Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ukojenie 21:00, 12 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Kompostownik był i nie ma. Takie cuda to tylko w naszych ogrodach. Często jest odwrotnie..nie było, kilka machnięć łopatą i jest
Od razu zrobiło się czyściutko i dopieściłaś rabatkę, na której stał kompostownik. I widzę, że cebule już wsadzone...Wszystkie? Ja zaczynam żałować, że tyle ich nakupowałam. Widmo sadzenia ich w taką pogodę, jaką mamy ostatnio mnie odrzuca od ogrodu Zbieram siły i nastawiam się psychicznie na jutro.
A tak w ogóle, to na tych zdjęciach nic a nic u Ciebie jesieni nie widać. Jak Ty to robisz?
Ogród Ani :) 08:16, 10 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Wow....Ania u Ciebie kompostownik, to będzie "wystawowy" Piękna szarość i taki no..."ekskluzif" Ależ Ty jesteś perfekcjonistka!
Ogród Ani :) 07:53, 10 paź 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
Aniu tez masz niezłe pole do popisu
deski super, ale bedziesz mieć wypasiony kompostownik
Ogród Ani :) 07:35, 10 paź 2016


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 1983
Do góry
Fajne fotki z dalsza, ależ masz terenu do zagospodarowania.
Czym malowaliście dechy na kompostownik? Piękny kolor
Po qpę też muszę się wybrać, tylko wacham się, bo przerażają mnie te turkucie, co robić, żeby ich nie przyciągnąć? Jest w ogóle jakiś sposób?

Podmiejski ogródek 21:51, 09 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24084
Do góry
makadamia napisał(a)
Chyba że ktoś mi podpowie, jak je przesadzić wiosną (teraz?), żeby nie ucierpiały. Piwonie podobno bardzo źle znoszą przesadzanie w innym terminie niż sierpniowy.Przesadzałam w zeszłym roku piwonie w październiku, bo pierwotnie siedziały zbyt głęboko, zakwitły w tym roku. Z cypelka przenosiłam tydzień temu kolejną. Trzeba tylko uważać z głębokością sadzenia. Pąki nie głębiej niż 5 cm pod ziemią

W ostateczności będę tą rabatę robiła w sierpniu przyszłego roku:/.

Tak mi weszły w głowę słowa Gruszki o krzewach w ogrodzie, że cały weekend grzebię w internecie i szukam niedużych krzewów. Co prawda bardzo lubię grzebanie w ziemi ale dom, dzieci, praca i ogród to za dużo na mnie jedną Słuszne myślenie.

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z poniższymi gatunkami, to bardzo proszę się podzielić

wawrzynek wilczełyko (powinien dobrze się dogadywać z ciemiernikami od Toszki)Mam nadzieję, że masz rozważne dzieci Pięknie kwitnie wiosną.
ostrokrzew blue cushion Lubię ostrokrzewy. Łatwo je formować. Dają ładny kolor i są zimozielone
budleja karłowa buzz velvet Tych nie mam, wszelakie budleje uwielbiają miejsca słoneczne. Z wyglądu są chabaziowate
hortensja dębolistna Trzeba sprawdzić ich mrozoodporność. są bardziej kapryśne od bukietowych
fotergilla harold epstein Do cienia sie nie nadaje. Uwielbia słońce, ewentualnie leciutki półcień i sporo wilgoci
kalina wonna Uwielbiam kaliny. Mam japońskie Mariesi i Watanabe i hordowinę
enkiant Nie znam, nie spotkałam w ogrodach, w których bywam
modrzewnica compacta


do tego, wypatrzyłam kilka fajnych drzewek kolumnowych:
kalina kilimandżaro to pagodowa kalina z tej samej rodziny co Mariesi i watanabe, w szkółkach są często mylone
bez czarny black tower lub golden tower (mam Black Lace, ale on rośnie luźno, rozłożyście, ażurowo, musi mieć słońce. Uważaj, bo często czarnolistne (ciemnolistne )odmiany w półcieniu i cieniu będą buro zielenieć
kruszyna fine line Żelazny, bezobsługowy krzew. Miałam ją na liście- czysty gatunek, ale zbrakło miejsca. Być może do niej wrócę

