A ja pamiętam oglądając Maję w Ogrodzie jakie piorunujące wrażenie na mnie zrobiła właścicielka ogrodu. Jejku, wulkan energii, żywiołowość, temperament. Nie znam osobiście ale myślę, że w realu jesteś jeszcze bardziej intrygująca. A ogród masz piękny
Piękny kolorek rodka. Azalie śliczne. Moje jeszcze ze pakach.
I inne kwitnienia bardzo ładne. wszystko cieszy. Tylko ciepełka za mało.
Co to za trawa na ostnim zdjęciu ?
Oj, z tetrykami mi zupełnie nie po drodze, zwłaszcza ze zgorzkniałymi. Z wtórnym analfabetyzmem też.
Ostatnio pochłaniałam zbiór felietonów Janusza Głowackiego. Upodobałam sobie czytanie o tym, co się myśli u kresu ziemskiego bytowania. Badania porównawcze sobie robię. Wyszło mi, że jestem jeszcze na innym levelu. Jemu pod koniec życia radość dawało tylko karmienie wróbli.U mnie trochę szersze spectrum powodów do radości.
Przeliczyłam ilość wypustek na liściu ussuryjskiego. Było 7.
zdjęcie z wczoraj; dzisiaj leje
Zbiorczo dziękuję za informacje o rukoli. Będę eksperymentować.
Po dzisiejszej nieprzespanej nocy (oboje obudziliśmy się o 3 w nocy, ja w zasadzie chyba nawet nie zasnęłam), mamy podejrzenia, że ta rukola ma jakieś dziwne składniki w sobie. Pierwszy raz nam się trafiła jednoczesna bezsenność.
A i teraz gdybam czym podsadzić graby skoro po jednej stronie mają sąsiedztwo rozchodników matrona i rozplenić a z drugiej jodeł podsadzonych dereniami. musze coś wykombinować , żeby to wszystko połączyć w całość, zasłonić studnię i wmkomponowac w to biały bez, który na razie zamotnie rośnie w trawniku.
Chyba tu najlepiej to widać.
I przez przypadek odkryta w centrum miasteczka giełda kwiatowa No nie mogłam odpuścić
przy hortensjach zdecydowanie serce zabiło mi mocniej
a ten wilczomlecz też na dłużej przykuł moją uwagę