Polinko, właśnie mi przypomniałaś, że nie podlałam rano tych wszystkich doniczek na tarasie i froncie...
Ja też wolę słoneczko - od razu inna energia o życia
A takich niewrażliwców dookoła pełno - co dziwne, najczęściej są to młodzi ludzie, którym do szczęścia nawet trawnik nie jest potrzebny
Gosiu dla mnie osobiście ogrody tworzone własnoręcznie są najlepsze Może nie jest tam idealnie, ale widać serce i miłość właściciela do roślin. Jakiś czas temu w mojej okolicy pojawił się projektant ogrodów i był wielki popyt na jego usługi. Owszem te ogrody są jak z jakiegoś pokazowego magazynu ale tam nie ma miłości, serca, widać tylko utarte schematy. A najdziwniejsze dla mnie to właściciele, którzy nawet nie wiedzą co mają w swoich ogrodach, nie mówiąc o zasadach pielegnacji Dla mnie to nie ogród to tylko miejsce z zielenią.
Swój ogród po prostu trzeba KOCHAĆ i u Ciebie to widać
Cześć Marzenko z samego rana Wczoraj podlewając ogródek wspominałam jak tydzień temu martwiliśmy się przez deszcz, dzisiaj martwię się o surfinie aby przetrwały jakoś ten upał. Ale z tych dwóch rzeczy to już wolę słoneczko i podlewanie. Chociaż wczoraj pewna osoba stwierdziła, że szkoda czasu i pieniędzy na podlewanie, pielęgnację ogrodu bo i tak zima przyjdzie i nic nie będzie widać. Odpowiedziałam, że chyba przyjemniej odpoczywać w ładnym i zadbanym ogrodzie niż wśród chwastowiska?
Odpowiedz mnie poraziła-kto by wytrzymał z komarami?
Witaj mysza, zapraszam częściej do mojego ogródka. Właśnie przed chwilą podlewałam nawozem roślinki. Troszkę muszę je wspomóc
polinka, nie wjechałam po drodze do szkółek. Przysnęłam w sobotę....i później był już bieg po zdrowie. Pędziłam, bo umówiłam się z siostrą przed południem
Przyszłam spacerkiem po Twoim ogrodzie się przywitać
Macierzanka po prostu śliczna i naprawdę szkoda, że nie można poczuć bo pewnie zapach cudowny
Zakochałam się w Twoich cudnych gożdzikach.
Pozdrawiam niedzielnie
Agnieszko jesteś Wielka Dziękuję bardzo. Mam wielkie szczęście w tym tygodniu do Agnieszek. Jedna namówiła mnie do akcji żywopłotowej, a Ty rozwiązałaś mój wielki problem wspaniałym pomysłem
Agnieszko ja już sama nie wiem czego szukam i to mnie najbardziej przeraża Nie mam do końca planu na kącik wypoczynkowy i tak głośno myślę od kilku dni. Chyba najlepiej będzie jak na jakiś czas sobie odpuszczę to może coś samo zaświta
A ja mam dzisiaj taki mętlik w głowie, że zaraz zacznę krzyczeć. Idę zobaczyć do Rosarium może coś znajdę. Najgorsze, że sama nie wiem czego chcę. Chciejstw dużo a miejsca brak i pomysłu jak to ogarnąć
Pozdrawiam cieplutko z Doliny Baryczy
A ja od rana zastanawiam się nad różami i jaśminowcem Jak możesz to proszę pokaż gdzie masz usytuowanego jaśminowca? I na którymś zdjęciu widziałam derenie białe i cos przed nimi- możesz zdradzić co tam masz?