Czy któreś z nich nada się na dość mocno zacienione miejsce (tak, żeby zasłonić kompostownik od strony tarasu)? Przypatrz się mahonii tej najzwyklejszej. Podobna z listków do ostrokrzewu- błyszczące, żywozielone, wiosną pięknie kwitnie, potem ma ładne granatowe jagody,a jesienią i zimą ładnie się przebarwia. Nie choruje, nie ma tendencji do przemarzania, co czasem zdarza się ostrokrzewom

Ps. Śniło mi się dzisiaj, że mój ojciec wyciął mi samowolnie świerka i moją ulubioną lipę. Tak się wściekłam, że aż się obudziłam Koszmarny sen!
Podmiejski ogródek 20:11, 09 paź 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
makadamia napisał(a)
Aniu, nie do ruszenia są tylko kalina i jaśminowiec po bokach oraz właśnie piwonie. Chyba że ktoś mi podpowie, jak je przesadzić wiosną (teraz?), żeby nie ucierpiały. Piwonie podobno bardzo źle znoszą przesadzanie w innym terminie niż sierpniowy.

W ostateczności będę tą rabatę robiła w sierpniu przyszłego roku:/.

Tak mi weszły w głowę słowa Gruszki o krzewach w ogrodzie, że cały weekend grzebię w internecie i szukam niedużych krzewów. Co prawda bardzo lubię grzebanie w ziemi ale dom, dzieci, praca i ogród to za dużo na mnie jedną

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z poniższymi gatunkami, to bardzo proszę się podzielić

wawrzynek wilczełyko (powinien dobrze się dogadywać z ciemiernikami od Toszki)
ostrokrzew blue cushion
budleja karłowa buzz velvet
hortensja dębolistna
fotergilla harold epstein
kalina wonna
enkiant
modrzewnica compacta


do tego, wypatrzyłam kilka fajnych drzewek kolumnowych:
kalina kilimandżaro
bez czarny black tower lub golden tower
kruszyna fine line

Czy któreś z nich nada się na dość mocno zacienione miejsce (tak, żeby zasłonić kompostownik od strony tarasu)?

Ps. Śniło mi się dzisiaj, że mój ojciec wyciął mi samowolnie świerka i moją ulubioną lipę. Tak się wściekłam, że aż się obudziłam


Asiu ja przesadzałam piwonie wiosną, bo musiałam i nic im nie było. Dużą mokrą bryłą wykopywałam jak już wypuściły te bordowe listki i później podlewałam. Wszystkie kwitły jeszcze w tym samym roku.
Co do krzewów, to znam hortensję dębolistną. Sliczna, ale kwitnie na pędach zeszłorocznych, więc jak przemarznie, to niestety nie zakwitnie.
Podmiejski ogródek 19:50, 09 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Aniu, nie do ruszenia są tylko kalina i jaśminowiec po bokach oraz właśnie piwonie. Chyba że ktoś mi podpowie, jak je przesadzić wiosną (teraz?), żeby nie ucierpiały. Piwonie podobno bardzo źle znoszą przesadzanie w innym terminie niż sierpniowy.

W ostateczności będę tą rabatę robiła w sierpniu przyszłego roku:/.

Tak mi weszły w głowę słowa Gruszki o krzewach w ogrodzie, że cały weekend grzebię w internecie i szukam niedużych krzewów. Co prawda bardzo lubię grzebanie w ziemi ale dom, dzieci, praca i ogród to za dużo na mnie jedną

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z poniższymi gatunkami, to bardzo proszę się podzielić

wawrzynek wilczełyko (powinien dobrze się dogadywać z ciemiernikami od Toszki)
ostrokrzew blue cushion
budleja karłowa buzz velvet
hortensja dębolistna
fotergilla harold epstein
kalina wonna
enkiant
modrzewnica compacta


do tego, wypatrzyłam kilka fajnych drzewek kolumnowych:
kalina kilimandżaro
bez czarny black tower lub golden tower
kruszyna fine line

Czy któreś z nich nada się na dość mocno zacienione miejsce (tak, żeby zasłonić kompostownik od strony tarasu)?

Ps. Śniło mi się dzisiaj, że mój ojciec wyciął mi samowolnie świerka i moją ulubioną lipę. Tak się wściekłam, że aż się obudziłam
Doświadczalnia bylinowo-różana 18:10, 09 paź 2016


Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 2278
Do góry
Anda napisał(a)


Oj tam, nie wstawiałam szerokich kadrów bo nie ma się czym chwalić. U mnie praktycznie tylko plac zabaw w ogrodzie. Zresztą... zobacz sama. Zdjęcia komórkowe, więc sama naga prawda
Mam rabatę wschodnią po prawej, zachodnią po lewej, w głębi szpaler hibiskusów, a potem już tylko mini-warzywnik w dwóch skrzyniach i szopka, a za szopką kompostownik i pojemnik 1000L na wodę.







Ale masz pięknie! Cudne tekowe meble marzę o takich!ściskam Ewciu!
Dżdżownice kalifornijskie 09:49, 08 paź 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Moga a raczej powinny Tyle zeby nie dawac za duzo, bo sie nagrzeje niebezpiecznie. Jezeli np.kompostownik jest duzy i tylko na gore dasz np.20 cm obornika to nadal beda mialy duzo miejsca by uciec, jezeli by sie nagrzal. Szczegolnie zima wykorzystuje te wlasciwosc by kompostownik nie zamarzl. Bardzo szybko przerabiaja obornik. Uwielbiaja go. W skrzynce w piwnicy tez go daje.Od razu ze stajni.
Ogród Ani :) 19:17, 07 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Iza no fiesz? Ty masz za to klimat o którym ja nawet pomarzyć nie śmię Ja Cię tam dalej lubię

Joluś na pewno chcesz wiedzieć ile hi hi?
Na tym zdjęciu widać dwie działki Tam gdzie stoi ten czarny, wiochmeński kompostownik jest między nimi granica
Ogród Ani :) 18:51, 07 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Deseczki na przyszły kompostownik

Najpierw było tak


Dziś już jest tak



Ogród Ani :) 10:02, 07 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Hi hi mamy miejsce Ja usypię górę na drugiej działce, w samym rogu O jednej komorze kompostownika też myślałam, aby ją wykorzystać w tym celu
Fakt eM będzie musiał potem taczką nawieźć tą pryzmę na cycek ale chyba da radę

Wczoraj debatowaliśmy z pół godziny gdzie ten nowiutki kompostownik ustawić
Na drugiej działce wzdłuż siatki będą świerki serbskie (tak, już do tego dojrzałam ) sadzone co 1,5 m i 1,5 m od siatki. Ten nowy kompostownik musiałby stać ze trzy metry od siatki To chyba za daleko, co nie?
Stanęło, że będzie stał za tujami których jeszcze nie ma

Jak ma być ciepło to ja jadę na to pole po tą qpę, bo igliwia i liści kilka worów już nazbierałam
Ogród Ani :) 09:44, 07 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
2 m żywopłotu to mało? To ja mam jeszcze mocno dziurawy ogródek ... niestety

Ja muszę dziś jeszcze oprysk OW zrobić, aby tradycji stało się zadość
Musimy pozmieniać taśmy Umbrom, podpiąć bluszcze płotowe, bo mocno w korę w włażą
Nie wiem co z cebulowymi, jak piszesz Iwona że ma być jeszcze ciepło, to może jednak poczekam Chyba, że to już hasło start było

EMuś mi konstruuje kompostownik Pan Stolaż okazał się zbyt wolny na nasz temperament, robimy więc sami
Jak będzie gotowy to zrobię profesjonalną prezentację A cieszę się jak małe dziecko

Acha no i pryzma pod rh też czeka
Ale jak będzie już gotowy kompostownik, to rozwalimy stary i użyjemy tego nie przerobionego, tzn. damy na tą przyszłą pryzmę...
Iwonka mogę tak zrobić, co nie? Wiadomo, ten kompost stary (ostry) + siarka + mączka + qpa + liście i igliwie + ziemia rodzima
Zdąży się ten start/ostry kompost przerobić przez zimę? Trzeba to jakoś przerzucać?
Pszczelarnia 22:24, 06 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Pytanie do Marty - Magnolii, która zna to miejsce i służyła mi radą podczas planowania rabaty "do strumienia".

1. Jak zrobić linię rabaty pod szopą?
2. Włączyć stół narzędziowy w rabatę?
3. Czy można na rogu (koło stołu gdzieś) posadzić jabłonkę ozdobną?
4. Czy tylko pozostać przy bylinach jak na rabacie "do strumienia, prawej i lewej"?
5. Gdzie umieścić kule bukszpanowe?
6. Czy coś dać jeszcze do zakrycia szopy (rośnie winobluszcz i róża ,New Dawn'. którą muszę na pewno odsunąć od winobluszczu albo zabrać).
7. Jak wykończyć - zasłonić tył-bok rabaty, ponieważ dalej jest kompostownik - wgłębnik i często jest tam góra odpadów zielonych.
8. Jak powinny przebiegać nasadzenia, w jakim układzie?

Trudnością jest spadek terenu w stronę strumienia/kompostownika/wierzby.
Obecność lipy (za szopą 3 m) od granicy rabaty.

Świerka 'Conikę' już wykopałam.

Marto, bardzo dziękuję i przepraszam za kłopot ale sama nie podołam, to miejsce leży odłogiem 5 rok.












Jak feniks z popiołów 19:09, 06 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Do góry
Rany Julek - skończyła się zabawa. Po takich Waszych radach i sugestiach nie pozostało mi nic innego jak tylko wziąć się ostro do roboty. Poważnej roboty, takiej solidnej, prawdziwej, a nie żadne dotychczasowe miarkowania i ersatze, nieudolnie symulujące jakieś poważniejsze ogrodowe działania.

Asiu (makadamia) - kiedy wyczerpie się Twoja lista pytań?
No więc odpowiadam:
Kompostownik już jest, na skarpie, schowany pod drzewem; było to jedyne miejsce, które wydało mi się optymalne - nie za bardzo na widoku, i niezbyt blisko tarasu naszego i sąsiadów.
Przeznaczenie podwyższonej skarpy - warzywnik, a raczej zielnik i pole dla manewrów polowych dzieciarni.
Skarpa, ta tylna skarpa zostanie obsadzona z wykorzystaniem podpowiedzi niezawodnej Toszki.

Anbu - ależ oczywiście, że lubię żółty; nie to co różowy.
Myślę, że wszystko co duże i krzaczaste w trójkącie nie ma racji bytu, tylko zwarte formy, a to dlatego, że tamtędy często się chodzi, takim przesmyczkiem najbliżej ściany.

Dzięki za Wasze świeże i od innej strony spojrzenie.











Jak feniks z popiołów 08:42, 06 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
No dobra.
Na początek jeszcze raz westchnę, jakie Ty ładne te plany robisz - i drzewka na nich tak ślicznie narysowane i pokolorowane. Full profeska

Z sąsiadem zdecydowanie musicie pogadać. To, że jemu ten kawałek od Waszej strony niepotrzebny, nie oznacza, że Wy musicie patrzeć na ten bajzel. Zapytajcie się go po prostu, czy możecie na tym terenie posadzić jakieś rośliny, bo bardzo brzydko to wszystko wygląda. Marikenów i gumballi nie musicie tam wstawiać, tylko coś tańszego, to w razie zmiany zdania sąsiada wielkiej straty nie będzie.

