Obelisk piękny, ile ma lat? Fajny ma, taki bardziej rozłożysty w górnej części, kształt. Jak odwrócona dynia piżmowa. Kwitnące owocowe drzewa też bardzo lubię.
Ale piękna ta ŚŚ Obelisk. Moje szczepione na pniu na razie jeszcze niewielkie ale ładnie przyrastają, pewnie będą znacznie mniejsze niż taka naturalna ale liczę na ładne korony .
Piwonia ma zatrzęsienie pędów! A sasanki trafiają na moją listę zakupów .
Dzień dobry,
podpowiem Ci może na podstawie własnych doświadczeń z kilkuletniej uprawy Fargesii:
1. Fargesia Jiuzhaigou - nie przewiesza się, nie przemarza, trochę gubi liście w mroźniejsze zimy, ogólnie bezproblemowa
2. Fargesia scabrida 'Asian wonder' - moim zdaniem bardzo ładna, w zimie nawet nie gubi liści (mimo nawet kilkunastostopniowego mrozu), ale trochę się jednak przewiesza
3. Fargesia nitida 'Blackpearle' - bardzo ładne czarne pędy, trochę traci liście po zimie, nie przewiesza się, szybko rusza po zimie
W sumie każda Fargesia po jakimś czasie się rozrasta, tyle że nie ma odrostów korzeniowych. Moje przy sadzeniu miały 2-3 pędy, a teraz, po kilku latach mają średnicę 50-80 cm. Ale zawsze możesz wycinać trochę pędów, żeby nad nimi zapanować.
Pozdrawiam
Też znam ten stan, na zdjęciach fragment z katalpami na bardziej tajemniczy wyglądał. Teraz i ten fragment ogrodu, podobnie jak schodki bez masywnej pergoli zyskały lekkości
Świdośliwy coraz bardziej mi się podobają, szczególnie jak patrzę na Twoje rosnące w słońcu Teraz zastanawiam się, jednak czy świdośliwa obelisk, którą posadziłam w bliskim sąsiedztwie skrzynki przyłącza gazowego nie powinna powędrować w inne miejsce?
Czy ten kopytnik jest zimozielony, w ubiegłym roku dostałam takiego co na zimę nie znika
Ewa mam wreszcie świdośliwę Obelisk. Jestem bardzo zadowolona. U mnie stacjonarnie nigdzie nie ma i nie wiadomo ,czy będzie,więc zamówiłam internetowo. Jest szczepiona na pniu ,co mi odpowiada, ładna sadzonka. Wstawiłam zdjęcia na końcu mojej witytówki.
Może go przemalujcie na czarno i ewentualnie obelisk lub rzeźba, jak będzie trzeba wystarczy przestawić. Mam pytanie do niepewnych cisów, nacinałaś korę? są zielone?
Dziś udało mi się pobyć chwilę w ogrodzie. Co prawda popadywało co i rusz, finalnie wygoniła mnie pierwsza tej wiosny burza, ale coś tam popchnęłam do przodu.
Zmontowałam i osadziłam w ziemi obelisk - kolumnę dla powojnika Diane.
Podsypałam nawóz mineralny pod wszystkie róże.
Podsypałam nawóz pod magnolie.
Unicestwiłam trochę chwastów, ale niestety, sporo ich jeszcze zostało.
W domu namoczyłam i posadziłam do doniczek dalie Creme de Cassis, Wittem i kołnierzykową Hartenaas.
Odnalazłam zaginione nasiona pomidorów i zaryzykowałam i posiałam. Może zdążą wydać owoce.
Kupiłam pierwsze rośliny na balkon.
Chyba ma się ku wiośnie
Oki,to się wstrzymam pewnie kiedy warto Obelisk przyciąć jeśli się jej nie przesadza?
Wyszukałam zdjęcia Twojej śś i czekam aż moja taki wzrost i pokrój będzie miała
Daj seslerię jesienna, szybko rusza, u mnie po 2 latach wielkie kępy.
Przywrotnik po zimie jakiś taki lichy, mam alpejski, taki niziutki.
A i jeszcze mam problem z cisem, posadzonym chyba za blisko budynku, ciepło odbija się i chyba ma za ciepło, poza tym za sucho. Do przesadzenia. Także też zwróć uwagę na odległość od ścian. Tak piszę, bo za bardzo nie ogarniam odległości u Ciebie , żebyś roboty miała w przyszłości mniej
Mój eM jak o przesadzaniu cisa słyszy, już jest chory
Zoabcze w tym roku jak cień będzie padał z śś - wezmę pod uwagę,że ona do 3 m dorasta.... ewentualnie posadzę jedna Pissardi na tą rabate... Ale co wtedy zrobić ze śś obelisk...na środku posadzić??
Mam u siebie żurawki jakieś,które są czerwone, a za nimi Red baron. Zurawki mam na obrzeżu najdłużej rabaty to ta rabata mnie przytłacza tym kolorem :/ żal mi wyrzucać,ale je wywalę,część oddam, a w zamian chciałabym coś innego na obrzeże...
- albo posadzę przywrotniki bo one szybko ruszają
- dosadze cisy
- albo sesleria jesienna
Graby... one też za mną chodziły...chyba łatwiej znaleźć drzewa kolumnowe niż o innym kształcie korony i żeby wielkie nie rosło