Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:39, 19 paź 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Richie napisał(a)
Mira zaskakujesz nie tylko pięknym ogrodem ale też tajemniczymi wyjazdami i rzetelną informacją fotograficzną - brawo!
Kompostownik praktyczny, elegancki i do naśladowania.
Pozdrawiam.


Tajemnicze wyjazdy... hmmm no fakt zataiłam
jest jeszcze kilka takich jakiś bogaty rok miałam a do Ciebie nie dotarłam w tym roku - mus to naprawić

Kompostownik polecam

pozdrawiam
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:28, 19 paź 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Tamaryszek napisał(a)
Witaj Miro,
W dobrym momencie przyszłam w odwiedziny - dziękuję za wizytę w Hummelo! Zdjęcie Mistrza przy pracy wzruszające. Poza ogólną urodą tego miejsca, uderzyła mnie skromność domu i niesamowita jedność ogrodu z otoczeniem. I spokój.
Ale i u Ciebie pięknie! Wiele rzeczy widzę po raz pierwszy, za rzadko bywam, ale za to wtedy mam pociechę. Co to za rdest rośnie przy placyku z pompą?
Kompostownik trójkomorowy świetny! i jest miejsce przed nim na pracę, idealnie masz to rozwiązane.


Iza a miałam Ci napisać że już , miałaś nosa.
Tak spokój w tym ogrodzie tworzy kompozycja w otwartej przestrzeni i ciepłych kolorach.
Ten rdest przywiozłam jak razem byłyśmy i to jest Persicaria Firetail.
Kompostownik teraz to jest radość i zaczynam urządzać teraz przechowalnię/rozmnażalnię

ten kolor persikarii taki jasno czerwony chyba jest fajniejszy ta ma taki buraczkowy kolor smutny i liście ciemno zielone


Ogrodowy spektakl trwa ... 20:07, 18 paź 2016


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry
Mira zaskakujesz nie tylko pięknym ogrodem ale też tajemniczymi wyjazdami i rzetelną informacją fotograficzną - brawo!
Kompostownik praktyczny, elegancki i do naśladowania.
Pozdrawiam.
Ogrodowy spektakl trwa ... 15:33, 18 paź 2016

Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 430
Do góry
Witaj Miro,
W dobrym momencie przyszłam w odwiedziny - dziękuję za wizytę w Hummelo! Zdjęcie Mistrza przy pracy wzruszające. Poza ogólną urodą tego miejsca, uderzyła mnie skromność domu i niesamowita jedność ogrodu z otoczeniem. I spokój.
Ale i u Ciebie pięknie! Wiele rzeczy widzę po raz pierwszy, za rzadko bywam, ale za to wtedy mam pociechę. Co to za rdest rośnie przy placyku z pompą?
Kompostownik trójkomorowy świetny! i jest miejsce przed nim na pracę, idealnie masz to rozwiązane.
Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 14:02, 17 paź 2016


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Czyli obsypać i pryskać. No trudno.. Zacisznie to tam było, bo dokładnie do wysokości zmian był kompostownikDziękuję Mazan.
Moje ukochane miejsce na ziemi 23:13, 16 paź 2016


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Agania napisał(a)

Nie chcę powiedzieć za dużo, liście jesienią mają swój urok, dojrzałam ten cud u Ciebie



Aga w sobotę 3 godz.biegałam z kosiarką i zbierałam liście. Kompostownik pełny po brzegi a to dopiero początek sezonu.

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:28, 14 paź 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
mira napisał(a)


O właśnie jutro zrobię gołąbeczki.
Najczęściej smoothie z bananem, jabłkiem, cytryną, ale też jako podkład pod jajka czyli tak jak pisałam

masełko,cebulka,czosnek i co tam jest pod ręką może być papryka, kawalek pomdora i do tego jarmuż wymasowany dobrze oliwą i sokiem z cytryny na wierzch rozbełtane jajka i smaży się no i posolić i popieprzyć - śniadanie pycha

Ewa nie wiem co to ten swiss card - scyzoryk?

