Super widoki z Łazienek Królewskich dawno tam nie byłam.A azalie pięknie zakwitły u ciebie Poszerzona rabata zapowiada się obiecująco i napewno będzie pięknie
Ja te już 2 rodki uratowałam. Nie miałam żadnej wiedzy jak je ratować. Podkreślam bo to pewnie była fytoftoroza preparatem Prewicur (teraz są też inne środki np Proplant). Następnie pryskalam i podlewalam Magnicur energy i udało się.
Wczoraj podlewam rododendrony mikstura chyba Bogdzi bo na kolanie napisana przeze mnie. Florowit, piniwit, żelazo i jeszcze dodałam magiczna siłę do iglaków. Każdy środek po 1/2 szklanki na 10 litrów.
Nie wiem co z tego będzie mam nadzieję, że posłuży.
Teraz rodki kwitną, ale za 3-4 tygodnie będą już zawiązywały paki na przyszły rok. Więc trzeba je dobrze odżywić.
U mnie gorsza sprawa bo pojawiła się mszyca modrzewiowa (czyli ochojnik) w tym roku nie pryskalam wiosna i jest. Trzeba teraz oprysk zastosować Caratem lub mispilanem. Jeszcze kupię jakiś eko bo nad oczkiem ładny świerk też obsiadły.
Z azaliami nie mam problemu. Rosną i kwitną ładnie.
Elu! Myślę, że masz rację, że trochę zależy to od odmiany. U mnie zauważyłam, że jednak rodki muszą mieć
trochę światła i miejsca. Jeśli są w zupełnym cieniu i gąszczu innych roślin, to pędy wyciągają się nadmiernie. No i kwaśna ziemia, trochę nawozu na wiosnę i rosną.
Też już wiem, że to ważne żeby kupować wisterię z kwiatem, mam taką młodą, fioletową, która kwitnie co roku.
Mam bardzo dużego tulipanowca, który rzeczywiście zakwitł po ponad 15 latach, ale po drodze był przesadzany ze 4 razy. Teraz kwitnie co roku, ale na górnych gałęziach i pewnie muszę sobie kupić lornetkę, żeby podziwiać kwiaty.
Elu dziękuje U mnie podobnie dwie azalie wielkokwiatowe i dwie japońskie nie zakwitły i dwa rodki a trzeci z jednym kwiatem kwitnie.
Rok temu kwitły wszystkie kwasoluby. A hosty rozrastają się i nabyłam kilka stacjonarnie tej wiosny.
Agnieszko piękny ten rojnik. On ma duże te różyczki i pięknie kwitnie. Teraz warto kupować bo kwitną.
Widzę, że na 2 focie masz czerwona gaure ona przezimowała? Coś ja nie mam szczęścia do tych czerwonych marzną u mnie.
Szałwia niska też ładna. Jak patrzę wszystko ładnie u ciebie rośnie dobrze roślinki wyglądają.
Elu nazwy nie znam, wyślę z przyjemnością tylko proszę Cię kochana przypomnij mi w sierpniu co? Bo papierologia remontowa, babcia i roboty tyle, a nie chciałabym zapomnieć.
Dzisiaj byłam w Łazienkach Królewskich na wycieczce z Maja. Szum nie z tej ziemi, kosiarki chodziły, wycieczek szkolnych od groma. To nie dla mnie taki rajwach.
Pokażę buka którego zawsze podziwiałam z drugiego brzegu stawu przed pałacem na wodzie. Nigdy nie przechodziłam ta alejka gdzie rośnie.
Ma ponad 100 lat
Zobaczcie
Monika pięknie kwitną kwasoluby.
To prawda u nich tak jest jak jeden rok kwitną ładnie to w następnym po jednym kwiatku. U mnie w tym roku rodki nie za bardzo kwitną.
Azalie niektóre krzaki tak samo. W zeszłym roku kwitły przepięknie. W poprzednim przymarzły. Widocznie w 2021 nie wysiliły się i w 2022 kwitły jak nigdy.
Alicja co ty robisz że rodki tak pieknie gęsto kwitną. Moje takie luźne. Pewnie to też zależy od odmiany.
Jeżeli chodzi o wisteria to trzeba kupować już kwitnąca. Często sprzedawane są z nasion sadzone i trzeba długo czekać na kwitnięcie.
U mnie tulipanowiec nie kwitnie od 10 lat. Podobno mogę czekać nawet od 15-20 lat.
Piszesz, róż przybywa też kupiłam kilka. Jednak niektóre po kilku latach mi słabo rosną więc dałam im szansę i posadziłem w inne miejsce może im się spodoba. Wypadną to płakać nie będę.
U mnie Oliwia jest najbardziej rozwinięta może już kwitnie. To ładne krzaki.
Martka masz piękny żywopłocik z przytacznika a ja go tepie u siebie. Sieje się za bardzo muszę go wcześniej wcześniej przycinać.
Mam bodziszka max Frei od 2 lat bardzo powoli przyrasta i jest niski. Zobaczę może ruszy w tym roku.
Podziwiam wszystko co czynisz i co rośnie w ogrodzie. Mam trochę za mało miejsca aby łąkę założyć maleństwa nie ma sensu.
Jednak Dąbrówka jest piękna proszę podaj jak się nazywa. Lub będę prosiła abyś mi parę sadzonek wysłała w końcu sierpnia.
Kasiu po wczorajszym dniu czuję sie bardzo przygnębiona. Myślę dlaczego tak podli ludzie chodzą po ziemi. Za wszelką cenę aby wygrać. Czytając dzisiejsze doniesienia może zagranicą pomoże to odkręcić.
Tak jest już sucho. Przez najbliższe 2 tygodnie nie ma co liczyć na deszcz.
Przymierzam się od kilku lat do kupienia rumianki. Bardzo mi się podoba, gęsta dobrze chroni przed chwastami.
U ciebie to ekstra wygląda.
Może się skusze jak zobaczę u ogrodnika.
Nie masz dużo tych roślin ale bardzo elegancko. U mnie to galimatias roślinny.
Reniu ale masz pięknie. Nie ma ciebie, ale jak już jesteś to jest co oglądać.
Z tym iglaczkiem to moim zdaniem mróz go złapał. Też mam takie cisy. Wystarczy, że trochę mroźny wiatr musnął młode odrosty i tak wygląda jak wygląda. Zobacz ten na 2 focie ma młode odrosty.
Możesz po przycięciu opryskać na wzmocnienie przeciw brązowienie.
Przytnij go ok 3-5 cm.
Kasiu moje żółte stoją w oczku.
Moim zdaniem za dużo wody dla tych co rosną w ziemi no i zimno jest.
Korzenie irysów lubią wygrzewać się w słońcu też tak są sadzone korzeniem do slonca.
Poza tym jestem przygnębiona. Dokąd nasz kraj podąża
Mało wody. U mnie to samo. Podlewałam 2 kępy syberyjskich i te będą ładne. Za chwilę rozkwitną. Natomiast inne, nasze polskie żółte też, mają malo kwiatów i mniejsze niż w inne lata.