Widzisz Edytko, początkowo próbowałam tylko w bieli, ale czegoś mi brakowało. Czerwone akcenty spowodowały, że bardziej wszystko przyciąga wzrok. Mój Pawełek dziś prosił, żeby choinka była kolorowa, a ja chciałam biel, szkło i srebro. Dla niego dołożę czerwone akcenty. Dlatego do stroików pozwoliłam sobie dodać czerwieni trochę. Kompromis
Kasiu, okna pomyte,firanki poprane, inne porządki na bieżąco muszę robić. Dekoracje robię wcześniej, bo jedzenie lubię robić świeże, więc potem na dekoracje nie ma czasu. Jak teraz nie zrobię, to potem już czasu mi nie starczy. Na razie to przygotowania. Jeszcze trochę planów do zrealizowania jest
Agnieszko, rabata bodziszkowo hortensjowa jest śliczna. Trawki by tam pasowały, a może szałwia przed hortensjami ?
Dobrze, ze sprawdzilas ph ziemi. co do tego badania kupowalas?
Iwonko te nieregularne płyty mają być jako ścieżka zaplanowana na rysunkach na żółto. Front domu to wschód, ścieżka przed domem i w lewo przy jadalni - to południe. A myślisz, że w ogóle nie potrzebna by była?
Oj, dziękuje za buziaczki i serdeczności. Oczywiście odwzajemniam !
a…. mam się raz lepiej raz gorzej
Modrzew to moja zmora… co już mam posprzątane to on znowu postanawia zrzucać.
Jeszcze nie jest cały łysy a pogoda nie sprzyja porządkom.
Niestety w tym przypadku szkoda mojej energii na walkę o wycięcie modrzewia.
Ściskam
Hmmm…. Polinko, dlaczego u mnie w ogródku nie szukałaś???
Zapraszam
Buziak… aaaa… piękna !
Ba, wiadomo od lat, najważniejsze są drobiazgi
Powinnaś się cieszyć, że igiełki modrzewiowe nie są u Ciebie. Byłaby szkoda tak wypieszczonego i pięknego ogrodu.
Buziaki Jolcia niedzielne!
Z przygotowań do świat…
Światełka ledowe są zawieszone na balustradach, na stożkach bukszpanowych,
Właściwie tam gdzie się dało do są… dyskoteka będzie
Ozdoby mam kupione… czekają na mnie
Pierniki na choinkę już są …
Zdjęcia w najbliższym czasie
Ewelinko, moje plany mocno zweryfikowane przez los, który płata figle
Ściskam
To ta fala mrozu u mnie musiałaby się odwrócić...innej drogi nie ma wiatr, jak tylko najpierw na jedną dmuchnąć i zaraz potem na drugą Dalej mam Gaiety i są już dawno bez liści praktycznie. Pokrętnie te fale idą
Nawet w ogrodzie odrobina czerwieni się pojawia. U mnie nie było jeszcze zimowych krajobrazów, liczę, że jeszcze coś przez zimę będzie.
Więc niech będzie świątecznie
Jolu, na razie na szybko dekoracje w przedpokoju kombinowałam i przed domem w donicy i stroik na stół. Jak "oporządzę" e-Musia i syna ( pranie, prasowanie, obiadki), to postaram się zrobić bombki z kaszy. Jeszcze czekają dwa wianki, ale kurczę nie wiem, czy się wyrobię. Zobaczę.
Kupiłam w sobotę trochę srebrnych bombek - choinkę chcę w bieli, srebrze, szkalne aniołki. Synek chce kolorową, więc dodatkowo dołożę czerwień, jako kompromis Może uda mi się zrobić gwiazdki z kordonka. Kordonek i szydełko czekają. Pomysłów sporo, nie chcę jednak przedobrzyć z różnorodnością. Czas też ucieka.
Bogdziu, pierniczki będę robić jutro. Dziś na stole murzynek przekładany masą jabłkową - wymyśliłam to połączenie i e-Muś zajada właśnie, aż mu się uszy trzęsą. Zapraszam na kawałeczek. Jeszcze świeżutkie
No widzisz Ewa, co region, to inna tradycja Ja nadal czekam na grzybową ze swojskim makaronem. Oczywiście sama muszę ją zrobić i makaron też Ale ten smak, mniam A e-Muś grzybki sam zbiera i suszy
Iza, jak wyszły pierniczki? Ja w sobotę nie zdążyłam, mieliśmy nieplanowanego gościa i czas mi uciekł. Może w poniedziałek zrobię Potrzebne składniki kupione
Marzena - szron dodaje uroku tej bezśnieżnej , mroźnej zimie .... Dzisiaj było jeszcze ładniej .... zieleń gdzie nie gdzie przeplata się z bielą ... Gorzej już będzie jak się trawy wyłożą pod presją
Zaczarowana - jak nie wieje to można posiedzieć i popatrzeć z przyjemnością Nawet nie chcę myśleć o wietrze bo mi rozdmucha trawska po ogrodzie a nie są powiązane a sprzątać mi się nie chce
Aniu - dzięki pozdrawiam
Jula - Cisy sadziłam prawie przy ogrodzeniu ... Jest tam odstęp ok 30cm .... Odległość cisów uzależniłam od wielkości bryły korzeniowej , tak aby jedna z drugą prawie się stykały .... Te przy ogrodzeniu są wąskie dlatego zadecydowałam , że gęściej posadzone może dadzą szybszy efekt ... To odmiana Hicksii ....
Sebek - spektakl trawowy jest, ale chwilowy .... Coraz bardziej trawy mi się kładą ... Na bałagan macham już ręką .... Jak się uda i mrozik ustąpi to może podwiążę o ile czas pozwoli i siły .... Bo to ostatnio takie naprzemienne, jak jest chwila wytchnienia to sił już brakuje i chęci
Wiosną co najwyżej będzie akcja sprzątania na wysokich obrotach pozdrawiam studenta
Luki - widok z ogrodu zimowego to lekarstwo na przetrwanie chłodu
Iwk4 - potwierdzam warto , nie tylko , że ładne to i wygodne w uprawie
Juzia - odpuściłam wiązanie traw ale obawy są czy słusznie Jak polegną całkowicie to będzie kiepsko na polu widokowym Coś za coś