Potwierdzam wszystkie prawdy nt nart. Ja pierwsze kroki stawiałam z moja córka gdy miała 9 lat

miałyśmy frajdę gdy instruktor spojrzał na nas obie a ja potwierdziłam , ze jestesmy na tym samy etapie



Nie wyobrazam sobie zimy bez nart, mimo chorego kolana cieszę sie jak goopia gdy pada śnieg. Jesli ktos nie lubi zimy pokecam narty, biegówki dla tych ktorzy obawiają sie urazów lub szybkości, zjazdówki dla tych lekko szalonych
A propos sniegu, jestem happy bo wczoraj zakopczykowalam róze, śnieg je wczoraj przysypał, teraz moze mrozić
A jak u Was ze śniegiem?