To miodunka bukszpanowa. Popryskaj czymś na robala. Nie ma tragedii. Ja mam na moim grzyba, same plamy od tych deszczów. A tak się bałam ... i wykrakałam w myślach.

Sabinka napisał(a)

Dzieki sylwus ! I co Teraz ? Ona jest na prawie wszystkich bukszpanach ! Jestem w panice ..da sie je jakos uratowac ?

Sabinko, oprysk Mospilanem pomoże

Sabinko, obejrzałam szmatę na płocie sąsiadów - KOSZMAR! Czytałam, że nie lubisz konfliktów, ale spróbuj porozmawiać z nimi na spokojnie. A skoro ta szmata podczas wiatru spada na Twoją stronę, to może... im nie oddawaj

Agus wlasnie wczoraj rozmawialam. Powiedzialam doslownie ze szkoda ze nie skonsultowali tego z nami bo nam sie to nie podoba i ze przeciez obiecali Thuje. Stwierdzil ze zmienili zdanie bo to duzo pracy z obcinaniem. Nie myslac dlugo powiedzialam ze jesli ta szmata zostaje ma 50 metrow do poprawki bo on ja tylko polozyl dolem na trawie, efekt taki ze cala trawa przechodzi pod szmata do mnie. Ostatnio 3 godziny szarpalam sie i odroslo, wiec powiedzialam ze musi to naprawic. Nie byl zadowolony, bo nawet nie pozegnal sie odchodzac do domu...

Sama widzisz ze jakbys nie powiedziala wyjdziesz na najgorsza! Chore!

Trudno, kupilam juz Hedere ( bluszczyk ) i puszcze go po tej siatce. Nic innego nie wymysle...Chcialam sadzic cisy, ale wzrost powolny i przebijalby sie do niego. A po samej reakcji moge tylko oczekiwac awantur na przyszlosc gdyby mu cos poprzebijalo ta szmate.

No nie jest łatwo z takimi sąsiadami...
A siatka jest Twoja, czy sąsiada? Bo nie doczytałam... A bluszcz jak oplecie siatkę, to będzie po jego stronie też...

siatka jest wspolna, wspolnie sadzilismy i podzielilismy koszty. Niestety dalismy sie nabrac bo gdybym wiedziala ze tak bedzie dalabym sobie spokoj, ale ludzie malo kiedy dotrzymuja slowa. Trudno...ja bede obcinac gora zeby nie przechodzil...a on niech juz robi co chce..nie dogodzi..mialy byc Tuje

Mądry Polak po szkodzie... Nie cierpię takich spółek, szkoda że Ty masz taką bolesną nauczkę... Ale na czym w końcu stanęło - zdejmie te szmaty? Po co zakrywać ładną siatkę?
I jeszcze a propos bluszczu - masz cień na tej siatce? Bo latem może nie znieść palącego słońca... Niedaleko mnie jest ogrodzenie obrośnięte trzmieliną - ona też bardzo fajnie wspina się po siatce, i nadaje się i do słońca i do cienia. Szybko rośnie (w przeciwieństwie do bluszczu), no i nie jest droga - może jeszcze zmienisz zdanie

Nie wiem co ja bym zrobiła w takiej sytuacji, ale szmaty na siatce bym chyba nie zniosła, chyba bym męczyła Żona o postawienie muru albo przynajmniej płotu z desek, na murze to przynajmniej jakieś graffiti mogłabym wyczyniać

Aga trzmielina? jaka odmiana?

Asienko no wlasnie tez mecze mojego ale mowi ze wszystko w swoim czasie! Chyba postawie ale nie w najblizsze kilka lat...w przyszlym roku robimy tynk, w tym konczymy to co pozaczynane, no moze za 4 lata cos z tym murem zrobie pokombinuje...

Trzmielina Fortune'a - różne są odmiany - "Emerald'nGold" "Canadle Gold" (złoto żółta, taka jak u mnie pienna) "Emerald Gaiety" (biało obrzeżona) "Sunspot"... Wybór jest duży, u mnie w okolicy te "emerald" po 6zł w szkółkach, a po 3,5 można kupić bezpośrednio u producenta. Szybko rośnie, jest bezproblemowa, jak podmarznie zimą, to wiosną się tnie i szybko odbija. Obfociłabym Ci to ogrodzenie, ale to prywatny dom, trochę niezręcznie...
Na niektórych zdjęciach z tego linka jest pokazana, jak się pnie po siatce:
lfficial&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=F3-wUfWQL4_ktQa_t4DACQ&ved=0CC8QsAQ&biw=1920&bih=976" target="_blank" rel="nofollow">http://www.google.pl/search?q=trzmielina+fortunea&client=firefox-a&hs=Bga&rls=org.mozillalfficial&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=F3-wUfWQL4_ktQa_t4DACQ&ved=0CC8QsAQ&biw=1920&bih=976