Ogród Cioci cz. 3
18:06, 25 paź 2016
Jak ja żałuje, że te dwa lata temu nie wykopałem tego klona po kryjomu, wtedy jeszcze jakoś bym go do auta wepchnął, teraz już nie da rady 
Znalezione posty dla frazy "Luki"
Ogród Małej Mi - sezon 2016
18:05, 25 paź 2016
Aniu pozdrawiam serdecznie 
NIc ciekawego nie napiszę bo jesieni nieznoszę i nawet kolorki do niej mnie nie przekonają. Człowiek musi się urobić, nasprzątać po to by zima przyszła... marny mi interes
Nie umyka mi żadna strona i jestem cały czas po cichutku.
NIc ciekawego nie napiszę bo jesieni nieznoszę i nawet kolorki do niej mnie nie przekonają. Człowiek musi się urobić, nasprzątać po to by zima przyszła... marny mi interes Nie umyka mi żadna strona i jestem cały czas po cichutku.
Biało różowy ogród za płotem.
18:01, 25 paź 2016
Aniu jesień w ogrodzie kiepska bo rośliny jeszcze młode, ale jakieś trzy kadry będę miał.
Buczek na tle nieba, w tym roku strasznie biednie wyglądał, mam nadzieję, że w przyszłym roku zacznie rosnąć.
Buczek na tle nieba, w tym roku strasznie biednie wyglądał, mam nadzieję, że w przyszłym roku zacznie rosnąć.
Biało różowy ogród za płotem.
17:57, 25 paź 2016
Ewo, kasiu dziękuję za informacje o drewnie.
Kamilo Variegatusa bardzo polecam, ale koniecznie na słonecznym stanowisku bo nawet w półcieniu może się pokładać.
Mateusz nie planuje zostawiać drewna bez impregancji bo przecież muszę mu nadać kolor, ale mam już wybraną lazurę
Iwonko niestety ta niby 'perfekcja' mocno mnie zgubiła
Variegatus musiał Ci wygnić bo u mnie jako jeden z niewielu miał się dobrze po zimie, ten ze zdjęcia zimował w doniczkach i przetrwał... przepraszam jeden padł, ale był za głęboko zakopany, ale dorwałem z tej samej partii w szkółce i nie różnią się wielkością. Bardzo polecam
Sylwio strasznie mi miło Powiem CI, że ja drzewa wybierałem ponad rok, a na końcu i tak stanęło na czymś innym i w tej kwestii nie miałem żadnego doświadczenia, teraz już jakieś tam mam, ale większe będzie za jakiś czas jak drzewa urosną. Na pewno trzeba zwracać uwagę na to jakie rozmiary i tempo wzrostu ma drzewo. Ja tylko jedno posadziłem takie, które może być wielkie, reszt raczej w opisach nie przekracza 6 metrów. Jak masz jakieś pytania, to pytaj
Kamilo Variegatusa bardzo polecam, ale koniecznie na słonecznym stanowisku bo nawet w półcieniu może się pokładać.
Mateusz nie planuje zostawiać drewna bez impregancji bo przecież muszę mu nadać kolor, ale mam już wybraną lazurę
Iwonko niestety ta niby 'perfekcja' mocno mnie zgubiła
Variegatus musiał Ci wygnić bo u mnie jako jeden z niewielu miał się dobrze po zimie, ten ze zdjęcia zimował w doniczkach i przetrwał... przepraszam jeden padł, ale był za głęboko zakopany, ale dorwałem z tej samej partii w szkółce i nie różnią się wielkością. Bardzo polecam
Sylwio strasznie mi miło
Powiem CI, że ja drzewa wybierałem ponad rok, a na końcu i tak stanęło na czymś innym i w tej kwestii nie miałem żadnego doświadczenia, teraz już jakieś tam mam, ale większe będzie za jakiś czas jak drzewa urosną. Na pewno trzeba zwracać uwagę na to jakie rozmiary i tempo wzrostu ma drzewo. Ja tylko jedno posadziłem takie, które może być wielkie, reszt raczej w opisach nie przekracza 6 metrów. Jak masz jakieś pytania, to pytaj
Ogrodowa przygoda Łukasza :)
17:47, 25 paź 2016
Idąc za budynek gospodarczy (drugi budynek na planie) mamy taki widok.
Po lewej jest rabata z bylinami i hortensjami.
Na prawo za basenem jest miejsce do całkowitej zmiany, a na pewno w większości, część zrobiona została teraz jesienią
Na końcu ogrodu jest duża rabata bylinowa z różanką, po prawej jest niewidoczny na zdjęciu warzywnik, a po lewej stronie rabaty furtka do drugiego ogrodu, z drugiego wątku
Teraz chyba będzie łatwiej połapać się w ogrodzie.
Po lewej jest rabata z bylinami i hortensjami.
Na prawo za basenem jest miejsce do całkowitej zmiany, a na pewno w większości, część zrobiona została teraz jesienią
Na końcu ogrodu jest duża rabata bylinowa z różanką, po prawej jest niewidoczny na zdjęciu warzywnik, a po lewej stronie rabaty furtka do drugiego ogrodu, z drugiego wątku
Teraz chyba będzie łatwiej połapać się w ogrodzie.
Ogrodowa przygoda Łukasza :)
17:42, 25 paź 2016
Dalej idziemy i za domem po prawej jest rabata bukszpanowa przy wejściu do domu. Ta zmieniać się nie będzie.
Z wejścia do domu jest widok na tą rabatę, na niej będzie kosmetyka.
Po lewej stronie wzdłuż ogrodzenia jest rabata z różanecznikami (zdjęcie z zeszłęgo roku)
Patrząc z drugiej strony (zdjęcie z tego roku) Ta rabata w połowie będzie zmieniana w przyszłym roku.
Z wejścia do domu jest widok na tą rabatę, na niej będzie kosmetyka.
Po lewej stronie wzdłuż ogrodzenia jest rabata z różanecznikami (zdjęcie z zeszłęgo roku)
Patrząc z drugiej strony (zdjęcie z tego roku) Ta rabata w połowie będzie zmieniana w przyszłym roku.
Ogrodowa przygoda Łukasza :)
17:38, 25 paź 2016
Klaudio miło mi bardzo. Metamorfoz nie jestem w stanie pokazać w skrócie bo ze 30 postów by to zajęło i kilka godzin kompletowania zdjęć bo u mnie ogród to ciągła zmiana
Postaram się troszkę przedstawić Ci mój ogród. Rzadko robie zdjęcia większych kadrów, ale coś się znajdzie i może troszkę Ci to poukłada przestrzeń. Niestety połowa ogrodu jest w trakcie planowania przeróbki to i stan ze zdjęć zmieni się w przyszłości.Stary plan ogrodu gdzieś mi zniknął, a ten wybiega sporo w przyszłość, ale obrazuje ile miejsca zajmują budynki i jak kształt ma działka.
Po wejściu na podwórko na prawo jest przedogródek, któy w tym roku przeszedł całkowitą przebudowę. W zeszłym roku wyglądał tak.
W tym roku kiepsko się prezentuje, ale trzeba poczekać z rok dwa na oczekiwany efekt. Zniknie jeszcze trawnik, ogrodzenie będzie inne itd
Na lewo jest rabata, która ucierpiała przy budowie kanalizacji, obecnie zostało na niej niewiele, bo wiosną zniknie lub całkowicie się zmieni.
Ogrodowa przygoda Łukasza :)
17:29, 25 paź 2016
Kasiu bardzo mi miło. Wizytówka troszkę nieaktualna, ale spojrzałem sobie do niej i jeszcze nie ma tak źle z nieaktualnością.
Ja żurawki już bardzo ograniczam przy ilościach, które miałem to dla mnie zbyt problematyczna roślina, przy kilku odmianach w ogrodzie nie ma problemu.
Żurawka o którą pytasz to Georgia Plum, kolor na zdjęciu troszkę zbyt intensywny, ale to kwestia oświetlenia i zdjęcia bo ich nie obrabiam. Jest zmienna kolorystycznie, zobacz sobie ją na stronie producenta.
Najładniejsza fioletowa żurawka jak dla mnie, niestety wygniła tej zimy, rosła u mnie pierwszy rok.
Warunki jakie miała to półcień, ziemia przepuszczalna (moja piaszczysta ziemia plus kompost) ściółka z kory i niedopuszczanie do przesuszenia
Agato krokusy posadzone, pozostaje czekać na wiosnę.
Aniu nie wiem czy teraz na coś się przydam bo dyskusja zapewne pogalopowała.
Kasiu gdybym zaczął od tego tworzyć ogród, teraz byłoby lepiej, ale i tak jest coraz lepiej. Poczekam ze 3 lata i już będzie troszkę bardziej intymnie na podwórku, a jeszcze kilka drzew planuję wprowadzić.
Pieska pomiziam przy okazji
Wojtku orzech to nie taki brzydkie drzewo, mnie nawet jego liście bardzo się podobają, chociaż zawierają taniny i przez to trzeba dokładnie wysprzątać z rabat, a to spory minus. Nie wiem ile u Ciebie zasłania bo szkoda było by usunąć drzewo i odkryć widoki np na domy sąsiadów czy inne niepożądane widoki. Platany to piękne drzewa, ale jeżeli to podstawowa odmiana to zapewne będzie wymagać mocnego i częstego cięcia.
Ja żurawki już bardzo ograniczam przy ilościach, które miałem to dla mnie zbyt problematyczna roślina, przy kilku odmianach w ogrodzie nie ma problemu.
Żurawka o którą pytasz to Georgia Plum, kolor na zdjęciu troszkę zbyt intensywny, ale to kwestia oświetlenia i zdjęcia bo ich nie obrabiam. Jest zmienna kolorystycznie, zobacz sobie ją na stronie producenta.
Najładniejsza fioletowa żurawka jak dla mnie, niestety wygniła tej zimy, rosła u mnie pierwszy rok.
Warunki jakie miała to półcień, ziemia przepuszczalna (moja piaszczysta ziemia plus kompost) ściółka z kory i niedopuszczanie do przesuszenia
Agato krokusy posadzone, pozostaje czekać na wiosnę.
Aniu nie wiem czy teraz na coś się przydam bo dyskusja zapewne pogalopowała.
Kasiu gdybym zaczął od tego tworzyć ogród, teraz byłoby lepiej, ale i tak jest coraz lepiej. Poczekam ze 3 lata i już będzie troszkę bardziej intymnie na podwórku, a jeszcze kilka drzew planuję wprowadzić.
Pieska pomiziam przy okazji
Wojtku orzech to nie taki brzydkie drzewo, mnie nawet jego liście bardzo się podobają, chociaż zawierają taniny i przez to trzeba dokładnie wysprzątać z rabat, a to spory minus. Nie wiem ile u Ciebie zasłania bo szkoda było by usunąć drzewo i odkryć widoki np na domy sąsiadów czy inne niepożądane widoki. Platany to piękne drzewa, ale jeżeli to podstawowa odmiana to zapewne będzie wymagać mocnego i częstego cięcia.
Pszczelarnia
10:48, 24 paź 2016
Asia, przy baccata zalecają sadzenie co 60 cm.
Mi na 225 cm weszły tylko 3 szt. ale to były szerokie "kloszowe" okazy.
Pszczelarnia
10:40, 24 paź 2016
o informacja o rozstawie cisów bardzo mi na rękę. chcialam zaklupić takie sadzonki jak Marysia a wcześniej Luki na żywopłot. początkowo planowałam co 50 cm ale widziałm po fotkach, że to chyba za gęsto i zplanowałam co 70 cm. co znavznie obnizyłoby mi koszt bo zywopłot ma jakieś 40M. myslisz, że taki rozstaw będzie ok? sadzonki widać tytaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6461-ogrod-bez-roweru?page=34
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6461-ogrod-bez-roweru?page=34
Ogród bez roweru
22:33, 22 paź 2016
Karol - Też mi się bardzo podobają. Zaskoczyły mnie pozytywnie. Zobaczymy jak przetrwają zimę.
Asia (Asiak) - Też się nie znam. Więc jesteśmy dwie.
Anka - Hmm. Trochę mnie za dużo było wczoraj w wątku Tess.
Weszłam na Twój wątek i oko zatrzymało się na obrazku z drogą dojazdową do oczyszczalni. Przez chwilę myślałam, że chodzi o tę warszawską... Ale doczytałam, że 70km od Warszawy mieszkasz. Mam nadzieję doczytać więcej.
Asia (nawigatorka) - Wiosna już nie tak daleko. Coś mi tylko chodzi po głowie, że Luki pisał, że zamówienia kończą się w marcu. Ale nawet sadzenie na początku kwietnia będzie pewnie przyjemniejsze niż w listopadzie.
Asia (Asiak) - Też się nie znam. Więc jesteśmy dwie.
Anka - Hmm. Trochę mnie za dużo było wczoraj w wątku Tess.
Weszłam na Twój wątek i oko zatrzymało się na obrazku z drogą dojazdową do oczyszczalni. Przez chwilę myślałam, że chodzi o tę warszawską... Ale doczytałam, że 70km od Warszawy mieszkasz. Mam nadzieję doczytać więcej.
Asia (nawigatorka) - Wiosna już nie tak daleko. Coś mi tylko chodzi po głowie, że Luki pisał, że zamówienia kończą się w marcu. Ale nawet sadzenie na początku kwietnia będzie pewnie przyjemniejsze niż w listopadzie.
Ogród bez roweru
09:37, 22 paź 2016
WOW! ale wypasione!
Ogród bez roweru
09:32, 22 paź 2016
Rozmiar 37
Doczytałam, że o cisa chodziło.
To największe jakie ma ten sprzedawca, 60-80. Luki kupował 50-60.
Wszystkich jeszcze nie rozpakowałam. Siedzę przy kompie i czekam aż przestanie padać, żeby je posadzić. Rozpakuję resztę i spróbuję zrobić zdjęcie porównawcze najlepszej i najgorszej sztuki.
A co do ilości to ta paczka to tylko 25 sztuk.
Doczytałam, że o cisa chodziło.
To największe jakie ma ten sprzedawca, 60-80. Luki kupował 50-60.
Wszystkich jeszcze nie rozpakowałam. Siedzę przy kompie i czekam aż przestanie padać, żeby je posadzić. Rozpakuję resztę i spróbuję zrobić zdjęcie porównawcze najlepszej i najgorszej sztuki.
A co do ilości to ta paczka to tylko 25 sztuk.
Czasem słońce czasem deszcz
06:54, 22 paź 2016
to prawda, nie wiadomo co lepsze
Ogród bez roweru
22:37, 21 paź 2016
W tym przepisie na kompost bardzo mi się podoba to, że przez cały sezon po prostu wrzucam, a dopiero jesienią raz muszę się trochę postarać.
Jeszcze cały czas za mało liści mi spadło. No i pogoda nie ta, żeby to zbierać i rozdrabniać.
Ze zdjęciami to już trudno, bo dzień krótki, pada i wszystko coraz gorzej wygląda.
Ale wczoraj przyszły cisy pospolite, które zamówiłam na allegro dzięki namiarowi od Łukasza(Luki).
Taka paczuszka.
A w środku sadzonki.
Jeszcze cały czas za mało liści mi spadło. No i pogoda nie ta, żeby to zbierać i rozdrabniać.
Ze zdjęciami to już trudno, bo dzień krótki, pada i wszystko coraz gorzej wygląda.
Ale wczoraj przyszły cisy pospolite, które zamówiłam na allegro dzięki namiarowi od Łukasza(Luki).
Taka paczuszka.
A w środku sadzonki.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani
20:33, 21 paź 2016
Dziękuję kochani, ze słońcem i mnie cieszy tegoroczna jesień, liście jeszcze na drzewach
Ogrodowa przygoda Łukasza :)
18:35, 21 paź 2016
Tworzenie zielonej ściany to najtrudniejsza rzecz - w dodatku sporo trzeba na nia czekać. Ale to połączenie borda z różem i fioletem wyszło pieknie!
Psina mnie oczarowała tym galopem
Ogrodowa przygoda Łukasza :)
21:15, 19 paź 2016
Kamilo już mi przeszło, więc luzik. Inaczej rozwiąże sprawę, ale to już się okaże wiosną
Małgosiu plecki na szczęście nie bolą
Justyno no wątek upchany bo ponad 3 lata w nim zawarte Na wiosnę się nowy powinien pojawić, ale to dopiero jak ją poczuje
Marzenko tym akurat mnie bardzo pocieszyłaś, zastanawiam się jeszcze czy sadzić po 10 w kępce czy po 5. Jakoś lubię krokusy jak są rozrzucone na dużej powierzchni, długi rząd krokusów strzelę sobie w przyszłym roku w jednym miejscu
Małgosiu plecki na szczęście nie bolą
Justyno no wątek upchany bo ponad 3 lata w nim zawarte
Na wiosnę się nowy powinien pojawić, ale to dopiero jak ją poczuje Marzenko tym akurat mnie bardzo pocieszyłaś, zastanawiam się jeszcze czy sadzić po 10 w kępce czy po 5. Jakoś lubię krokusy jak są rozrzucone na dużej powierzchni, długi rząd krokusów strzelę sobie w przyszłym roku w jednym miejscu
Moja codzienność - ogród Oli
21:05, 19 paź 2016
Asiak, Jazzy, Rojodziejowa, Nett, lorka, Luki, Mysza, ivo, bbb, Hogata, ren133, Juzia, malgosik, malkul, Pawlus, kasja83, Poli, Zielona, atena35, blyxa z całego serca dziękuję !
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies