Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

...uDany ogród 19:11, 18 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Muszelka napisał(a)

Basiu, to dokładnie czas, kiedy możesz zacząć ciąć swoje hortensje.

Ja muszę jeszcze poczekać jeszcze tydzień, może dwa... Trzeba kierować się kwitnieniem krokusów w swoim ogrodzie. Od lat kieruję się tą wskazówką i nigdy nie spotkała mnie przykra niespodzianka (a "trochę" tych wiosen na karku mam).
Pozdrawiam najserdeczniej!


No to ja jeszcze muszę poczekać, ale myślę że za tydzień będę miała co robić
Pozdrawiam również!!

Moja bajka 19:10, 18 lut 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Wizytówka - Moja bajka 19:10, 18 lut 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Moja bajka 19:05, 18 lut 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Moje ukochane miejsce na ziemi 19:03, 18 lut 2019


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Milka napisał(a)
Bardzo mi Ciebie brakuje na forum skrobnij coś


Jesteś Kochana Irenko

Często jestem myślami przy Tobie.
Podglądam na F Twoje poczynania w ogrodzie.
Mnie też już nosi
Dzisiaj było otwarcie sezonu nawet pierwsza kawusia w ogrodzie.

Podziałałam dużo ...czuję ręce mocno...ale odwaliłam kawał roboty.
Nawet tyle nie planowałam.

Pozdrawiam serdecznie



To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:03, 18 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24241
Do góry
makadamia napisał(a)
Dla mnie to pierwszy krokus widziany na forum. A o swoich to nawet nie myślę - ledwo kiełki zaczęły wypuszczać


mrokasia napisał(a)
Krokus!!! Ja swoje wczoraj posadziłam . I część tulipanów. Wszystko z kłami. Ciekawa jestem rezultatów. Pewnie jak u wszystkich poprzekwitają to u mnie właśnie zaczną .


Asiu, pierwszy? niemożliwe.
Kasiu, ciekawa jestem efektów tego eksperymentu.





Pierwiosnki kwitnące na wysokiej łodyżce dopiero się zbierają do kupy.



Róże zadziwiają, bo dla tawliny jarzębolistnej pączkowanie o tej porze to norma.



Rabata podokienna z rodkami jest bezobsługowa cały rok. Trzeba tylko pilnować wiosennego nawożenia chelatem żelaza florovitem dla kwaśnolubnych (oprysk), wyłamać kwiatostany po kwitnieniu i potem w środku lata nawieźć je siarczanem potasu i fosforu.


Skarpa juz gotowa na przyjście wiosny. Jeszcze tylko w marcu trzeba będzie zrobić cięcie cisom i bukszpanom.

Moja bajka 19:02, 18 lut 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
pomagał nam mój najulubieńszy, ukochany Krasnal ogrodowy

zasłużony odpoczynek

to teraz pomęczę Was moim oczarem szczepionym na pniu Diana
Podwórkowa rehabilitacja 19:00, 18 lut 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry
ryska napisał(a)
Na dobranoc zostawiam zdjęcie z dzisiejszej wycieczki.
Brama Twardowskiego


Na Księżycu byłaś?!

Lecę doczytać!
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:54, 18 lut 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21631
Do góry
Posprzątane ... nawet coś widać na rabacie... hi hi







Te hortensje ,które przesadziłam miały 2 lata i wiecie co miały takie karpy,że ledwie wciągnęłam na taczkę....
Uff najcięższa praca za mną
Teraz tylko kupowanie w szkółkach reszty roślin i sadzenie

I wielkie dzięki dla Toszki,że mnie zmobilizowała jesienią na przygotowanie gleby....obornik,kompost,mączki itd. Super się wszystko przegryzło i teraz wystarczyło tylko wykopać dołek było warto się pomęczyć Polecam
Moje ukochane miejsce na ziemi 18:49, 18 lut 2019


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Wieki nie byłam.. nigdzie nie bywam... jakoś doba coraz krótsza.. cofnęłam do akcji kamień Przypomniały mi się moje kamienie, aż się roześmiałam..

Ogród Ci wydoroślał .. fajnie jest



Witaj Aniu w nowym sezonie.

Ogród zmienia się co roku. Bardzo mnie cieszy
już nie mogę się doczekać kiedy przyroda zacznie budzić się do życia.
Tęsknię za kolorami i soczystą zielenią.

