Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Nasz przydomowy ogródek 13:20, 29 cze 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11236
Do góry
Kasiu, Basiu, Irenko dziękuję. Bari teraz siedzi w domku w cieniu, bo znowu nadchodzą ogromne upały. 2 dni temu polało solidnie i gleba wilgotna - ale jak tak będzie, to za chwilę zrobi się pieprz. Róże walczą a to z deszczem a to z upałem.
Codziennie wycinam zaschnięte kwiaty.



Krzewiasta kwitnie a kompostownik robi : a kuku.



NewLife w ogrodzie 09:19, 25 cze 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
LyraBea napisał(a)
Mirko. One rozsiewaja się same. Nie lubią rozsadzania małych sadzonek. Najpiękniejsze okazy to te niedotkniete ludzką ręką.
A ja nie pamiętam od kiedy mam po prostu dzień nicnierobienia. Delektuję się tym stanem, bo od jutra trzeba będzie trochę za pielenie się wziąć, taras odgruzowac, kompostownik dokończyć. Ale to jutro. Dzisiaj się byczę.


Ja i wczoraj sie byczyłam - w Powsinie na różach i dzisiaj bo gorąco
NewLife w ogrodzie 14:25, 24 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Mirko. One rozsiewaja się same. Nie lubią rozsadzania małych sadzonek. Najpiękniejsze okazy to te niedotkniete ludzką ręką.
A ja nie pamiętam od kiedy mam po prostu dzień nicnierobienia. Delektuję się tym stanem, bo od jutra trzeba będzie trochę za pielenie się wziąć, taras odgruzowac, kompostownik dokończyć. Ale to jutro. Dzisiaj się byczę.
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 17:24, 22 cze 2016

Dołączył: 22 cze 2016
Posty: 76
Do góry
dzisiaj się u Was pojawiłem i od razu pytanie
przygotowuję kompostownik miejsce cienieste ale obudowane z trzech stron murkiem z cegły - moze tak byc?
i drugie przygotowując to miejsce wybrałem mnóstwo spróchniałego drewna dosłownie na proszek - wygląda jak brązowa mąka myślę że świerk albo sosna ma z 50 lat
mogą to wrzucić do kompostownika no nie wiem
pozdrawiam miło was wszystkich
Typografia ogrodu 22:14, 20 cze 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
katiaxx napisał(a)


Ją sciolkuje nawet chwastami. Obrywam korzenie i rzucam za zywoplot choinowy albo rzucam na trawę i em zbiera kosiarka przy koszeniu. Nic się marnuje tylko kompostownik prawie pusty
ja niekwitnace chwasty daje na kompost.zrywaną darnią rownam sobie teren. a skoszona trawa sciolkuje.nic sie nie marnuje
Typografia ogrodu 22:10, 20 cze 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Wiem ze to.dobra sciółka.przede wszystkim odzywcza.ale i na chwasty skuteczna.doskonala do niszczenia darni-odwala ciezka robote za mnie
I teraz chetnie wysypalabym ja tam gdzie brakuje nam jeszcze serbow i bedziemy je kiedyś dosadzac ale zapotrzebowanie na trawe mam duze: 80 metrow zywoplotu grabowego juz dostalo,swidosliwy dostaly,teraz dwa poletka molini i jeszcze brzozy czekaj.na kore w tym miejscu nie ma w tym roku co liczyc.a chwastow i tak mam mase wiec musze sobie zycie ulatwic.a no i doskonale trzyma wilgoc.


Ją sciolkuje nawet chwastami. Obrywam korzenie i rzucam za zywoplot choinowy albo rzucam na trawę i em zbiera kosiarka przy koszeniu. Nic się marnuje tylko kompostownik prawie pusty
Makowo na Kociewiu 09:18, 20 cze 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Juzia napisał(a)
Chciałabym takie kotlety!
Mogą być codziennie!!!

Zdjęcia są przepalone sorry ale nie mam całego dnia aby wybrać najwłaściwszy moment na zrobienie zdjęć. Robię je wtedy, kiedy się da
Lubię teraz Makowo zaczyna sie robić busz ale jeszcze nie trzeba wchodzić z maczetą Jest jeszcze kilka miejsc, nad którymi mus popracować bo nie podobają mi się ale to już tylko kosmetyka. Najważniejsze rzeczy na ten rok zostały wykonane w 70 %
Jeszcze kompostownik do odnowienia został.




