Madzia moje gabiony stoją na podsypce jak pod pod kostkę granitową , ale moje są stabilne bo mają szerokość 50 cm, te wąskie to chyba wylącznie na wylewce betonowej
Dzieki za zdjęcia serbów, idealne.
Syla jak to robisz, że masz takie piekne żurawki,.... Bez krwetek ogrodowych.....
Kupiłam biohumus. Lać już? Nigdy go nie stosowałam a chcialabym polać po rabatach, ktore mają zbyt gliniastą glebę. Czy jednak będzie to odpoqiedni nawóz wiosenny dla roślin? Np żurawek?
Kindzia nie rozpuści sie granulowany..... Mój leży juz ponad 6 miesiecy na rabatach i wygląda jak nówka świeżo wysypana. Kupuj wylącznie krystaliczny, ktory ma konsystencje jak sól drobna.
Macham zbiorczo i grupowo aby kolejnego tysiączka tak szybko nie zaliczyć Albowiem potem odnalezieni czegokowliek w moim własnym wątku graniczy z cudem....
Ania myślałam, że z moimi 7 piwoniami jestem potentat... A ja zwykły PIKUŚ jestem
Czy zamawiane przez internet od razu u ciebie kwitną, bo u mnie doopa... Trzeci rok czekam, po dwóch latach po 1 kwiatku miały...
KAsiek nie chwal się u mnie po deszczu i ciepłej nocy magnolia tak samo wyglądała
Aga przypomnij mi ten preparat, ktory kupowałaś na robale w swoim ogrodzie -BIO coś tam
Jak szaleć, to szaleć Podatna na pokusy jestem, jak nic... Ale - proszę docenić - oparłam się stożkom, choć były na stanie
Biorę przykład z innych
Wszyscy tę Vivę chwalą za piękne kwiaty, to kupiłam. Ale potem przeczytałam, że Madżenka ma mieszane uczucia - kwiaty ma piękne, ale kwitnie raz i nie powtarza kwitnienia. A wąskolistna kwitnie do października (podobno, bo moja nie zdążyła drugi raz zakwitnąć w ub. roku).
A nie ma za co O, masz vivę? To lecę obejrzeć, może gdzieś znajdę fotkę.
Bo ja mam blisko sklepy. Ale Tobie się należny medal za determinację
Kasiu, ale żeby skupiać czosnki, muszę wiedzieć, gdzie one wsadzone Właśnie na to czekam - żeby główki pokazały. Bo bez tego pouszkadzam cebulki, i nie będzie pięknot czosnkowych
Tak, o podporach w Juli czytałam u Ciebie. Nawet wówczas jeszcze nie wiedziałam, że w W-wie jest Jula
Agnieszko, Vivę kupiłam i cieszyłam się jak dziecko, a potem poczytałam u Madżenki. I cieszę się jakby mniej Pisałam w odpowiedzi Agnieszce (baraga), dlaczego.
Podpory takie też mam. eM mi zrobił w ub. roku z resztek drutu zbrojeniowego W ub. roku miałam ich ciut za mało. No, ale w tym roku ubyły mi trzy wielkie krzewy hortensji, to może styknie.
A moje są w stylu angielskim, czyli zardzewiałe Zabroniłam eMowi je malować
Łosiu rabata pod lawendy była mocno rozpiaszczana i dodatkowo mieszana z torfem, mimo to na kilka metrów nie wymieniałam gruntu a nieprzepuszczalne gliniaste podłoże ma kilkadziesiąt centymentrów w głab. Robilismy odwierty w glebie to znam jej budowę i jest tragedia. Przy ulewnych deszczach (a takie były ciagle w ubiegłym roku) woda stoi na całej dzialce, nawet spadek gruntu za bardzo nie pomaga. Ale mimo wszytsko jakoś sobie radzi moja lawenda, raz lepiej raz gorzej. Oby tegoroczne lato nie bylo tak ulewne...
Alinka - mam maseczki... Kupiłam.... Nasypałam nawóz tylko pod cebulowe bo w tym wietrze więcj nie dałam rady...
Makkasia - lawenda NN po prostu ma nazwę wąskolistna... I bądż tu mądra.....
Witajcie muszę wprowadzić program nalrawczy i odpowiadać tylko na pytania w przeciwnym razie za chwilę machniemy kolejnego tysiączka
Zatem jeszcze raz dziekuje za życzenia grupowo, bez Was nie byłoby mnie na tym forum, dziękuję za to.
Dlatego trzeba ciąć systematycznie w godzine tnę 30 mx1,8 m z każdej strony i nie jest to ciężkie dla kobiety. W Holandii oglądałam setki metrow takich wiekowych żywoplotów, systematycznie ciętych, mają wylacznie cienkie gałązki. Jesli się cokoliwiek zaniedba to zawsze potem doprowadzenie do porządku jest ciężkie.