Co planujesz w prawym górnym rogu? Kompostownik jakiś czy warzywnik? Bo widać jakiś zakątek schowany. A na skarpie? Bo ona wygląda jakby była zrobiona w jakimś celu. Widzę trzy możliwości: placyk do grilla/ogniska, plac zabaw dla dzieci lub warzywnik.

Jeśli to pierwsze, to na tej półkolistej krawędzi skarpy zrobiłabym schodki. Jeśli drugie lub trzecie - to zrobiłabym rabatę, a na niej rośliny, które trochę ten obszar zasłonią od strony tarasu. Linię skarpy ciut inaczej bym poprowadziła, żeby wyszło równe koło, koncentryczne w stosunku do tarasu.

Przy płocie sąsiada zrobiłabym jednak ten żywopłot - jak będzie na wysokość tej wyższej skarpy, gdzie są drzewa, to tarasu sąsiadowi nie zacieni. Pod drzewami zrobiłabym niski murek oporowy - można go wykorzystać jako ławkę lub jako rabatę, a miejsce pod drzewami obsadziła jakimiś wytrzymałymi roślinami.

Mniej więcej tak bym to widziała:



Doświadczalnia bylinowo-różana 19:23, 05 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Anda napisał(a)


Oj tam, nie wstawiałam szerokich kadrów bo nie ma się czym chwalić. U mnie praktycznie tylko plac zabaw w ogrodzie. Zresztą... zobacz sama. Zdjęcia komórkowe, więc sama naga prawda
Mam rabatę wschodnią po prawej, zachodnią po lewej, w głębi szpaler hibiskusów, a potem już tylko mini-warzywnik w dwóch skrzyniach i szopka, a za szopką kompostownik i pojemnik 1000L na wodę.








Urokliwie.

Cis da ładną zieleń zimą, w lecie odsunie się w cień wobec pachnących kwiatów i o to chodzi.
Z Pszenicznej ... 10:25, 05 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
AgataP napisał(a)


Jola to determinacja chciałam większe projekty - podjazd, ścieżki, warzywnik ogarnąć jak najszybciej. Po 4 latach zakończyliśmy wstępnie prace porządkowe. Jest jeszcze pie...lnik za domkiem gospodarczym, czy też tam gdzie kompostownik, nie ma porządnej drewutni, ale to już na spokojnie sobie zrobimy przez kolejne 4 lata.

I żyć jest po co
Z Pszenicznej ... 09:40, 05 paź 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Wierzyc sie nie chce ze w tak krótkim czasie ogarnęłas tyle tematów i tyle ziemi przekonałas efekt swietny pracusiu )))


Jola to determinacja chciałam większe projekty - podjazd, ścieżki, warzywnik ogarnąć jak najszybciej. Po 4 latach zakończyliśmy wstępnie prace porządkowe. Jest jeszcze pie...lnik za domkiem gospodarczym, czy też tam gdzie kompostownik, nie ma porządnej drewutni, ale to już na spokojnie sobie zrobimy przez kolejne 4 lata.
Doświadczalnia bylinowo-różana 21:49, 04 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Anda napisał(a)


Oj tam, nie wstawiałam szerokich kadrów bo nie ma się czym chwalić. U mnie praktycznie tylko plac zabaw w ogrodzie. Zresztą... zobacz sama. Zdjęcia komórkowe, więc sama naga prawda
Mam rabatę wschodnią po prawej, zachodnią po lewej, w głębi szpaler hibiskusów, a potem już tylko mini-warzywnik w dwóch skrzyniach i szopka, a za szopką kompostownik i pojemnik 1000L na wodę.







fajnie masz podoba mi się ze masz tyle miejsc z ławeczką, super. ja tez bym chciała takie zakąciki..co kawa to w innym miejscu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies