Lawenda u Tess już w ziemi, wiem sama widziałam dziś na własne oczy Ogród przecudnej urody, taki ogrodowiskowy. A sama Tess to bardzo miła, ciepła i wesoła osoba. Teresko bardzo dziękuje.
Jak szaleć, to szaleć Podatna na pokusy jestem, jak nic... Ale - proszę docenić - oparłam się stożkom, choć były na stanie
Biorę przykład z innych
Wszyscy tę Vivę chwalą za piękne kwiaty, to kupiłam. Ale potem przeczytałam, że Madżenka ma mieszane uczucia - kwiaty ma piękne, ale kwitnie raz i nie powtarza kwitnienia. A wąskolistna kwitnie do października (podobno, bo moja nie zdążyła drugi raz zakwitnąć w ub. roku).
A nie ma za co O, masz vivę? To lecę obejrzeć, może gdzieś znajdę fotkę.
Bo ja mam blisko sklepy. Ale Tobie się należny medal za determinację
Kasiu, ale żeby skupiać czosnki, muszę wiedzieć, gdzie one wsadzone Właśnie na to czekam - żeby główki pokazały. Bo bez tego pouszkadzam cebulki, i nie będzie pięknot czosnkowych
Tak, o podporach w Juli czytałam u Ciebie. Nawet wówczas jeszcze nie wiedziałam, że w W-wie jest Jula
Agnieszko, Vivę kupiłam i cieszyłam się jak dziecko, a potem poczytałam u Madżenki. I cieszę się jakby mniej Pisałam w odpowiedzi Agnieszce (baraga), dlaczego.
Podpory takie też mam. eM mi zrobił w ub. roku z resztek drutu zbrojeniowego W ub. roku miałam ich ciut za mało. No, ale w tym roku ubyły mi trzy wielkie krzewy hortensji, to może styknie.
A moje są w stylu angielskim, czyli zardzewiałe Zabroniłam eMowi je malować
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Taaa, a mnie się śnią po nocach kulki, bo pogoda wstrętna i nie ma kiedy ich wsadzić.
Kiepsko macie z tymi sklepami, to fakt.
O Ula Zrobiłaś już tę rabatę hortensjową? Zaraz polecę zobaczyć.
Viki, poszło na pw. A Twoje bukszpanki już widziałam - wypasione, z pewnością warte tej ceny.
Agentko, fajne jest to, że umiesz się śmiać z siebie
Jeszcze będziesz miała swoje kulki, zobaczysz.
Zwizualizowałam sobie tego eMa "lekko podaniającego" Madzię i leżę)))))))))) Dobrze, że jestem sama w domu
Nie rewolucja, tylko malutkie zagęszczanie
Bukszpaniki Twoje już się ukorzeniły? Lecę zobaczyć.
Asiu, lawendę też już masz I trochę trawek, choć nie tych.
Ja też nie wiedziałam, dokąd w sklepie nie zobaczyłam.
jaki kradziej? Podałam przecież żródło, to nie jest kradzież, tylko zapożyczenie
A ja czekam na sadzenie
Toż już dziękowałaś ze trzy razy Niech rosną zdrowo i radują serce i zmysły
A ogród jeszcze mało ogrodowiskowy jest, tu się muszę z Asią nie zgodzić.
Buziaki dla wszystkich Miłych Gości, tesiskam mocno
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Małe też ukorzeniłam.
Zobaczymy, które lepiej się ukorzeniają.
Dla porównania niżej pokazuję duże.
Tu częściowy efekt pracy.
Uprzedzając ewentualne uwagi - tak wiem, że sadzonki mają miodówkę. Ale to się załatwi w najbliższym możliwym terminie
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Viva posadzona już na rabacie niezapominajkowo-andżelikowej
Obawiałam się, że termin kwitnienia tulipanów może nie zgrać się z kwitnieniem niezapominajek, ale wszystko wskazuje na to, że to jednak wyjdzie.
Rozważam - natchnął mnie MarekW - posadzenie tu także różowych róż.
Bo jak przekwitną niezapomnajki i tulipki, to potem zostanie tylko lawenda. Takie róże kwitnące cały czas...
Czy to dobry pomysł?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.