Nawet w ogrodzie odrobina czerwieni się pojawia. U mnie nie było jeszcze zimowych krajobrazów, liczę, że jeszcze coś przez zimę będzie.
Więc niech będzie świątecznie
Kasiu, okna pomyte,firanki poprane, inne porządki na bieżąco muszę robić. Dekoracje robię wcześniej, bo jedzenie lubię robić świeże, więc potem na dekoracje nie ma czasu. Jak teraz nie zrobię, to potem już czasu mi nie starczy. Na razie to przygotowania. Jeszcze trochę planów do zrealizowania jest
Widzisz Edytko, początkowo próbowałam tylko w bieli, ale czegoś mi brakowało. Czerwone akcenty spowodowały, że bardziej wszystko przyciąga wzrok. Mój Pawełek dziś prosił, żeby choinka była kolorowa, a ja chciałam biel, szkło i srebro. Dla niego dołożę czerwone akcenty. Dlatego do stroików pozwoliłam sobie dodać czerwieni trochę. Kompromis