Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

W moim małym ogródeczku - Dorota 21:29, 09 lip 2016


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Anabell napisał(a)
Dorotko- masz nasadzeń masę, tak umiejętnie planujesz, żadna roślina nie zawadza drugiej.
To jest właśnie najważniejsza sztuka Ty tę sztukę posiadasz i realizujesz mam na myśli tworzone rękodzieła
Róże w dużej ilości sadziłaś jesienią jeśli dobrze pamiętam i
ładnie się rozrastają.
Liliowce dawno rosną u Ciebie? moje trzeci rok i słabiutkie.
Lilie jednak b. urodziwe a ja ich do ubiegłego roku nie znosiłam.
Już zmieniałam zdanie i prawie oszalałam na ich punkcie.
Pozdrawiam życzę co drugi dzień deszczu



Deszczyk miałam, w niektórych miejscach ziemia nasiąkła na 5 cm, resztę wody spłynęło krecimi korytarzami w głąb ziemi.

Co do tej mojej sztuki ogrodniczej to nie jest aż tak dobrze, głupio pokazywać swoje błędy, ale tylko popatrz na zdjęcia. Rośliny sadzę piętrowo, tzn jedne głębiej, drugie płycej, żeby ciągle coś kwitło. W ten sposób umarnowałam wiele roślin, które nie zdążyły się przebić bo inne jeszcze nie weszły w fazę spoczynku.
Tu gdzie teraz są funkie wiosną kwitły tulipany i orliki. W tej chwili mam już kompostownik nieźle załadowany wyciętymi roślinami. Funkie były sadzone rok, albo dwa lata temu, a tej jesieni znów je będę przesadzać.
U Vivy widziałam funkie sadzone po 3 szt, bardzo ładny efekt. Tam gdzie rosną kule bukszpanowe wiosną kwitną piwonie majówki, w lipcu kwitły liliowce pomarańczowe ale dostały eksmisje, bo w końcu nie było kwiatów ani piwonii, ani liliowców.

Róż kupiłam dużo, niektóre mocno mnie rozczarowały, ale może przez tą suszę, 4 sztuki nie przeżyło zimy, pomimo okopczykowania zaraz po posadzeniu.

Niektóre liliowce mam wiele lat i te są duże kępy, a te zakupione , bądź podzielone, mizerne sadzonki, ale i warunki mają spartańskie, muszą walczyć o wodę i powierzchnię, zanim je coś innego przerośnie.
Lilie też bardzo lubię i też mam ich całkiem sporo. Wziąwszy pod uwagę, że moja działka ma 12 arów i stoi ma niej dom, budynek gospodarczy i altana to roślin od wiosny do jesieni przewija się u mnie bardzo dużo.
Pozdrawiam
Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 22:50, 07 lip 2016


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Aneta1309 napisał(a)
Kasiu hortki też jedne z moich ulubionych trochę połamane ale coś tam zakwitnie już widać. A róże jakby to powiedziało moje dziecko kiedy zadaję mu niewygodne pytanie nie pytaj mnie o to ciut mi wstyd bo się tak podpaliłam a te biedaczki dalej w donicach. Ogarniam ogród na bieżąco ale na zdjęcie darni M mi potrzebny. Już nie udaję mega niezależnej bo zdarzało mi się to potem odchorować a M zawodowo zarobiony.Pomaga jak może ostatnio nowy kompostownik zbił


"nie pytaj mnie o to" - cudne ))))
Cieszę się, że chociaż trochę hortek w tym roku będziesz miała, a za rok to wiadomo
Ogród nie zając doszłam już jakiś czas temu do wniosku, że na raz wszystkiego sami nie zrobimy i trudno nie ma się co szarpać bo jaka z tego radość... Owszem w pierwszych latach mieliśmy jakby więcej siły i samozaparcia a teraz robimy na spokojnie
Buziaki!
Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 21:59, 07 lip 2016


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 1964
Do góry
Kasiu hortki też jedne z moich ulubionych trochę połamane ale coś tam zakwitnie już widać. A róże jakby to powiedziało moje dziecko kiedy zadaję mu niewygodne pytanie nie pytaj mnie o to ciut mi wstyd bo się tak podpaliłam a te biedaczki dalej w donicach. Ogarniam ogród na bieżąco ale na zdjęcie darni M mi potrzebny. Już nie udaję mega niezależnej bo zdarzało mi się to potem odchorować a M zawodowo zarobiony.Pomaga jak może ostatnio nowy kompostownik zbił
Ogród w skali mikro cz.II 19:45, 07 lip 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
gierczusia napisał(a)


Achhh uodziny piekielny dzień czamu te numerki tak szyyybkooo siem zmieniaja ??? no czemu ja siem pytam ??
W każdym razie..urodziny były dawno..to znaczy siem...w styczniu ale prezent..czyli karta podarunkowa do żurka czyli Ogrodu Ślaskiego leżala i czekała..chciałam jà użyć w czasie kiedy będę likwidować kompostownik, ale wychodzi na to , że to będzie dopiero na przyszła wiosnę , bo on dalej pełny...a karta do tego czasu by się przedawniła ... tak więc ..zrobiłam z niej użytek teraz ...zarabisty prezent rabata wyszła całkiem nienajgorzej...jutro wypucuję lustro , to dopiero będzie się prezentowała ... noo i koniec szallleństw roślinowych na teraz jak bum cyk cyk


Buziole Aśko


Czyli Ty też styczniowa? ...ale fajna rzecz prezent latem dostać...zawsze można się o te pół roku odmłodzić
Ogród w skali mikro cz.II 19:37, 07 lip 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
AsiaK_Z napisał(a)
Prezent urodzinowy, łooooooo a kiedy trza było śpiewać Sto lat?
Wakacyjeeee, jaaaaa ale Ci zazdraszczam tylkoooooo, jak w pierwszym dniu poczyniłaś takie zakupasy to co będzie ,zaś????A ...... fajnie rabatka wyszła


Achhh uodziny piekielny dzień czamu te numerki tak szyyybkooo siem zmieniaja ??? no czemu ja siem pytam ??
W każdym razie..urodziny były dawno..to znaczy siem...w styczniu ale prezent..czyli karta podarunkowa do żurka czyli Ogrodu Ślaskiego leżala i czekała..chciałam jà użyć w czasie kiedy będę likwidować kompostownik, ale wychodzi na to , że to będzie dopiero na przyszła wiosnę , bo on dalej pełny...a karta do tego czasu by się przedawniła ... tak więc ..zrobiłam z niej użytek teraz ...zarabisty prezent rabata wyszła całkiem nienajgorzej...jutro wypucuję lustro , to dopiero będzie się prezentowała ... noo i koniec szallleństw roślinowych na teraz jak bum cyk cyk


Buziole Aśko
Tonący w bieli 22:54, 06 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
aniasmyk napisał(a)
Wczoraj zrobiłam pierwszą kokedamę


O matko - a jak ją podlewasz? Zdejmujesz i zanurzasz w wodzie?

Pieski w basenie rozbawiły mnie na maksa.

Co zrobisz z kupą - na kompostownik? Czy może ma jakieś specjalne przeznaczenie.

Sorki za głupie pytania ale widzę sporo nowości i chcę się douczyć bo może masz jakieś inne pomysły z rzeczami oczywistymi dla niektórych.

I jeszcze po proszę nazwę tej odmiany pomidorów na zewnątrz.

Dzięki
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 15:53, 06 lip 2016


Dołączył: 25 mar 2014
Posty: 505
Do góry
polinka napisał(a)


Witaj Aniu

Ogród i betony bardzo dziękują

Gipsówkę naprawdę bidulkę dorwałaś. U mnie troszkę inna gipsówka więc za dużo nie doradzę Moja jest bardzo zwarta i tworzy taką poduchę a u Ciebie widzę, ze ma długie gałązki. Nie jestem żadnym ekspertem od tej rośliny bo mam ją dopiero pierwszy raz i traktują ją jako sezonową czyli na jesień zasili kompostownik.
Radzę podpytać Małej Mi albo Irenki-dziewczyny mają większe doświadzcenie w bylinach.

Moja po miesiącu od posadzenia wygląda tak.





I najnowszy betonik





Polinko ja tam ekspertem nie jestem ale jak teraz widzę z bliska to Twoja gipsówka chyba jest karmnikiem ościstym
Mam ciemniejszy i jaśniejszy.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 14:47, 06 lip 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
aniasmyk napisał(a)
Polinko wczoraj trafiłam na Twój wątek i cały czas czytam piękna metamorfoza ogrodu! Zakochałam się w Twoich betonowych wyrobach i w gipsówce. Cały dzisiejszy dzień jeździłam po okolicznych sklepach żeby ją dorwać. Udało mi się takiego bidulka dostać.


Podpowiedz proszę co powinnam z nią zrobić? Mam przyciąć czy tak wysadzić? Pani w szkółce powiedziała że najlepiej do ziemi a nie do donicy.
Mam nadzieję że nie będziesz mi miała za złe że zaśmiecam Twój wątek
Pozdrawiam


Witaj Aniu

Ogród i betony bardzo dziękują

Gipsówkę naprawdę bidulkę dorwałaś. U mnie troszkę inna gipsówka więc za dużo nie doradzę Moja jest bardzo zwarta i tworzy taką poduchę a u Ciebie widzę, ze ma długie gałązki. Nie jestem żadnym ekspertem od tej rośliny bo mam ją dopiero pierwszy raz i traktują ją jako sezonową czyli na jesień zasili kompostownik.
Radzę podpytać Małej Mi albo Irenki-dziewczyny mają większe doświadzcenie w bylinach.

Moja po miesiącu od posadzenia wygląda tak.





I najnowszy betonik



Księżycowy... 13:42, 06 lip 2016

Dołączył: 27 maj 2015
Posty: 793
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Dzisiaj coś z serii, zaplecze warzywnego, czyli. czego się nie pokazuje U mnie to kompostownik i jego otoczenie.







Kompostownik składa się z komory zbudowanej w ubiegłym roku i tej budowanej w tym (wciąż brakuje nam dwóch palet do skończenia).


Na siatce masz dodatkowo rozciągniętą agrowłókninę? To przeciw chwastom? Działa?
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 09:27, 06 lip 2016


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
Sorgo zasłoniło kompostownik. W tym roku wyjątkowo zaszalało.
Ostróżka letnia kwitnie, z zebranych zeszłorocznych nasionek.





Wracamy na folkową

Księżycowy... 15:21, 05 lip 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Basiula napisał(a)
Kompostownik pierwsza liga, zwróciłam uwagę bo właśnie u mnie na tapecie. Sami robiliście?


M. skręcił z palet, ale z takich po Ytongach. Mają inny wymiar niż europalety i własnie takich mi brak, by go ukończyć.
Księżycowy... 10:59, 05 lip 2016


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Do góry
Kompostownik pierwsza liga, zwróciłam uwagę bo właśnie u mnie na tapecie. Sami robiliście?
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 10:54, 05 lip 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Renia, moja odętka zeżarta przez resztę, ale cośtam kwitnie hihi
Chwasty.. zwłaszcza za płotem mnie dobijają, wczoraj kopiastą taczkę wyrzuciłam.. kompostownik ma górkę od wieków i ubijam, ubijam
NewLife w ogrodzie 18:05, 02 lip 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
dominika_ napisał(a)
Świetne zakupy, a jaki plan nasadzeń?
Plan w głowie. Berberysy orange pomiędzy kulkami rheingold a hortkami, w łuku , zazębiając się z nimi, Marie po drugiej stronie skupione w dwóch rzedach (ale to jeszcze muszę przemyśleć), zagajniczek z brzózek w prawym rogu (tam, gdzie kończy się warzywnik i będzie kompostownik). Układ rozrzucony, ale jak, to muszę pobiegać z drzewkami i popatrzeć z każdej strony, jak będzie najlepiej.

Jestem świeżo potężnej burzy i po dwóch oberwaniach chmury... Niekończący się koszmar...
Coś jeszcze, coś więcej... 09:50, 02 lip 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
A dziękuję Wam ślicznie, mega dużo wysiłku i stresu mnie ta sesja kosztowała, ale... opłacało się Mam 3 miesiące wolnego, co ja będę robić z taką ilością czasu?

Jazz - no, dodatkowo wraz w ogrodowiskiem urodziny obchodzę, to było przeznaczenie

Madżen - będę kibicować Wam mocno!


Melduję, że po wizycie w ogrodzie Kindzi tak się zawziąłem, że i swój epicki burdel ogarnąłem Kompostownik podwyższył się o jakiś metr chwastów, ale za to rabaty mam wyczyszczone i zrobione kanty, część bylin wyczyściłem, oskubałem róże, wyciąłem ostanie tulipany,odsłoniłem też płyty granitowe w trawniku. I wykonałem tysiąc innych rzeczy, o których Wy wiecie najlepiej jakie są upierdliwe Teraz mogę posłuchać rady Kasi i zacząć się cieszyć ogrodem w japonkach

Zasypię Was zdjęciami - następne będą... za pewien czas

Najpierw lilie Nie wiem czy lepiej im w wazonie czy w rabacie?







Księżycowy... 16:20, 01 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Dzisiaj coś z serii, zaplecze warzywnego, czyli. czego się nie pokazuje U mnie to kompostownik i jego otoczenie.







Kompostownik składa się z komory zbudowanej w ubiegłym roku i tej budowanej w tym (wciąż brakuje nam dwóch palet do skończenia).


Wpadaj do mnie chętnie odstąpię dwie palety, piękny warzywnik jaki pojemny.
Księżycowy... 16:18, 01 lip 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Dzisiaj coś z serii, zaplecze warzywnego, czyli. czego się nie pokazuje U mnie to kompostownik i jego otoczenie.







Kompostownik składa się z komory zbudowanej w ubiegłym roku i tej budowanej w tym (wciąż brakuje nam dwóch palet do skończenia).
Nasz przydomowy ogródek 13:20, 29 cze 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11240
Do góry
Kasiu, Basiu, Irenko dziękuję. Bari teraz siedzi w domku w cieniu, bo znowu nadchodzą ogromne upały. 2 dni temu polało solidnie i gleba wilgotna - ale jak tak będzie, to za chwilę zrobi się pieprz. Róże walczą a to z deszczem a to z upałem.
Codziennie wycinam zaschnięte kwiaty.



Krzewiasta kwitnie a kompostownik robi : a kuku.



NewLife w ogrodzie 09:19, 25 cze 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
LyraBea napisał(a)
Mirko. One rozsiewaja się same. Nie lubią rozsadzania małych sadzonek. Najpiękniejsze okazy to te niedotkniete ludzką ręką.
A ja nie pamiętam od kiedy mam po prostu dzień nicnierobienia. Delektuję się tym stanem, bo od jutra trzeba będzie trochę za pielenie się wziąć, taras odgruzowac, kompostownik dokończyć. Ale to jutro. Dzisiaj się byczę.


Ja i wczoraj sie byczyłam - w Powsinie na różach i dzisiaj bo gorąco
NewLife w ogrodzie 14:25, 24 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Mirko. One rozsiewaja się same. Nie lubią rozsadzania małych sadzonek. Najpiękniejsze okazy to te niedotkniete ludzką ręką.
A ja nie pamiętam od kiedy mam po prostu dzień nicnierobienia. Delektuję się tym stanem, bo od jutra trzeba będzie trochę za pielenie się wziąć, taras odgruzowac, kompostownik dokończyć. Ale to jutro. Dzisiaj się byczę.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies