jak nie, jak tak . Właśnie przed chwilą wróciłam z ogródka . Kupiłam dodatkowo nieplanowane dwie hortensje.
Koniecznie muszę motywować moje dziecko, by szła na jakąś genetykę czy cuś. Wymyśli mamusi oczka, by świeciły w ciemnościach hahahaha, to był by hicior
Jednak się skusiłaś na nieplanowany zakup A jak tam szałwia,ładne sadzonki? A na ciemności to może lampkę czołową sobie spraw i będziesz robić za robaczka świętojańskiego
a i jeszcze miskanta cukrowego przytargałam
Sadzonki takie sobie, szału nie ma, ale najgorsze też nie są.
O cisy dopytaj w Krotoszynie u Marszałka. Chyba mieli. Ostatnio gadałam z facetem od cisów, ale spod Poznania
o to będziesz miała busz z miskanta-super
sadzonki podkarmię i będzie ok.
o właśnie przypomniałam sobie, że florovit się kończy i chyba kupię jakąś dużą butlę bo idzie jak woda
Spokojnej nocy i do jutra