Południowa wystawa jest dużo lepsza niż północna
Całkiem fajny plan, tylko pytania drobne mam:
co to jest ten biały prostokąt na lewo od domku narzędziowego? wydzielona rabata?
Co ma rosnąć na skarpach - trawnik czy rabata?
Czy ja dobrze odczytuję, że różnica wysokości pomiędzy dolnym trawnikiem a górnym to ok. 70 cm? Jak została rozwiązana kwestia podjazdu dla kosiarki?
Na planie nie zaznaczono skali - jakiej szerokości są rabaty przy ogrodzeniu?
Kasiu u mnie tez się topi, ale jeszcze biało, czuję że jutro rano będę fotografowała zmrożony świat. Moje trawy tez przyciśnięte do ziemi, ale tym się nie martwię . Bardziej boje się o Kousa , który leżał płasko na ziemi i styraka, który wpadł do rzeczki pod naporem śniegu.
Takie tulipanki, nazywane u nas jajkiem sadzonym Miałam w poprzednim ogrodzie, mimo mojej ówczesnej niechęci do żółtego koloru. Teraz nawet mam chęć na żółtą bluzę
Żylistki bardzo lubię i stale sprowadzam nowe, są takie delikatne
Tawuły są bliskie mojemu sercu i bardzo je lubię, mam kilkanaście odmian i powiem szczerze, że na kolejne znajdę miejsce. Może są pospolite , ale jakże zdobne
Jeszcze kilka wiśni zmieszczę, ale zakochałam się w jabłoniach i tego boi się mój M
Czas to pojęcie względne, masz tyle lat na ile się czujesz. Ja też czasami mam 100 lat może więcej i zastanawiam się, czy warto mi jeszcze ten dom budować , ale kto jak nie ja!
Trzeba patrzeć w przyszłość z uśmiechem i być dla siebie dobrym, reszta nie jest ważna.
Ja sobie obiecałam, że doczekam dojrzałego ogrodu i tak właśnie zamierzam zrobić
Wrzesień to miesiąc pracy. Pracy na rabacie ruderowej, która ciągle jest w przebudowie. Mam nadzieję, że w tym roku będzie się wreszcie jako tako prezentowała.
Tu fragmencik zrobiony w lipcu, aczkolwiek wszystko co jest na pierwszym planie musi być przesadzone:
A w dalszej części kolejne poszerzanie, walka z korzeniami i piachem:
W połowie wrzesśnia ukończyliśmy ścieżkę do komórki:
Aniu rano było zdecydowanie ładniej, ale nie miałam możliwości pojechać do ogrodu.
Bardzo lubię zimę w takim wydaniu, mimo że musiałam dzisiaj wiele roślin otrzepać bo zległy pod naporem mokrego śniegu
No i zima. Czas odpoczynku dla przyrody, ale i dla ogrodników. Czas bardzo potrzebny. Wtedy rodzą się pomysły na nadchodzący sezon. Ptaki, które dokarmiam każdej zimy tłumnie odwiedzają ogród i zimą to właśnie one grają w nim pierwsze skrzypce .