ciekawa jestem czy też mi stipa przeżyje, bo puściła siewki, akurat w miejscu gdzie bym potrzebowała więcej a chcę ją w ogrodzie, będzie w połączeniu z liatrami, floksami i jarzmiankami, zobaczymy co mi z tego wyjdzie będą na pewno eksperymenty nowych połączeń roślinnych
Ale jak przyjdzie wiosna to się zacznie od nowa pewnie
. On dobiera rośliny głównie pod tym kątem
, nic do mnie bardziej nie przemawia jak porządek na rabatach , nie znoszę rozwalonych roślin. Tu nie zgodziłabym się co do stipy i lawendy, one się rozwala ją.? Lawendę tnę niemiłosiernie i jest ładna. Mam chyba z 10—cio letnie i są zgrabnymi kulkami. No trochę znów się co prawda w tym roku zaczęły rozchodzić ale wiosenne golenie załatwi sprawę. A stipa? Kurcze uwielbiam ją i chyba nawet taka rozwichrzona mi nie bije po oczach. Choć wiadomo, ja się nie upieram przy tym zestawieniu, jak znajdę inny zestaw (porządny) na pewno skorzystam
Ale obiecuję, że w przyszłym roku znajdę dla niej najpiękniejszą miejscówkę
Gdybyś potrzebowała trochę, odezwij sie wiosną, to podeślę siewki
masz rację ... tańczy oby stipa nie zawstydzila sie Waszymi zachwytami
stipa z wlasnych wysiewow, kazda sztuka to byla pokedyncza niteczka pikowana pensetą
a. Stipa nie szumi ona tylko bezglosnie tanczy
