Ludzie różne rzeczy wyrzucają, a mój eMuś jak widzi, że coś fajnego i może się przydać, to z chęcią przygarnie oj tak pogoda nam prezent zrobiła, ja jeszcze parenaście cebulek mam do wsadzenia, ale to już pikuś pozdrawiam
Basieńko rozkręciłam się troszku, bo na wiosnę mniej roboty będzie, a zmiany jeszcze będą, bo sobie poukładałam w głowie, jak ma to wyglądać i czego chcemy z eMusiem i teraz będę do tego dążyć, plan 3-leti założony, zobaczymy jak nam pójdzie
Idę w kwitnące, tutaj mi do tego miejsca pasują, na pewno w przyszłym roku traw też przybędzie ciekawa jestem czy też mi stipa przeżyje, bo puściła siewki, akurat w miejscu gdzie bym potrzebowała więcej a chcę ją w ogrodzie, będzie w połączeniu z liatrami, floksami i jarzmiankami, zobaczymy co mi z tego wyjdzie będą na pewno eksperymenty nowych połączeń roślinnych
Kasieńko mam miskanta, podejrzewam, że to może być Graziella i go wiosną dzieliłam, żeby sadzoneczki sobie porobić, a że w lecie nie zdążyłam przygotować miejsca, to wiosną będę je przesadzać na to przygotowane miejsce wiem właśnie, że jesienią w niektóre roślinki warto się zaopatrzyć bo faktycznie później wiosną nie ma jeszcze wyboru...
Buziaki Kochana, ależ się cieszę, że jesteś