Agatka
Korzystam z wolnego od przyszłego tygodnia koniec -znowu wpadnę w maraton pracowy ,więc codziennie 3 godzinki coś robię ....
w lecie przy upałach nie daje rady ,a teraz pogoda jest bardzo pomocna
brązowe teraz mam 2 rabaty ....w przyszłym sezonie dadzą czadu -oby
na nowej
i na starej części
U nas od rana ładnie, potem deszczyk, tęcza i niesamowita ulewa.Zlało równo. Zdążyłam skosić trawniki.U mnie rozplenice i miskanty kwitną. Jeżówki i przekwitły i kwitną. Jakoś wydaje mi się ,że szybko się kończą. Może za sucho było. Skalniak pięknie się prezentuje, zawsze chętnie przyglądam się co przybyło i jak się rozrasta.Trochę cebulowych zamówiłam.Narcyze babuni bo już dawno chciałam je mieć w ogrodzie i tulipany QUEEN OF NIGHT.
Daria czy ty masz chryzantemki czy marcinki ? Te jesienne kwiatki?
Daria
ciekawe ,czy w przyszłym sezonie też tak się przebarwi
mam nadzieję ,że szybko podskoczy do góry ,bo narazie wzrostem nie grzeszy i trochę śmiesznie wygląda przy wysokich brzozach i jarząbkach
dziękuje za pochwały moich skromnych dekoracji
Buziaczki
Aniu dziękuję bardzo bardzo
Agatko
na takich kadrach ogrody wyglądają pięknie wystarczy dobre światło ,zbliżenie i już jest piękniej
Buziaki
Kasiu
dziękuję
zależało mi ,żeby było bezobsługowo przede wszystkim ....
ta skarpa jest mocno stroma i stąd taki pomysł .....
dąbrówka i macierzanka jeszcze pewnie pozarasta te kamienie ,więc będzie trochę lżejsza w odbiorze
Agatko to nowy nabytek zakupiony właśnie ze względu na te przebarwienia
zapachu też nie czuję ,ale Gosia pisze ,że opadające schnące liście pachną
widziałam u Ciebie te dziwne dziurki w trawniku ....nornica ....ech ...oby sobie szybko poszła skąd przyszła
Aniu
zgłębiaj temat teraz masz jeszcze miejsce ,a ja z drzewami już muszę się ograniczać -przecież kiedyś urosną
W przyrodzie toczy się cały czas walka o przetrwanie. Te brzózki kiedyś będą miały pnie dosyć spore - moje brzozy już 14 letnie. Mało tego brzoza potrafi się wynieść swoje korzenie przy pniu o kilka centymetrow (jutro zrobię fotę to pokaże na wątku).
Obok lasku brzozowego mam skalniak na czubku skalniaka posadzilam w zeszłym roku trawę Rosi różnica w poziomach ok 1,20 jakie zdziwienie moje bylo jak kopałam dołek natknęłam się na korzenie brzozy. Jeden ok 2 cm grubości nie mówiąc o drobnych korzonkach.
Trzeba trawę wykopać bo źle rosnie. M.in przez brzozy będę przerabiała skalniak. Trzeba powysadzac co niektóre rośliny bo marnie rosną, średnio ok 3 m.
Sylwia chodzi o to że mimo że razem maleńkie posadzone brzoza jest silniejsza i wykańcza inne rośliny. Brzozy to pijusy.
Może twoje brzozy są bardziej tolerancyjne i akceptują sąsiedztwo moje niestety nie.
Ewuś
tak jak piszesz -ten rok faktycznie jest dziwny i niełaskawy .....
pod wieloma względami .....
a zdrowie ech .....temat rzeka -czasem wydaje mi się ,że jestem nie do zajechania z pracą ,a przychodzi czas ,że długo muszę dochodzić do formy ....
nie śpię po obecnych lekach .....mam nadzieję ,że jak mi zejdą z dawkami ,to odzyskam mój sen
ogród był i jest dla mnie największą odskocznią od wszelkich problemów .....
a jak podoba się nie tylko dla mnie ,to już wogóle w piórka obrastam i cieszę się niesamowicie
Buziaki
Madziu, dziwny ten rok chyba dla każdego i dla kazdego z innego powodu. U mnie też nieciekawie ale cóż zdrowie mamy jedno i czas zacząć o nie dbać (piszę oczywiście o sobie). Będzie dobrze, musi no!
Dobrze, że mamy te nasze cudne ogrody, mnie mój odrywa od smutku dnia codziennego. Daje mnóstwo radości. Nie wyobrażam sobie już życia bez niego.
Zachwycam się fotkami wilczego ogrodu, skalniak zarósł niesamowicie. Naprawdę to jeden z nielicznych skalniaków, które tak bardzo mi się podobają. Świetne kompozycje!
Ela u mnie komarów sporo Wieczorem jedzą bezczelnie człowieka, nie boją się niczego. W weekend zebrałam cztery worki ziela. Worek skoszonej trawy, dwa worki po przecince róż i worek pozostałej chwaściny. Pewnie zebrał by się kolejny ale czekam na deszcz. Susza potworna się zrobiła.
My też trochę podładowaliśmy akumulatory.
Tłumy są po kurortach, Sopot, Jurata, Międzyzdroje, Kołobrzeg, Władysławowo można wyliczać. Byłam na plaży 200 m szerokiej, jeden od drugiego ok 30 metrów plaże piękne woda też.
Jakiś się wyrabiam chmary komarów na mnie wyszłam z mini lasku aby po usuwać co nie co. Taki mój żywot na razie nie narzekam jutro skalniak
Aniu werbena przezimowała w tym roku jak wiesz mrozu nawet -1 u nas nie było. Werbena to samosiejka tylko trzeba uważać wiosną aby jej nie wypielić o 2 tygodnie trzeba później pielić uważaj ja tak sobie powyrywałam sporo roślin.
U mnie teraz rosną wszędzie. Jeszcze teraz siejki wychodzą.
Już wróciłam byłam też na wsi popatrzyłam i podlałam. Po dwóch tygodniach spora różnica we wzrostach chwastów. Jadę jutro, trzeba zakasać rekawy i pielić aby się nasiona nie wysypały ze chwastów. Najgorszy chwast to lisi ogon czarny kwitnie prawie przy ziemi i ma tysiące nasion.
Skalniak muszę oczyścić jeszcze te upały. Trzeba wstać o 5 rano a w dzień spać. U nas jeszcze komary gryzą. Nad morzem ich nie było.
To jest rabata hardcorowa w taki upał. Południe więc słońce cały dzień i blisko ściany. Nie wiem czy mi się tam cokolwiek utrzyma chociaż ją podlewam.
Czas pokaże. Zawsze mogę skalniak zrobić .
Ale ty masz ilość roślin niewyobrażalną. I wszystko ci tak bujnie kwitnie. Twój skalniak z oczkiem uwielbiam. Ogród wydaje sie ogromny. Ile ty masz tam metrów?
moje przetaczniki już wycięte -powolutku odbijają -najlepiej ścinać same kwiatostany ,wtedy zakwitają ponownie ,ale moje zosytały zmasakrowane ,po wykopywaniu miskantów ,więc ściełam je do zera .....nie wiem ,czy zakwitną ....
nie wiem ,czy wzdłuż ścieżki Ci się sprawdzą -jak dla mnie ,to trochę za krótko kwitną
Agatka na fotkach zawsze ładniej dziękuję za komplementy
Basiu bardzo bardzo dziękuję cieszę się ,że Ci się podoba
Basiu kilka dni minęło ,a ja nadal rozleniwiona
Kasiu Sylwia jakieś fotki pocykała ,to będą
moja niemoc trwa nadal -zaczęło być za gorąco na prace ogrodowe ,a wieczorami przez komary też nie da się nic robić ....
a poza tym ,to naprawdę narazie mi się nie chce nic robić w ogrodzie -plan na ten sezon prawie wykonałam ,więc mogę trochę odpuścić
Buziaki
Sylwuś na spokojnie -będziesz mieć czas ,to wrzucisz
Buziaki
Andzia moja chyba też tyle potrwa może jesienią mi zapał wróci hmmm
Asia wiem,że już po czasie ale dziękuję pięknie za komplementy-ja narazie odpoczywam od własnego ogrodu-narazie zaczęło być za gorąco na kolejne prace
Buziaki
Asia dziękuję za pochwały -skalniak żyje swoim życiem -jak narazie nie mam chęci na jakiekolwiek zmiany
Trojeść kwitnie faktycznie bardzo długo,a nawet jak przekwitnie -jest fajna -zwisają jej takie grona z nasionami ....jedynie co -to ciężko z niej cokolwiek uszczknąć na kolejne sadzonki
Daria bardzo bardzo dziękuję ....moja niemoc trwa nadal ,ale kiedyś minie
Buziaki
Iwonka moja niemoc ogrodowa trwa -możesz spytać dziewczyn chwasty się panoszą ,a mi się nic nie chce
foteczki jakieś Sylwia pocykała ,to pewnie niedługo będą
Buziaki
Asia
oby tak było ,jak mówisz
mój czas jakoś za szybko leci -forum pędzi -nie nadążam czytać ,a co dopiero się wpisywać ,w pracy też jakaś masakra ....
pomarudziłam sobie na dobranoc
Buziaki
Gosiu zdjęciami można poczarować rzeczywistość
fotki będą ,bo Sylwia pocykała ,więc pewnie ,jak znajdzie chwilkę ,to wstawi