Za to pochwalę się - ach jak się cieszę nowa budowla w jagodniku



pozdrawiam


Piękny kompostownik, takie cudo raduje moje serce
Z niecierpliwością czekam na wątek z ogrodem Mistrza.
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:09, 14 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Nowy kompostownik szalenie perspektywiczny. U mnie tylko dwukomorowy i odczuwam brak trzeciej.
Bardzo klimatyczne są te ceramiczne oznaczniki.
Piękne zdjęcia pokazujesz.
Ogród Ani :) 21:08, 14 paź 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Do góry
Właśnie, pokazuj szybko kompostownik
Ogród Ani :) 21:03, 14 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Do góry
Jak to dobrze ze sie mowa o qpie skonczyla chociaz dalej w tamacie mikstur jestescie a gdzie roslinki, Ania zrob swieze focie.
A Ty ten wypasiony kompostownik to juz masz, pokazywalas bo ja pamietam deski tylko czy przegapilam bo Twoj watek to jak pendolino pędzi.
Dżdżownice kalifornijskie 08:32, 14 paź 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Dla mnie wybawieniem od wszelkich problemow okazal sie obornik. Daje pomiedzy niego resztki kuchenne, papier i liscie.To jednak dzdzownica, ktora naturalnie znajdzie sie w oborniku. Same odpadki z kuchni sa za wilgotne. Jezeli chce sie karmic tylko nimi, to pomiedzy nie trzeba dawac np podsuszone wlokno kokosowe. Na kompostowniku na dworzu nie ma takich problemow. Tam mozna wrzcuac wszystko jak leci. Choc ja zawsze kazdy kompostownik zamykam warstwa obornika.Im glebiej, tym ciemniej, bo obornik bardziej przerobiony. Im wyzej tym swiezszy.Tutaj profesjonalne hodowle kalifornijek karmia je obornikiem z luzerna. U mnie nie widac warzyw, wyczulam tylko kawalki owocow. 3 tygodnie temu wypelnilam pojemnik po brzegi swiezym wypelnieniem.


Dżdżownice kalifornijskie 08:21, 14 paź 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Michal, za mokro pewnie. U mnie wazonkowce byly na poczatku hodowli.Odkad tak czesto nie zagladam i nie podlewam nie mam ich wogole. Nie rob nic, samo sie wyreguluje. Ja daje wlokno kokosowe. Moze to pomaga. Pokaz te hodowle.
W kompostowniku jest inna sytuacja. Nadmiar wody ucieka na dol i kompostownik jest bardziej przewiewny.
Ogród Ani :) 21:04, 12 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Do góry
To ja jeszcze dorzucę trzy bobki (pozostając w tematyce goownianej), o których gdzieś przeczytałam.
Koński najbardziej wartościowy,
Króliczy odkwasza glebę bo ma ph cos koło 7,9 (więc uwaga przy kwasolubach)
co do zawartości azotu - to zależy czy od młodych, czy od starych królików ten obornik, młode króliki ponoć wydalają mało moczu w porównaniu ze starymi, a to jakoś kooreluje z zawartością azotu,
ponoć króliczy zawiera dużo substancji organicznych (cos koło 30%) co wpływa na wzbogacenie gleby w próchnicę
jeśli świeży to trzeba szybko płytko przekopać (10-20cm) tak by był przekryty ziemią lub dać na kompostownik, nie zapominając przy tym by przekryć go jakąś warstwą np. liścmi, a to po to by uniknąć "zanikania" azotu. Same suche bobki (które mają mało azotu) można natomiast rozsypać bezpośrednio na ziemię wokół roślin,
I jeszcze dodatkowa uwaga - ostrożnie z obornikiem króliczym, bo dzięki temu, że ma dużą zawartość składnikow mineralnych istnieje niebezpieczeństwo spalenia roślin.
Ukojenie 21:00, 12 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Kompostownik był i nie ma. Takie cuda to tylko w naszych ogrodach. Często jest odwrotnie..nie było, kilka machnięć łopatą i jest
Od razu zrobiło się czyściutko i dopieściłaś rabatkę, na której stał kompostownik. I widzę, że cebule już wsadzone...Wszystkie? Ja zaczynam żałować, że tyle ich nakupowałam. Widmo sadzenia ich w taką pogodę, jaką mamy ostatnio mnie odrzuca od ogrodu Zbieram siły i nastawiam się psychicznie na jutro.
A tak w ogóle, to na tych zdjęciach nic a nic u Ciebie jesieni nie widać. Jak Ty to robisz?
Ogród Ani :) 08:16, 10 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Wow....Ania u Ciebie kompostownik, to będzie "wystawowy" Piękna szarość i taki no..."ekskluzif" Ależ Ty jesteś perfekcjonistka!
Ogród Ani :) 07:53, 10 paź 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
Aniu tez masz niezłe pole do popisu
deski super, ale bedziesz mieć wypasiony kompostownik
Ogród Ani :) 07:35, 10 paź 2016


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 1983
Do góry
Fajne fotki z dalsza, ależ masz terenu do zagospodarowania.
Czym malowaliście dechy na kompostownik? Piękny kolor
Po qpę też muszę się wybrać, tylko wacham się, bo przerażają mnie te turkucie, co robić, żeby ich nie przyciągnąć? Jest w ogóle jakiś sposób?

Podmiejski ogródek 21:51, 09 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
makadamia napisał(a)
Chyba że ktoś mi podpowie, jak je przesadzić wiosną (teraz?), żeby nie ucierpiały. Piwonie podobno bardzo źle znoszą przesadzanie w innym terminie niż sierpniowy.Przesadzałam w zeszłym roku piwonie w październiku, bo pierwotnie siedziały zbyt głęboko, zakwitły w tym roku. Z cypelka przenosiłam tydzień temu kolejną. Trzeba tylko uważać z głębokością sadzenia. Pąki nie głębiej niż 5 cm pod ziemią

W ostateczności będę tą rabatę robiła w sierpniu przyszłego roku:/.

Tak mi weszły w głowę słowa Gruszki o krzewach w ogrodzie, że cały weekend grzebię w internecie i szukam niedużych krzewów. Co prawda bardzo lubię grzebanie w ziemi ale dom, dzieci, praca i ogród to za dużo na mnie jedną Słuszne myślenie.

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z poniższymi gatunkami, to bardzo proszę się podzielić

wawrzynek wilczełyko (powinien dobrze się dogadywać z ciemiernikami od Toszki)Mam nadzieję, że masz rozważne dzieci Pięknie kwitnie wiosną.
ostrokrzew blue cushion Lubię ostrokrzewy. Łatwo je formować. Dają ładny kolor i są zimozielone
budleja karłowa buzz velvet Tych nie mam, wszelakie budleje uwielbiają miejsca słoneczne. Z wyglądu są chabaziowate
hortensja dębolistna Trzeba sprawdzić ich mrozoodporność. są bardziej kapryśne od bukietowych
fotergilla harold epstein Do cienia sie nie nadaje. Uwielbia słońce, ewentualnie leciutki półcień i sporo wilgoci
kalina wonna Uwielbiam kaliny. Mam japońskie Mariesi i Watanabe i hordowinę
enkiant Nie znam, nie spotkałam w ogrodach, w których bywam
modrzewnica compacta


do tego, wypatrzyłam kilka fajnych drzewek kolumnowych:
kalina kilimandżaro to pagodowa kalina z tej samej rodziny co Mariesi i watanabe, w szkółkach są często mylone
bez czarny black tower lub golden tower (mam Black Lace, ale on rośnie luźno, rozłożyście, ażurowo, musi mieć słońce. Uważaj, bo często czarnolistne (ciemnolistne )odmiany w półcieniu i cieniu będą buro zielenieć
kruszyna fine line Żelazny, bezobsługowy krzew. Miałam ją na liście- czysty gatunek, ale zbrakło miejsca. Być może do niej wrócę

