Aniu

Halinko

Czas zimy dodaje pomysłów i to właśnie mój odpoczynek.
Mirello
tak to pieski ze schroniska, chorowały miały kaszel kenelowy.
a są tak wdzięczne, posłuszne.
Tak chciałam by były razem ze mną w ogrodzie i są, tylko czy krety opuszczą ogród.
Od chwili obecności psów nie widać kretowisk, jak będzie dalej zobaczymy.
Trawnik czeka na wertykulację i dosiewkę trawnika po kretowiskach.
wyszły krokuski też w trawniku i pieski potarmosiły je, zostały w obwódkach.