Ja krowie k..py też z dowozem od producenta biorę
Helen, magnolia Elizabeth to bardziej żółta czy maślana jest? Na zdjęciach wygląda na maślaną, ale nie do końca im wierzę.
W naszej rodzinie dokładnie w takim koszu rosły niemowlęta- ja i moje siostry. Potem nasze dzieci. W tym roku kosz trafił do mnie, nadgryziony przez psa. Chciałam go wyrzucić, ale O. nie pozwoliła- chce żeby kolejne niemowlęta tam spały. Trzeba szukać wikliniarza- naprawiacza
Marto, zapytaj braci Hoserów (pana Piotra). On doradzał moim braciom stryjecznym przy zakładaniu takich szpalerów.
Mnie się wydaje, że każda odporna na parcha i szczepiona na karłowej podkładce. A co do smaku ... to trudna sprawa. Dobra jest jabłoń Cesarz Wilhelm - mi smakuje bardzo.
Ewo Ty pewnie w świątecznym ukropie działasz, zajęta pieczeniem, gotowaniem... Wyobrażam sobie makowce z Waszego pieca, na prawdziwym ogniu, ech.
U nas jakoś powoli nadchodzi świąteczny nastrój. Sporo mamy ograniczeń w tym roku niestety, jak większość nas wszystkich.
Po prośbie przychodzę do sadownika- polecasz jakieś drzewka jabłoni- odporne, zdrowe, smaczne, które chętnie dadzą się prowadzić na płasko, przy płocie? Bo jabłonie najlepsze z owocowych chyba? ( za grusze się nie biorę- u nas chorują bardzo)
Wiesz co? Magnolia nie znosi zbyt głębokiego posadzenia, nie znosi grubej warstwy ściółki i nie znosi grzebania w korzeniach bo się je urywa (płytko się korzeni).
Lepiej ją zostaw w spokoju, napraw te zniszczenia na ile można a dopiero jak przyjdą wielkie mrozy to wtedy jak chcesz owiń pieniek. Ale..jest jedno ale:
jak będzie owinięta tym szybciej mogą ją zaatakować grzyby w tych uszkodzonych tkankach...więc może im mniej chuchania tym lepiej?
No i super wyszło ale ciiii...
Ja się jeszcze zbieram ...ale już ogarnęłam róże i siana łąka przekopana inny będzie pomysł na wiosnę..
Fotkę nadal podziwiam ❣️
Buziaczki
Edytko, wianki te z chryzantemami to jesienne, z magnolia, troche takie hm...Magnolia przysypana pudrem, wiec moze wczesna wiosna ktora zima jeszcze goni? Zoledziowe tez jesienne...
Zdradze Ci tajemnice, tylko nie mow nikomu...Wianki otulalam skarpetkami z Kik, kupilam, kazdy kolor po 6 szt, za 0.50
Tez lubie te fotke...Taka zwykla, ciepla, spokojna...Dziekuje
U mnie dziś też puder na roślinkach rano. Widoczki rekompensują ziąb. Pięknie zapączkowana magnolia, uwielbiam te kotkowe pączki, teraz tak fajnie świecą w słoneczku.
Haniu czy irgi pomarszczone długo utrzymują owocki u Ciebie?
Lipa jakoś mi się kojarzy ze zwykłym drzewem (zaraz dostanę rózgi) a klon, dereń czy magnolia z większym dostojeństwem
Pewnie mus zmienić to myślenie, ale jakoś tak we mnie siedzi. Dlatego lubię oglądać inne ogrody, bo można podpatrzeć ciekawe rozwiązania, które są często inne od mojego starego przyzwyczajenia
To jest magnolia Genie o pokroju choinkowym .
Kwitnie ale bez szaleństwa trochę wiosną i czasem trochę w sierpniu. Jak ją sadziłam jakieś 4 lata temu to trochę bezrozumnie. Bo to jest bardzo wietrzne miejsce. I uważam że bez sensu było sadzenie jej przy tarasie bo kwitnie zazwyczaj wtedy kiedy się jeszcze z tarasu nie korzysta. A teraz szkoda mi ją przesadzać po tylu latach zwłaszcza że rośnie nieźle tylko z kwitnieniem słabo.
Tu zdjęcie z 2019 r. bo w 2020 przymrozki załatwiły kwiaty.
Gosiu w dalszym ciągu nie wiem o co chodzi, ale opisze.
Na patyku to trzmieliny japońskie.
No po lewej stronie między dwoma gracilimusami taka zielona to werbena patagońska.
Od lewej między dwoma grackami z fiszka to magnolia. To czerwone po lewej to berberys.
Gosiu to wszystko a i wysokie to.tuje szmaragdy.