Mazan a jednak! Oczywiście nie mam zamiaru wgłębiać się w tą fizjologię i biochemię roślin, bo wyobrażam sobie jak ten proce musi być skomplikowany

Dla mnie ogrodnika - amatora wystarczy wiedza, że sadząc rośliny w odpowiednim podłożu (którą notabene uzyskałam na tym forum) przyczyniam się do podniesienia zdolności roślin do podjęcia przez nich działań obronnych, w myśl zasady –
dobre jedzonko to dobre zdrowie
I słówko jeszcze do
Danusi 
Danusiu ja też nie rozumiem tej całej biochemii i fizjologi roślin. Jednak jako osobnik gatunku ludzkiego wyznający zasadę, że nic nie dzieje się przypadkiem, uważam że to forum także nie powstało z przypadku

Ma na celu między innymi zwiększenie ekologicznej świadomości ludzi, którą to Walerek sprytnie określił:
tokiem rozumowania

Ot i zrobiło nam się filozoficznie. Zmykam na chwilę, bo mi robota na biurku urosła
A do
Marty i
Domi się uśmiecham