Danusia też pisała, że cisy mają się stykać gałązkami.
Dziewczyny, Danusia realizuje ogrody "pod klucz", co oznacza, że one od razu muszą być efektowne. stąd owe 3 szt. na metr.
Stanowczo za gęsto. Skoro maja się stykać już przy sadzeniu, to gdzie miejsce na rozrosnięcie się rośliny? A przecież każda roślina, także cis - rosną, zwiększają objętość.
Potwierdzam.
Posadziłam dwa lata temu żywopłocik z baccata w rozstawie co 75 cm. Już miały za gęsto. Obecnie, przy przesadzaniu ich w inne miejsce - za radą Toszki - posadziłam co 100 cm. Na razie są dziury w żywopłocie, ale najdalej za trzy lata już ich nie będzie. A w przestrzeń tworzącą obecnie dziury wsadzę miskanty - przed linią cisów.
Weź się w garść, toż przecież już za miesiąc będziesz mogła zapaść w sen zimowy.
Ja dzisiaj, w ten ziąb, przesadzałam cisy.
Jutro przesadzę jeżówki z rozsadnika na rabatę.
A od pojutrza - sadzenie cebul.
Łyso Ci?
Bardzo mi miło, że się ujawniłaś Witam Cię serdecznie w moich ogródkowych skromnych progach
Nie widzę objawów, więc trudno mi ocenić. Może po prostu mają za mało wody. Ale być może rzeczywiście wymagają odświeżenia. Żurawki co do zasady dość szybko się starzeją. Co do zasady, powinno się je odmładzać co 3-4 lata.
Przeczytałam jeszcze raz i doczytałam, że piszesz o dolnych części karpy. Czyli na górze są zdrowe liście, tyle, że rosną na takiej podsychającej "łodydze"? Jeśli tak, to wymagają odświeżenia.
O, i to jest sedno. Nie tolerują słońca. Mają liście jak bibułka.
Pszczółko, uwielbiam Twoje trafne spostrzeżenia. Nigy tak na niego nie patrzyłam i tak o nim nie myślałam - pulchny i poduszkowy. Cudne.
Cienisty to on jest na powierzchni ciut większej, niż połowa. Mniejsza połowa (sic!) jest słoneczna.
Marzenko - nasionka werbeny masz zagwarantowane.
O masz. Doszczętnie?
Jeśli masz odpowiednie warunki (cieniste), to warto je zaprosić do ogrodu.
Kassandra rzeczywiście przeszła wszelkie wyobrażenia)))
Rośnie, bo mam już niezłą glebę w ogrodzie. Glina, ale wzbogacona tonami kompostu. Widzę ogromną różnicę pomiędzy moją starą stroną ogrodu, a nową (czyli ogródkiem Babci Danusi).
Och, bez przesady)) Klimatyczny - no może tak. Ale cudnie zaaranżowany???
Cuda to Ty masz w swoim ogrodzie. CZAD!
Ścinałaś liście? Bo ja nie, a zauważyłam, że obecnie wypuszcza nowe i są bardzo limonkowe. U mnie zielone ufoludki żrą głównie żurawki, orlików nie ruszają.
Dziękuję w imieniu citronelek
Jakie phi, co za phi Widziałaś tu u kogoś wąż i worek foliowy?
Kassandrę polecam. Jest świetna. Lubię niebieski kolor w ogrodzie. Ten powojnik, nawet kiedy przekwitnie, jest nadal dekoracyjny - ma ozdobne kwiatostany. Postaram się jutro zrobić zdjęcia.
No Widziałam, że ktoś je przypiął
Czy cienia jest dość można sprawdzić tylko w jeden sposób - sadząc citronelki Sorry, taki żarcik nieudolny. Cirtonelki u mnie rosną takze w przedogródku - tam jest słońce. Ale liscie im przypala.
Wątku nie czytaj, naprawdę nie ma w nim nic, czego się nie dowiesz w innych wątkach.
Tak patrzę na te zdjęcia, to w zasadzie taki zimozielony ciemiernik pasuje w wiele miejsc. Np.przy cisach kolumnowych mi w rządku albo w łączce pasują.