Szybko łapie plamistość. Niestety, wiele róż nie lubi tych małych donic. W ogrodach lub dużych donicach rosną zdrowo, a w małych nie i potem trudno je sprzedać. My rzadko pryskamy silną chemią.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Joku 12:00, 23 cze 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12560
Haniu, dzwonki Poszarskiego mają dla mnie jedną wadę: obojętnie jakbym je nie posadziła zawsze włażą na sąsiadów. Ale teraz zwolniło się trochę miejsca gdzie będą mogły "ciążyć ku ziemi" więc tam planuję je przesadzić. Jak kwitną robią wrażenie.

Ewa, wybaczam rzadkie wpisy , cieszy mnie twoje kibicowanie. Te zawilce to coś innego, nemorosa to są chyba te kwitnące wczesną wiosną. Będę je obserwować, spodobały mi się ich białe kwiatki. Gdzieś widziałam sporą plamę utworzoną właśnie przez nie i to prawdopodobnie skłoniło mnie do zakupu.

Moja Burgundy rośnie w sporej wysokiej donicy (30 albo 40 cm średnicy) i to jej najwidoczniej wystarcza do szczęścia. Może nie jest zbyt duża ale zawiązuje sporo kwiatów. Plamistość moja też zawsze łapie i robi się nieco łysa. Staram się nie zwracać na to uwagi, pryskać chemią mi się nie chce. Te wasze okazy na pewno liczą na to że szybko znajdą nowych właścicieli .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Kordina 14:44, 23 cze 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 5664
Joku napisał(a)
Haniu, dzwonki Poszarskiego mają dla mnie jedną wadę: obojętnie jakbym je nie posadziła zawsze włażą na sąsiadów. Ale teraz zwolniło się trochę miejsca gdzie będą mogły "ciążyć ku ziemi" więc tam planuję je przesadzić. Jak kwitną robią wrażenie.

Jakbym miała sąsiadów z dzwonkami (jakkolwiek śmiesznie to nie brzmi ) to uważałabym to za zaletę a nie wadę
Biały zawilec mam o nazwie - Zawilec Pretty Lady Maria, jeszcze nie kwitnie, ale to pewno nie ten
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
sylwia_slomc... 16:52, 23 cze 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84549
Piękny kolor tej ciemnej róży, a dzwonki wdzięcznie robią za roślinę okrywową, mają wiele uroku
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Joku 21:18, 23 cze 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12560
Bożena, mój zawilec to nie ten. Pewnie pozostanie nierozszyfrowany.

Sylwia, ona w dodatku ma aksamitne płatki, ale cały jej urok pryska jak zaczyna przekwitać. Trzeba szybko wycinać przekwitnięte kwiaty żeby nie szpeciły.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Basieksp 21:21, 23 cze 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 11382
No też mi się podoba ta róża a te zawilce, podobne dostałam od sąsiadki, muszę zobaczyć czy kwitną
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies