U mnie od końca kwietnia nie udały się już 4 imprezy zaplanowane jako ogrodowe Te anomalie pogodowe są wkurzające, mam tylko nadzieję, że przejściowe... I jak tu nie marudzić ?
Pozdrawiam z wciąż pochmurnego Wrocławia (chwilowo nie pada)
Dzięki Pszczółko, bo martwiłam się trochę tą stroną, choć zwykle mam odwrotny problem- za dużo słońca To powojniki z grupy Viticella (odporniejsze ponoć) "Etoile Violette" - fioletowe kwiaty i jaka nazwa ładna
Idzie sama, idzie, ale jak trochę ciachnęliśmy z M. to jest równiejsza Klonik czerwony też sam rośnie w kulkę, ale co tydzień obcinam mu pędy wyrastające mocno poza obrys - przy tarasie nie może być taki poczochrany
To dobra wiadomość Najpierw bidulki wystały się u Ciebie, potem u mnie... nie miały lekkiego życia Jak je wreszcie posadziłam, to na straszne mizeroty wyglądają... Stały blisko siebie i pozaczepiały się nawzajem, nie mogłam rozplątać.
Nie mam żadnych informacji nt. białej lawendy.
Mądry Polak po szkodzie... Nie cierpię takich spółek, szkoda że Ty masz taką bolesną nauczkę... Ale na czym w końcu stanęło - zdejmie te szmaty? Po co zakrywać ładną siatkę?
I jeszcze a propos bluszczu - masz cień na tej siatce? Bo latem może nie znieść palącego słońca... Niedaleko mnie jest ogrodzenie obrośnięte trzmieliną - ona też bardzo fajnie wspina się po siatce, i nadaje się i do słońca i do cienia. Szybko rośnie (w przeciwieństwie do bluszczu), no i nie jest droga - może jeszcze zmienisz zdanie
A tu świeżo posadzone powojniki (a raczej powojniczki ) - nie dało rady bliżej altany. Czy myślicie, że dadzą radę wspiąć się na nią??? Czy żywopłot cisowy nie zacieni ich za bardzo? Na razie powojniki są tak malutkie, że cisy całe je zasłaniają.
No nie jest łatwo z takimi sąsiadami...
A siatka jest Twoja, czy sąsiada? Bo nie doczytałam... A bluszcz jak oplecie siatkę, to będzie po jego stronie też...
Piękne fotki jak zawsze Dzięki za instruktaż cięcia - ctrl c i ctrl v - i zrobione
A co to może oznaczać, że moje bergenie mają czerwonawe liście? Coś im u mnie nie pasuje?
Czytałam u Madzi, że jadłaś własne warzywka, a gdzie fotki warzywniczka???
Fajny instruktaż, może się przyda... za parę lat Moje rh świeżutkie, malutkie - niech sobie rosną
I czytam, że jednak skusisz się na warzywniak Wczoraj biegałam po ogrodzie nerwowo szukając na moich 42 arach miejsca na warzywniak i wyszło mi, że najlepsze miejsce to... środek trawnika przed tarasem
Sabinko, obejrzałam szmatę na płocie sąsiadów - KOSZMAR! Czytałam, że nie lubisz konfliktów, ale spróbuj porozmawiać z nimi na spokojnie. A skoro ta szmata podczas wiatru spada na Twoją stronę, to może... im nie oddawaj