Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród zacząć czas. 08:04, 25 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2965
Do góry
Hej!
U nas wreszcie troszkę chłodniej się zrobiło, podlało intensywnie, można było wczoraj coś podziałać tu i tam, choć i tak koło 19 przegoniła mnie burza.

Na kwadracie przed domem hortensje w pełnej krasie.


Podokienna z lewa i prawa- rozplenica zaczyna już kwitnąć.


A tu dwie pozostałe jeżówki Vintage Wine ukryte w stipie i drugie tłoczenie kocimiętki przy tarasie. Właściwie to można uznać, że to jej pierwsze w tym roku kwiaty, bo wiosną posadzona była bardzo marniutka, a ostatnio tak się pięknie zagęściła, że wkrótce będzie można ją ponownie rozmnażać



MIŁEGO!
30 arów wietrznej pustyni 08:00, 25 lip 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 596
Do góry
LIDKA napisał(a)
Bedzie pięknie a sesleria na obwódce wprowadza elegancję i porządek.

U mnie popadało. Może jutro po pracy też coś podziałam.

Lidka, ja to Ciebie naprawdę szczerze podziwiam że Ty konczysz pracę póznym popołudniem i od razu działasz w ogrodzie. Ja po pracy ostatnio czuję się jak taki kapeć rozdeptany i potrzebuję chwilkę odsapnąć zanim ruszę.
Wlaśnie mam dylemat co do sąsiadujacej mniejszej rabaty'łezki'- bo nie wiem czy tu tez dawać sesleriową obwódkę stojacą na baczność czy raczej cos przewieszajacego się w kilku miejscach i w ogóle nie robić obwódki jako takiej. Jakos bardziej ciągnie mnie w kierunku czegoś luźnego, bo nie wiem czy dwie obwódki sesleriowe bedą dobrze wyglądać tak blisko siebie..?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 06:48, 25 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Trudno się robi zdjęcia, jeśli ma się psa, który uwielbia być w pobliżu człowieka.
Czasem trzeba robić dubelki.


Piesiu wiedział gdzie stanąć, niech częściej towarzyszy fotografowi fotografce
Ech te dylematy językowe

Tak jak Mrokasia pisze burdello malownicze, urok pełni lata niech trwa.

Dobrze, że udało się choć część ogórków zawekować. Kto by pomyślał, że woda ze studni nie będzie ok. Za zimna?

Haniu oświeć początkującego, co to ten poplon?
To zielony nawóz użyźniający czy rośliny szybko kiełkujące do zjedzenia?
A może i jedno i drugie?

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Oczyściłam suszące się cebule, a w miejscu po cebuli i groszku wysiałam warzywa na poplon. W ziemi wylądowały nasionka szpinaku, kopru, rzodkiewki, mieszanki sałat i eksperymentalnie rzepy i kapusty pekińskiej. To warzywa tzw. krótkiego dnia i wysiewa się je po 20 lipca na jesienny zbiór.



Małymi krokami-Ogród Wioli 06:01, 25 lip 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
Marcin89 napisał(a)
Fajnie czytać, że pada spokojnie, bo taki deszcz jest lepszy. U mnie była krótka, intensywna ulewa - wszystko i tak podlane

Nie wiem, co przesadziłaś, bo przecież masz wszystko skończone hihi. A może jednak nigdy nie jest skończone?

Wiem, że jestem zapominalski, a potrzebuję wiedzy. Jak szerokie i wysokie są kocimiętki Cat's Pajamas i Cat's Meow? Któreś z nich masz pamiętam.

W necie są takie bzdury np. Cat's Meow wysokość 25 cm... A moje sadzonki mają spokojnie 40 cm


Spokojnie padało na początku ,potem lało. Ale bez burzy.
Jak zaczęło u mnie padać przed 21 to pada do tej pory
Dawno nie było takiego ciągłego deszczu.

Nigdy nie jest skończone
Podzieliłam sobie seslerie w jednym miejscu

Cat's pajamas ma u mnie ok. 20 cm. To miniaturka zobacz





Teraz tak przy drugim kwitnieniu


Wzgórze chaosu 22:59, 24 lip 2024


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Iwonka napisał(a)

Ula pomęczę cię wakacyjnie Mogę?

Gaura Graceful White
Gaura G....... White - zapamiętaj gaura na literę G
Może tyle Ci wystarczy, ocena : to wakacje, zapominamy o ocenach

A jak nie starczy to może pokusimy się o więcej?

Grace...
wdzięk ale chodźmy w imiona:
Grace - pełna wdzięku aktorka, księżna Monaco (podziwiam)
Grace - pełna wdzięku sztywniara z serialu Grace i Frankie (uwielbiam)

Graceful
ful - spolszczone full, pełno pełna....

White już pamiętasz, super!

Graceful White pełna wdzięku biel - tutaj myślimy o gaurze
biały kwiat o pełnym wdzięku imieniu Grace - mamy to

Straszna jestem prawda?
Dobrze, że nie jestem nauczycielką!!!

Ale tak działa mój mózg, zazwyczaj podobny proces toczy się w nim niestety zawsze.
I jak tu nie myśleć o słowie chaos
Jak zatrzymać się na nazwie: gaura jakaś tam
oj "chciałabym chciała"

Tak wygląda Gaura Graceful White zaraz po mega ulewie, wręcz zlewie.
Nadal pełna wdzięku, sztywna prawda?



Ula patent z kamieniami wokół (na miskancie) i mini ogniska - REWELACJA !!!

Kamieni u mnie ful i w przypływie sił wyjeżdżają poza działkę (koło miskanta)
Działam powolutku z północną skarpą, na razie zrzucam kamienie.

Tak to wygląda.


W przyszłym tygodniu zaczynam z mini ogniskiem otoczonym kamieniami, będzie bezpiecznie i przestanę mieć sny o kilofie ... w człowieku... zamiast w miskancie




Iwonko gaura prześliczna i świetnie się postarałaś z nazewnictwem w zapamiętaniu nazwy. Chylę czoła metoda skojarzeń w zapamiętywaniu jest wykorzystywana bardzo często. Wszystko w normie

A wałki z kamieniami zwykle odbywają się w kamieniołomach Alle powiem szczerze, ostatnio wytargałam starą siatkę, której kilka lat temu nie potrafiłam ruszyć. Sił nam przybywa, mięśnie rosną
Wzgórze chaosu 22:52, 24 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2895
Do góry
Iwonka napisał(a)






Uwielbiam stipę i do tej pory miałam jej bardzo dużo, ale tej wiosny po raz pierwszy obcięłam i chyba to zaszkodziło. Zazwyczaj wyczesywałam.
Mam, ale to skromne resztki. Całe szczęście widzę sieweczki.
Co masz posadzone na tej rabacie oprócz stipy?

Bylinowa łąka 22:42, 24 lip 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6346
Do góry
Dzisiaj miałam przygodę prawie jak Daga. Pojechałam po kompost pod nowe nasadzenia, a musiałam dogrzebać się na spód zeszłorocznej pryzmy. Odgarniam suche z wierzchu i serce mi stanęło w gardle, bo zobaczyłam zwiniętego węża. O dziwo nie zwiewał, więc wołam do męża, żeby przyszedł z telefonem zrobić zdjęcie. Chwilę to trwało zanim usłyszał o co mi chodzi, udało mu się zrobić tylko jedno zdjęcie, bo w międzyczasie wąż stwierdził, że za dużo zamieszania tu się robi i zaczął opuszczać miejscówkę. Obstawiam zaskrońca, bo miał jasne plamki z tyłu głowy, był szary z jasnym podbrzuszem. Skoro już zniknął, to ja dalej kopię za kompostem. Odsuwam warstwę z tego miejsca, gdzie leżał zaskroniec, a tam pełno białych jaj. Przykryłam z powrotem, a kompostu już szukałam z samego brzegu, żeby nie zniszczyć tych jajeczek.


Ogródek Gosi 22:41, 24 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2895
Do góry
Ogródek Gosi 22:40, 24 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2895
Do góry
Ogródek Gosi 22:39, 24 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2895
Do góry
Ogródek Gosi 22:38, 24 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2895
Do góry
Elu, o dziwo rośliny sobie radzą. Gorzej z trawnikiem.
Chyba będzie go trochę ograniczyć.
Padało ostatni raz półtora tygodnia temu.
Mnie ratują linie kroplujące.

Nie umiem się zmobilizować do pracy w ogrodzie. Te upały wytrąciły mnie z rytmu. A muszę posadzić prezent od Agi. Czyli czeka mnie poszerzanie rabatki.

30 arów wietrznej pustyni 22:31, 24 lip 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 596
Do góry
Klaudia, pogoda wreszcie tak pode mnie-idealna do pracy. Ale i tak godzinę bylam w plecy, bo padało-a jak mąż sprawdzal prognozy to pokazywało tylko 40%,więc uznaliśmy, że na bank nie będzie padać. Eh, znowu ominęła mnie idealna okazja żeby zasilić cisy i graby przed deszczem.
Ale wracając do pozytywów-wreszcie skonczyłam oczyszczanie ronda! Oprócz grudek gliny znalazłam jeszcze duze kawały uszkodzonych palisad, obrzeży, krawężników...eh ci fachmani, jak człowiek nie dopilnuje, to wszystko schowają pod ziemią a potem trzeba się z tym szarpać. Zdjęcie trochę niewyraźne, bo robione juz po 21, bo tak późno skończyłam.

Jutro domieszam dobroci i jak mi sie uda to zacznę z seslerią i Olą. Niechże już coś tam rośnie, bo coraz wiecej pytań czy planujemy tam fontannę, bo rurka wystaje na środku? Także ten...nasza rewolucja na podwórku wzbudza ciekawość
Kraina spełnionych marzeń 21:48, 24 lip 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 2017
Do góry
Jakoś brakuje mi ostatnio weny, żeby fotografować ogród. Może w weekend mi się uda zmobilizować.
Na razie część plonów z warzywnika:



Cukinie i patisony powariowały. Nie ma szans przejeść takiej ilości. Będę więc kisić.
Zmutowany pomidor to odmiana Byczy Łeb. Malachitowa Szkatułka też już dojrzała. Czekamy jeszcze na Ruskiego Kozaka i Philovitę.
Ogród Basi 20:34, 24 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13600
Do góry
basia3012 napisał(a)




Przepiękne masz powojniki. Wiesz co to za odmiana?
Przechodnie mają radochę przechodząc koło twojego domu.
Moje małe, zielone miejsce na ziemi... 20:13, 24 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13600
Do góry
Wafel napisał(a)
Magnolia na osiedlowej ładnie się zagęściła od dołu, liście są zdrowe, duże, zielone w przeciwieństwie do tych u góry no i o dziwo doszukałam się 3 pąków kwiatowych Nie wiem co to za odmiana? Wszystkie powtarzają kwitnienie?




Nie wszystkie magnolie powtarzają kwitnienie. To może być Susan, ona powtarza.
Współczuję problemów z wilgocią.
Ogród Basi 20:10, 24 lip 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10715
Do góry
A tu po cięciu.

Ogród Basi 20:09, 24 lip 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10715
Do góry






Tu druga tuja przed cięciem.


Ogród Basi 20:07, 24 lip 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10715
Do góry






Trochę krzywo wyszło cięcie. Do małej poprawki.

Ogród Basi 20:06, 24 lip 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10715
Do góry
Tu tuja przed cięciem.







A tu po cięciu.

Ogród Basi 20:04, 24 lip 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10715
Do góry






Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies