Szkoda tylko, że w jednym czasie nie kwitną.
Miło mi, że zaglądasz, bardzo.
Pewnie czosnki chłód chwycił, ale i tak potem liście brzydną i ja swoje wycinam, pewnie to samo zrobisz.
Już idę
Haniu, wróciłam, po psach posprzątałam. Tak wieje, że myśli zebrać nie mogę, od czego zacząć, ale jest cieplej i słonecznie.
Oby i u ciebie było lepiej, trzymaj się łopaty, coby nie wywiało, buź
Irenko, dziewczyny, u nas wieje tak jakby chciało drzewa powyrywać. Ale słonko świeci więc raczej ciepło.
A Kasi to chyba o jaśminowce chodziło. Obejrzałam kwitnące krzewy na str 1 i 3 wizytówki. Albo to kolkwicje. Ale kolkwicja lekko w róż wpada.
Witam się u Ciebie Irenkoaż wstyd się przyznać,ale pierwszy raz zawitałam do Twojego pięknego ogrodu,a Ogrodowisko odwiedzam już ze 3lata...ale spokojnie, noce będę zarywać,aby poznać wszystkie zakątki Twojego rajuPozdrawiam
U nas też wiało, ale już trochę cieplej, obcięłam róże (cała jestem pokłuta). Jutro ma być fajna pogoda. Planuję cały dzień w ogródku, jeśli dam rady.
Dobrej pogody na sobotę życzę i miłych zajęć ogrodowych.
Aniu witaj jaki tam wstyd, przecież tu tyle wątków, że można dostać zawrotu głowy.
Nic nie zarywaj, zaczyna się nowy sezon, można na bieżąco podglądać, pozdrawiam