Czy któreś z nich nada się na dość mocno zacienione miejsce (tak, żeby zasłonić kompostownik od strony tarasu)? Przypatrz się mahonii tej najzwyklejszej. Podobna z listków do ostrokrzewu- błyszczące, żywozielone, wiosną pięknie kwitnie, potem ma ładne granatowe jagody,a jesienią i zimą ładnie się przebarwia. Nie choruje, nie ma tendencji do przemarzania, co czasem zdarza się ostrokrzewom

Ps. Śniło mi się dzisiaj, że mój ojciec wyciął mi samowolnie świerka i moją ulubioną lipę. Tak się wściekłam, że aż się obudziłam Koszmarny sen!
Podmiejski ogródek 20:11, 09 paź 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
makadamia napisał(a)
Aniu, nie do ruszenia są tylko kalina i jaśminowiec po bokach oraz właśnie piwonie. Chyba że ktoś mi podpowie, jak je przesadzić wiosną (teraz?), żeby nie ucierpiały. Piwonie podobno bardzo źle znoszą przesadzanie w innym terminie niż sierpniowy.

W ostateczności będę tą rabatę robiła w sierpniu przyszłego roku:/.

Tak mi weszły w głowę słowa Gruszki o krzewach w ogrodzie, że cały weekend grzebię w internecie i szukam niedużych krzewów. Co prawda bardzo lubię grzebanie w ziemi ale dom, dzieci, praca i ogród to za dużo na mnie jedną

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z poniższymi gatunkami, to bardzo proszę się podzielić

wawrzynek wilczełyko (powinien dobrze się dogadywać z ciemiernikami od Toszki)
ostrokrzew blue cushion
budleja karłowa buzz velvet
hortensja dębolistna
fotergilla harold epstein
kalina wonna
enkiant
modrzewnica compacta


do tego, wypatrzyłam kilka fajnych drzewek kolumnowych:
kalina kilimandżaro
bez czarny black tower lub golden tower
kruszyna fine line

Czy któreś z nich nada się na dość mocno zacienione miejsce (tak, żeby zasłonić kompostownik od strony tarasu)?

Ps. Śniło mi się dzisiaj, że mój ojciec wyciął mi samowolnie świerka i moją ulubioną lipę. Tak się wściekłam, że aż się obudziłam


Asiu ja przesadzałam piwonie wiosną, bo musiałam i nic im nie było. Dużą mokrą bryłą wykopywałam jak już wypuściły te bordowe listki i później podlewałam. Wszystkie kwitły jeszcze w tym samym roku.
Co do krzewów, to znam hortensję dębolistną. Sliczna, ale kwitnie na pędach zeszłorocznych, więc jak przemarznie, to niestety nie zakwitnie.
Podmiejski ogródek 19:50, 09 paź 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Aniu, nie do ruszenia są tylko kalina i jaśminowiec po bokach oraz właśnie piwonie. Chyba że ktoś mi podpowie, jak je przesadzić wiosną (teraz?), żeby nie ucierpiały. Piwonie podobno bardzo źle znoszą przesadzanie w innym terminie niż sierpniowy.

W ostateczności będę tą rabatę robiła w sierpniu przyszłego roku:/.

Tak mi weszły w głowę słowa Gruszki o krzewach w ogrodzie, że cały weekend grzebię w internecie i szukam niedużych krzewów. Co prawda bardzo lubię grzebanie w ziemi ale dom, dzieci, praca i ogród to za dużo na mnie jedną

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z poniższymi gatunkami, to bardzo proszę się podzielić

wawrzynek wilczełyko (powinien dobrze się dogadywać z ciemiernikami od Toszki)
ostrokrzew blue cushion
budleja karłowa buzz velvet
hortensja dębolistna
fotergilla harold epstein
kalina wonna
enkiant
modrzewnica compacta


do tego, wypatrzyłam kilka fajnych drzewek kolumnowych:
kalina kilimandżaro
bez czarny black tower lub golden tower
kruszyna fine line

Czy któreś z nich nada się na dość mocno zacienione miejsce (tak, żeby zasłonić kompostownik od strony tarasu)?

Ps. Śniło mi się dzisiaj, że mój ojciec wyciął mi samowolnie świerka i moją ulubioną lipę. Tak się wściekłam, że aż się obudziłam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies