Sebek napisał(a)

Festiwal róż u Ciebie, milo się na nie patrzy Odpoczynku życzę, ja też czasem nie mam serca do ogrodu i zajmuje się czymś innym Pomaga

Trochę róż mam, zawsze jakaś kwitnie A fotogeniczne są, to pokazuję Mam nadzieję, że jesienią mi się uda z tymi ciężko znalezionymi austinkami, wywalę te, które mnie denerwują i nowej werwy dostanę. Ale to w październiku dopiero, wcześniej się zmobilizować muszę...zaraz cebule wkopywać trzeba

Dzięki Sebuś za pocieszenie Jakąś motywację muszę sobie znaleźć...

Bogda napisał(a)

Sebek, czy jeszcze jest dobry czas na ukorzenianie bukszpanów?

Ja bym spróbował jakbym miał sadzonki

Witaj serdecznie, słuchaj rad Danusi, bo zawsze są bardzo trafione żywopłot z ligustru wykarczuj tak jak chmiel. Zamiast zywotników możesz posadzić choinę kanadyjską albo świerki serbskie, żeby urozmaicić trochę ten mały ogród

Sebek, czy jeszcze jest dobry czas na ukorzenianie bukszpanów?

Juzia_G napisał(a)

Od razu pomyślałam o ramie dla bylinówki

Taka rama była wcześniej, ale byliny ja całkowicie pochłonęły... I nie wiem czy wchodzić dwa razy do tej samej rzeki

Katka napisał(a)

Ale rewolucja. Za to jak pięknie będzie

Mam taką nadzieję Oby tylko się obyło bez ofiar!

Sebek napisał(a)

Z tych róż będzie Pani zadowolona Piękne sadzonki!

W sumie już jestem zadowolona Niech tylko przeżyją!!!

Sebek napisał(a)

Znajdę dla nich miejsce na pewno Być może zrobię sobie z nich ramę dla warzywnika Albo przesune kant na bylinowce i je tam posadzę

Od razu pomyślałam o ramie dla bylinówki

Sebek no i ja mu natrzaskałam ale potem jak spojrzałam na jego oczy to mnie w dołku ścisnęło i tyle


Tesiulka szybciej to zgłupieję


Agata ból krzyża po tylu kamieniach był i to nie mały .
Wieczorem jak się wykapałam to już chodziłam jak bym sobie sznurowadło wiązała
Ale dzisiaj już jest lepiej i już troszkę mniej kamieni do wywiezienia zostało.

Z tych róż będzie Pani zadowolona Piękne sadzonki!

Juzia_G napisał(a)

To się narobiłeś chłopaku!!!
Żebyś tylko kataru nie dostał od tego przemoczenia

Bukszpany bym chętnię przygarnęła...hyhy
Inni chętni pewnie też się znajdą

Znajdę dla nich miejsce na pewno Być może zrobię sobie z nich ramę dla warzywnika Albo przesune kant na bylinowce i je tam posadzę

No to niezły bajzel pieseł narobił Pamiętam jak mieliśmy owczarka, ilość kur jaką dopadł była duuuza... Co najgorsze za każdą trzeba było zapłacić... Ale ta jego słodka morda wynagradzala wszystkie wystepki

Zdjecie pajęczyny niesamowite, pięknie to wygląda

Festiwal róż u Ciebie, milo się na nie patrzy Odpoczynku życzę, ja też czasem nie mam serca do ogrodu i zajmuje się czymś innym Pomaga

Beato, dzięki! Trza się wziąć, tyle że mam już dość nawracania wszystkich naokoło i pozycji osoby która wszystko wie najlepiej... i która zmusza ludzi do robienia czegoś na co nie mają ochoty... ale ja już nie wyrabiam z ogarnianiem wszystkiego w pojedynkę.

Sebek, to się odżywiaj lepiej! Bo od tego zdrowie zależy, a bez zdrowia nic nie jest ok, nawet jak się kasę ma...
No i na emeryturę oszczędzać trzeba, bo mimo niemałych składek ściąganych co miesiąc do zus na nic od nich nie liczę... odkładamy, byle na ten hamaczek starczyło, i bilet w jedną stronę

Miłego dnia! Trzeba zarobić na te moje zachciewajki i grosik do skarbonki
Apropo, zakupiłam wczoraj czerwoną pustą piwonię, małą sadzonkę (8 zł) i ułudkę wiosenną całkiem rozrośniętą (5 zł) w LM. Są też spore sadzonki borówek am. od Ciepłuchy, po 17 zł. Ale tych mam już dość

pozdrawiam!

Motylku - nie mogę się nadziwić, że w tak krótkim czasie ogród może nabrać takiej dojrzałości - wszystko wygląda na przemyślane i tworzy idealną całość Pięknie!

Aniu - przepiękne robisz zdjęcia Bonsai podoba mi sę bardzo, uwielbiam jak mają tyle gałęzi

Chameryka to nie głupi pomysł, ale nic więcej nie napiszę, bo mnie stąd pogonią Choć również bardzo lubię Cię czytać Ja o emeryturze nie myślę - przy moim "racjonalnym" odżywianiu i trybie życia i tak jej nie dożyję Pozdrawiam

Rozchodniki masz piękne - też je lubię, bo są bezobsługowe i przez większość roku ładne A łan The Fairy powala - czekam na taki u siebie - tylko na mniejszym areale

Sąsiadka ma piękny ogród, ma od kogo brać przykład