teraz już nic nie rób ale jak tylko ziemia rozmarznie na wiosnę to albo trzeba wykopac i od nowa przygotowac ziemie albo obkopac wokól dosc szeroko i tam dac przygotowana ziemię . Nie dawaj ziemii do rh tylko ziemię z ogrodu zmieszaj z kwasnym torfem koniecznie polskiego pochodzenia .
A ta magnolia jest duża? ja nigdy nie okrywałam moich poza pierwszą zimą po posadzeniu, jeżeli Twoja jest młoda i rośnie w przewiewnym miejscu i choruje to ja okryj tylko nie zapomnij zdjąć otuliny na wiosnę kiedy ma kwitnienie? Bogdzia bardzo dobrze radzi z rodkami tylko jakby jeszcze napisała czemu torf tylko nasz, bo mnie to ciekawi pozdrówka
Bożenko, nawet nie wiesz, jak jestem wdzięczna za Twoje dobre rady
Psychicznie zaczęłam się przygotowywać do operacji wysadzenia rh i przygotowania nowej ziemi, ale nie dawało mi spokoju przekonanie, że gdy wiosną sadziłam rh, starałam się zastosować do Twoich instrukcji i przygotowałam odpowiednią dla nich ziemię. Dzisiaj raz jeszcze pobrałam próbkę gleby, ale z okolic korzeni i okazało sie, że tam ph jest właściwe pomiędzy 4 a 5. Mam nadzieję, że wystarczy, jeżeli wiosną delikatnie wierzchnią warstwę zmieszam z kwaśnym torfem Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam ciepło w ten pochmurny grudniowy dzień
Magnolia młoda i nieduża, odmiana susan. Przesadzona dwa lata temu i dotąd na zimę okrywana. Rośnie na skraju rabaty i na pewno narażona jest na wiatr, ale ponieważ od lata dręczyły ją choroby grzybowe, a u nas na razie nie zapowiadają wielkich mrozów, zastanawiam się czy okrycie jej w tej chwili, nie stworzy dobrych warunków dla rozwoju jakiejś choroby
Agnieszko, rabata bodziszkowo hortensjowa jest śliczna. Trawki by tam pasowały, a może szałwia przed hortensjami ?
Dobrze, ze sprawdzilas ph ziemi. co do tego badania kupowalas?
Ważne jest jak wyglada i jakie ma ph cała ziemia w której bedą korzenie rh, bo raz mierzysz i ph jest wysokie , drugi raz niskie. Jesli zrobiłas za mało kwasnego srodowiska to musisz wiedziec ze rh będą rosły tylko w kwasnej ziemi. Korzenie dojdą do zasadowej i dalej nie pójdą , więc tej kwasnej musi byc dosc duzo , moim zdaniem na jednego rh minimum 60l-80l kwasnego torfu plus tyle samo ziemi.Podsypanie kwasnym torfem tak samo jak korą nie jest dobre bo one muszą miec korzenie niemal na powierzchni ziemi , muszą oddychac, nie znoszą głębszego sadzenia i podsypywaniem tylko pogorszysz sprawę.Ani wyjaśniam dlaczego kwaśny torf polski bo w zagranicznych często ph jest za wysokie albo jest z nich wyciagana wilgoc i torf jest za suchy.
Iwonko, dziękuję
Hortensje i bodziszki były sadzone w tym roku, na razie mają jeszcze sporo miejsca, ale gdy się rozrosną, może być go mało nawet na trawy
Do badania ph gleby kupiłam w końcu zwykły kwasomierz, taką płytkę z płynem. Pan z ogrodniczego mówił, że jest dokładniejszy niż elektroniczny, ale wcale nie jestem pewna, czy tak jest