A z wieści ogrodowych niewiele się dzieje. Pogoda wczoraj była piękna, trochę poplewiłam ściełam szałwie, róże, udało się skosić trawę, a dzisiaj już pochmurno i burza krąży. Wstawiam kilka niedzielnych zdjęć, w końcu hortensje zaczynają w ogrodzie
Na początek róże...
Młodziutki William zakwitł po raz drugi, co prawda znów jednym kwiatem, ale zawsze coś
Minerva po deszczach wymorodowana, został jej ostatni kwiat, na szczęście jest cała w pąkach, pięknie pachnie
Stephanie i jej drugie kwitnienie