Anda radzi podlewać raz na 2-3 dni ale jednorazowo nawet 40 litrów. Woda musi dotrzeć głęboko. Stosuję się do tej rady i moja zamierająca wiśnia odżyła i nabrała wigoru. Podobnie traktuję róże sadzone wiosną - są w doskonałej kondycji.
Marcin, podobne obawy - o zalanie - miałam przy różach. W efekcie niemal je zabiłam.
Pamietaj, że masz piaszczystą glebę. Nie ma opcji, by korzenie zgniły przy podlewaniu .
Żywopłot grabowy. Tak dla porównania szerokości. Na górze zdjęcia mój jednorzędowy, na dole z drugim rzędem grabów, dostawionych w doniczkach. W sumie jest bardzo wąski, tak jak chciałem
Jedne graby mają mniejsze przyrosty, drugie po cięciu zwariowały. Jak widać choroba grzybowa się wkradła (już raz opryskałem). Także są i ciemne strony ogrodowania.
Sadzonki kocimiętek Cat's Meow z tej wyprzedaży. Chyba jedna padła.
A przy okazji rozplenica Moudry, która ma najwięcej słońca i zakwitła
A to drugie kwitnienie kocimiętek
Żywopłot grabowy prezentuje się fajnie. Chyba jesteś zadowolony? W Twoim przechowalniku gęściej niż na niejednej nowej rabacie, będziesz miał czym obsadzać. Jakie kolejne plany ogrodowe? Jakaś rabata będzie jeszcze w tym roku? Zdjęcia są, ale ja bym chciała jakąś szerszą perspektywę, żebym sobie mogła wyobrazić co gdzie jest
Oczywiście, że zadowolony, graby mają piękne liście
No trochę jest planów, typu dokończyć ścieżki, może odmalować gospodarczy i go obsadzić. A na rabatach późną jesienią sadzenie miskantów i hortensji. Jeśli znajdę i zdecyduję się na graby kolumnowe FF to też w tym roku bym chciał jeszcze.
W szerszej perspektywie to jest bajzel widoczny
Dziś wysiałem kapustę pak choi, rzodkiewkę i sałatę. Pierwszy raz o tej porze roku Także zajęć nigdy nie braknie.