Hej Aneczko.Szans nie ma żebym odgruzowała się u Ciebie na wątkuAle kompostownik widzę masz świetny i w ogóle widzę, że nadal intensywnie działasz...kiedy odpoczniesz?

Aniu podglądam i podziwiam.Życzę dalszej wytrwałości w komponowaniu ogrodu.
Ogrodomaniacy pomogą zwłaszcza Toszka.Głowa do góry i do przodu.

Iwonko komory są wysuwane, mniej więcej na wysokości ciemnej/niepomalowanej jeszcze deski, widocznej po wewnętrznej stronie Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam
Emuś ma urlop w przyszłym tygodniu to zainstaluje na miejscu, mam nadzieję Wam później zademonstrować jak się otwiera

Natko, Marta, Kasiu dziękuję

Joluś ale fajny avatarek Nie żal, nie żal

Witaj Zuzia

Ja mam znowu ogrodowego lenia giganta Obawiam się, że tym razem zostanie już ze mną do wiosny

Ważne żeby lenia giganta nie mieć w sezonie, teraz to grzech lekki
Poza tym po takim roku ogrodowo należy Ci się lenistwo

Hi hi leń gigant powoli mija

Jaka qpa dla klona lepsza bydlęca czy kuńska Mam obie

Podpowie ktoś? Bo lecem przesadzać, oby mnie wiatr nie porwał

Jesli dla japońskiego to bez kupy. Postaraj się przenieść z dużą ilością ziemi w tej której rósł.

Anulka, skąd tyle Ty tych kup wytrzasnęłaś? U mnie też dzisiaj wieje jak diabli, a cebule czekają.

Tosiu, Tosiu nie wiem czy on japoński czy jaki Bez qpy? To zadziwiona jestem
No miejscówkę już ma Ty fffffiesz gdzie
Szkoda by czekać do wiosny, zaraz lecem się z nim rozprawić

Ali no masakra ostatnio zamiast szmatek, butów, torebek - to gooowno zwożę, eM w szoku

Tego biorę pod nóż
Kilka dni temu wglądał tak ...


a dziś tak

Miłorząb na ziemi też idzie won z tej kaskady, na razie na przechowalnik
Naśmiecił pieron jeden

Mój jesienny ogródeczek Uwielbiam te żółte widoki


Wiśnie się bardzo dzielnie trzymają

Oczar