Gardenarium napisał(a)

Daj na pniu na schodach oba drzewka takie same, a chudego cisa wyeksportuj w ogród.

Już wszystko jasne. Obejrzałam Danusiu Twój projekt u mnie. Wielkie dzięki.
Jeszcze u mnie zapytałam czy póki nie urośnie bluszcz to radziłabyś posadzić na schodach takie limonkowe wilce zwisające za balustradę? Albo zielone bo chyba wilce zielone tez są.

Jestem Ci Danusiu bardzo wdzięczna za cenne rady. Bardzo mi podoba się Twoja propozycja. Będę już teraz szukała krzewów na pniu.
Już dawno chciałam zapytać Ciebie o te schody ale nie śmiałam zawracać Ci głowy takimi drobiazgami. Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam.

Nie, żadnych wilców
Kup bluszcz od razu odpowiedniej długości np 2 metry, zapleć go na balustradzie. Odplącz z kijków bambusowych, przetnij plastikowe zielone opaski, bluszcz powinien być "czysty" bez niczego.

Gardenarium napisał(a)

Nie, żadnych wilców
Kup bluszcz od razu odpowiedniej długości np 2 metry, zapleć go na balustradzie. Odplącz z kijków bambusowych, przetnij plastikowe zielone opaski, bluszcz powinien być "czysty" bez niczego.

OK, tak zrobię. Muszę taki bluszcz poszukać. Pozdrawiam.

Gardenarium napisał(a)

Plan musi być, chodzi o zmianowanie. Wiem co gdzie rosło i co po tym może być posiane. Ale połowa warzywnika będzie przeznaczona na kwiaty Juupi.

Kwiaty? hmm będą warsztaty bukieciarskie? a może kwiaty takie jadalne czy tez takie które odstraszają robale, na pewno jednoroczne co? hehe ale się rozmarzyłam

Kwiaty Miro, czyli i byliny, i jednoroczne i jakie się nawiną. Jadalne też były i będą. Po prostu na tych 30 paru skrzyniach ilość warzyw jest nie do zjedzenia.
Z kwiatów będzie przynajmniej ładniejszy widok i więcej przyjemności

Danusiu, wyglądasz bombowo! Piękne kolory i znakomita forma! Już nie mogę się doczekać dnia otwartego w Twojej Anglii.

Dziękuję Mam nadzieję na lepiej w przyszłości

Rozpoczęliśmy cięcie. Na razie jedna rabata.

Maskowanie wypływu wody pod mostkiem czeka na montaż



Witek wykonywał dziś prace ziemne pod nowe trawniki.



A my (dziewczyny) na giełdzie kwiatowej sprawiłyśmy sobie wiele przyjemności nie tylko kwiatowych, ale też dekoracyjnych.

Dajecie radę między wychodzącymi cebulowymi? Ja zawsze coś zdeptam

Ja wlasnie dzis zdeptalam krokusy ale jakos sie tym nie przejely