Dzisiejsze niebo było piękne słoneczne


Pozdrawiam cieplutko

Moja bajka 18:47, 18 lut 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
\
było co palić

przy okazji odpaliliśmy sezon grillowy . W sobotę żal było czasu na gotowanie w domu, skoro pogoda piękna, a robota w rękach się paliła. Zjedliśmy więc pierwszą w tym roku kiełbaskę z grilla
...uDany ogród 18:43, 18 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Magleska napisał(a)
Porządeczek już masz ......ja też prawie ....urok małego ogrodu - szybko się sprząta ....ale i tak wszystko mnie boli

Wiosna w lutym chyba nigdy tak wcześnie nie zaczynałam prac w ogrodzie


Madziu gdyby nie pomoc chłopców byłabym w lesie...
Cieszę się bardzo, że szybko się uwinęliśmy. Teraz na spokojnie możemy się skupić nad innymi projektami. W kolejce brama, most, mur w biesiadnym no i warzywnik... i szklarnia...i...
Roboty mamy całą masę, ale teraz już na spokojnie można się za to brać
Mnie dzisiaj plecy trochę, ale to po kijach. Musze się wziąć za siebie...

Moja bajka 18:43, 18 lut 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Dobra, czas jakieś zdjęcia powrzucać, tym bardziej, że i ja jestem z porządkami pozimowymi obrobiona . Oczywiście trawy horty i róże jeszcze czekają
a było co sprzątać, bo jesienią nie wszędzie grabiłam liście

po wysprzątaniu zdecydowanie lepiej

tyle worów zapełniłam. Samego igliwia z rabaty pod sosnami były ze 4 wory

i znów orzecha ogoliliśmy. Trzeba go solidnie ciachać co kilka lat, bo strasznie chłopina buja.
Ogród kwiatowy 18:39, 18 lut 2019


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2086
Do góry
Zdjęcie dla Stasiuni. Tu są 3 szt. Do wydania te 2 szt. z tyłu.
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:37, 18 lut 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21631
Do góry
Dzisiaj rozpoczęłam sezon ogrodowy 2019 kopaniem i teraz ledwo żyję brak formy po zimie

W domu taka wiosna...



A w ogrodzie pierwsze kopanie...
Hortensje przesadzone ,cisy wkopane ,rabaty wyrównane




ogród (nie)Mocy 18:36, 18 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
makadamia napisał(a)


Wiesz, po dokładnym przyjrzeniu się mapce geodezyjnej(i przykładaniu linijki do ekranu - dobrze że mnie nikt nie widział) chyba Ci jednak nie wierzę

Narysowałam ten plan na siatce (nie ma to jak sprawdzone sposoby, a nie chodzenie na skróty i na oko) i wygląda mi tak:

1 kratka = 1 metr.
Wydrukuj i sprawdź dokładnie, gdzie się pomyliłam


Asia, ja jestem ten na 'de' z logiki i wyobraźni przestrzennej.. Wróciłam, popchnęłam dziecko z siatami do domu, a sama złapałam miarkę i jak stałam poleciałam zmierzyć. A teraz już w domu, postanowiłam zrobić dokładnie to, co Ty- linijka i mierzę na mapce geodety..zmyliła mnie ta skala 1 cm = 3,5 tak?
Zmierzyć to jedno ale przenieść na papier te wymiary to wyzwanie, ja wiem, że ktoś może się uśmiechnąć ale ja nie umiem, gubię się i głupia jestem. Wychodzi mi tak jak zaznaczyłam nieudolnie na obrazku- na głównej od samego początku dojazdu pod blaszak do tarasu wychodzi mi z miarki bite 12m, nawet kilkadziesiąt cm więcej.


Za garażem do siatki na tej ścianie gdzie składzik jest- 2,5m. Po lewej 1,9m. Niestety imperium eMa zabiera te 1,9m+ 2,6m szerokości blaszaka, zaznaczam czerwonym 'psikaczem'. Gdybym tam posadowiła kompostowniki, o wyjdą poza jego obręb. Będą z palet, eM mi przytargał je już tam, czekają na skręcenie- paleta standardowa 1m szer.

Asiu, nie myśl proszę, że marudzę i wydziwiam, bo ja bardzo doceniam, że jeszcze w ogóle mi odpowiadasz, pomogłaś mi bardzo z planem, ja tylko bardzo chciałabym mieć te ramy chociaż "pewne" bo pod cisy inaczej mam przygotować niż pod trawnik, prawda? No i mogłabym je w tym roku posadzić.A jak nie będę znów mieć planu, to zapłaczę się chyba. Dlatego sprawdzam w terenie jak to się ma.

Kompostowniki narysowałam przy blaszaku (to brązowe): dwie komory 1x1,5m. Ścieżka szerokości 1m też od biedy powinna wystarczyć. Najwyżej cisy będą Cię po łokciach drapały. Cały kąt za blaszakiem zostawiam dla eMa i jego przydasi. Co zostawi, to wykorzystasz Ty np.: na worki z korą i ziemią.
Na żywopłoty 80 cm.


Czy metr szerokości wystarczy na operowanie przy kompostowniku jeśli byłby na ścianie garażu tak jak Ty go zaznaczyłaś? Ja nie mam doświadczenia, tylko sobie wyobrażam jakiś obrót z widłami, itp i nie wiem.

Ciąg jest świetny, nie mam żadnych uwag. Natomiast sama komplikując sprawę z komopostownikiem wymuszam przesunięcie placyku blisko tarasu. Z miarki wyszło mi, że okrąg zaczynałby się ledwo jakieś 4m od tarasu, i Tobie też tak podobnie wychodzi po modyfikacji.

I tu takie małe ale jednak..bo jak tak blisko tarasu, to cienia mieć tu nie będę. Wiem, że brzozy mają go zapewnić, ale cień mam tylko w obrębie blaszaka w lato, a pozostałą część, tam gdzie byłby placyk jest tako samo nasłoneczniona jak taras, czyli cień wchodzi ok 17 w środku lata.



Jeśli zaś chodzi o żywopłot i kanalizę, to zadam pytanie forumkom: każdej z Was kanalizacja przechodzi w jakimś miejscu przez granicę działki. I pewnie nie wszystkim przechodzi przez bramę, pod podjazdem, tylko w wielu przypadkach idzie przez rabaty i pod żywopłotem. Czy któraś miała z tego powodu jakiekolwiek problemy?
Od razu wyjaśniam: mój żywopłot sadzony był dwa lata temu, więc nie jest miarodajny. Ale za to rura kanalizacyjna biegnie pomiędzy dwoma świerkami wyższymi niż mój dom i nie zgłasza z tego powodu żadnych pretensji
Forumki już mają dosyć moich dylematów ale wierzę Ci, wierzę na słowo! Taki bojak ze mnie, nasłuchałam się jak to korzenie wywalają rury, i już sobie wyobraziłam jak podstępnie dziurawią moje a co ja bym zrobiła bez kanalizacji?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:34, 18 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24241
Do góry
Makusia napisał(a)
Ja tam huraoptymizm jeszcze trzymam w zamknięciu- co roku dwa dni ciepłej pogody sprawiają, że już o zimie zapominam, a tu nagle obuchem w łeb, bo śnieg i mróz
U mnie krokusy ledwo, ledwo się z ziemi wyłaniają, o kwitnięciu jeszcze nawet nie myślą


Przecież ogólnie wiadomo, że łódzkie to biegun zimna. O 14 było u nas 18 stopni.
Wierzbowe kotki już można miziać.



Wrzosy wciąż kwitną.





Ale łysy w lisiej czapie. W nocy temperatura zdecydowanie niższa.



Moje ukochane miejsce na ziemi 18:32, 18 lut 2019


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Dłuuuuugo mnie nie było na forum.
Wdepłam wczoraj a tu ruch jak w ulu.
Dziewczyny szaleją w ogrodach na całego.
Zmotywowałyście mnie do działania.
Łapki mnie swędziały już kilka dni.



'Chashitsu' - Herbaciarnia japońska, ogród trójkątny 18:31, 18 lut 2019


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1290
Do góry
Ewelina

no nie wiem co Ci opisać no bo nie miałem styczności u siebie na ogrodzie z tą "zarazą" ale może jednak spróbować z tą opcją wymiany w tym miejscy zainfekowanej gleby na nową - próbować nie zaszkodzi. Mimo wszystko szkoda tego "Sango Kaku"

Fotki zaś nie miałem totalnie czasu aby coś powrzucać ale dzisiaj powklejam kilka ale to raczej będą ze wspomnieniem zimy...










MATANE!
...uDany ogród 18:28, 18 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Katkak napisał(a)
Fajnie, że całą rodzinką pracujecie w ogrodzie. Przyjemne z pożytecznym


Kasiu bardzo się cieszę, że moje chłopaki nam pomagali. Oszczędzili nam sił
I robota szybko zrobiona!
Ja dzisiaj byłam pierwszy raz z kijkami, wreszcie. Teraz mam nadzieję pójdzie z górki. Trzymaj kciuki!

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies