Asia, i werbena i rudbekie to duże szanse na przeżycie
Jeżówki też, te zwyklaki różowe, magnus.
Nie wiem czy na "osiedlową" macie jakiś budżet czy raczej wszystko na Twojej głowie. Jak jest kasa to kupcie po kilka sztuk, one same się rozsieją.
Byłaś w ogrodzie Kasi Bellingham??? Ona ma rabatę preriową. Byłam kilka lat temu, pewnie się przez ostatnie lata wiele zmieniło.
Takie zdjęcie znalazłam, jak obejrzysz - usunę.
Rudbekie, sadźce, trawy. Czy werbeny były nie pamiętam. Jeżówki na pewno. Rabata bezobsługowa.