zamówiłam olej i suszone liście - chyba napar z liści zrobię i będę pryskać... olej - może da się w wodzie rozpuścić...

nie nie, patelni tam brak, graby cieniują Bardziej chodziło mi o wybarwienie liści - na słońcu pewnie zzielenieją, ale czy ta ilość, która tam dociera będzie miała wpływ czy nie, to się okaże. Na ten moment są bardziej zielone niż limonkowe i mam nadzieję, że zjaśnieją.

To fajnie
Zzielenieje raczej w cieniu a w półcieniu będzie limonkowa

Mój jedyny rodek powolutku zaczyna

Druga azalia nieśmiało zaczyna..

A na tej już szał w pełni

Moja aktualna ulubienica wśród traw - montana raureif

Na mszyce dobre jest mydło potasowe, gdyż zmiękcza chitynową powłokę owadów i czyni je bardziej narażone na wysychanie.
stosuje się je w dawce 8ml/litr wody.
Nie stosowałam tego ale kiedyś znalazłam w necie. Potas w nim zawarty stymuluje jednocześnie rozwój liści.
Kasiu, widoczek bardzo ładny, trawnika nikt nie widzi

AAA i dziękuję za uwagę na temat tulipanów, masz rację z ich nazwą, tylko ja pewno znów nie zapamiętam

A na zakończenie wczorajszy widoczek - podoba mi się, jak gra tam sobie ten bez w tle.. tylko ten trawnik, wrrr...