NewLife w ogrodzie 16:04, 19 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Pogoda dzisiaj fajna. Nie grzeje za mocno, ale ciepło. Przed chwilą nawet deszczyk pokropił z lekka. Nie robię za wiele, zbieram siły na jutro.
Byłam wywalić resztki na kompostownik i jakie było moje zdziwienie, gdy spod choinki, którą tam posadziłam z braku innego pomysłu spostrzegłam jakieś żółte kwiatki. Nie dalej jak dzisiaj na wątku U Agi-Psiejmamy poznałam nazwę znanej roślinki, której jednak tu nie przeprowadziłam z poprzedniego ogrodu. No i proszę. Mam tojeść. A jednak się przemyciła. Chyba dam jej szansę Jakiż to zbieg okoliczności, że właśnie dzisiaj o niej mowa była.

I tak przy okazji po drodze mam warzywnik na takim etapie.

Ukojenie 21:42, 18 cze 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
anna_g napisał(a)
Przejrzałam Twój wątek od pczątku. Jestem pod wrażeniem tego co zdziałałaś z ogrodem - zmieniasz go nie do poznania i to oczywiście zdecydowanie na piękniejszy. Będzie piękniał dojrzewając - jak jeszcze będziesz dodawać roślin które kupujesz. Jestem też pod wrażenie tego co wysiałaś. Kilka lat temu też wysiewałam ale tego nie było nawet w części tyle co Ty wysiałaś a i tak wiem że było z tym trochę kłopotu (miejsce, pikowanie, przesadzanie) więc podziwiam Twój zapał. Bardzo mi się podoba też Wasz taras - fajne miejsce do letniego spędzania czasu.
Jedynie ten kompostownik na środku - tak wiem dlaczego tam jest - ale może udałby Ci się go przesunąć gdzieś pod płot... Pozdrawiam i będę zaglądała i śledziła Twoje postępy ogrodowe


Witam serdecznie
Dziekuje za tyle milych slow - zarumienilam sie
Kompostownik sproboje ruszyc przed zima...

Zapraszam
Ukojenie 21:34, 18 cze 2016


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Przejrzałam Twój wątek od pczątku. Jestem pod wrażeniem tego co zdziałałaś z ogrodem - zmieniasz go nie do poznania i to oczywiście zdecydowanie na piękniejszy. Będzie piękniał dojrzewając - jak jeszcze będziesz dodawać roślin które kupujesz. Jestem też pod wrażenie tego co wysiałaś. Kilka lat temu też wysiewałam ale tego nie było nawet w części tyle co Ty wysiałaś a i tak wiem że było z tym trochę kłopotu (miejsce, pikowanie, przesadzanie) więc podziwiam Twój zapał. Bardzo mi się podoba też Wasz taras - fajne miejsce do letniego spędzania czasu.
Jedynie ten kompostownik na środku - tak wiem dlaczego tam jest - ale może udałby Ci się go przesunąć gdzieś pod płot... Pozdrawiam i będę zaglądała i śledziła Twoje postępy ogrodowe
Ogród do odnowy 23:48, 17 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Piękna ta paprotka. A kompostownik pierwsza klasa. Moje jarzmianki z marketu mają 2 cm U mnie tylko jedna czerwonolistna pęcherznica wybarwiła owocniki na czerwono.
Jutro postawię do raportu pozostałe.
Ogród do odnowy 12:13, 17 cze 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Gosiu no zabłysłaś (zabłysnęłaś) znajomością mojego wątku Jestem pod wrażeniem!

Chyba muszę jednak własne mięśnie wyrabiać Ale Twój kompostownik I klasa!
Ogród do odnowy 12:10, 17 cze 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Makusia napisał(a)
Gosiu nie wybrzydzaj
Mój pierwszy jest na etapie rozkładu- nie kompost- kompostownik. Rozłazi się, bo nie był niczym pomalowany. Drugi trzyma się dzielnie, ale konstrukcyjnie nie był przemyślany i nie mam skąd-gdzie przerzucać kompostu. Przemieszanie 1,5 m pryzmy stojąc na niej (a ona w kompostowniku) to wysiłek niesamowity. Ty masz taki "amerykański", nowoczesny i funkcjonalny



Ha, amerykański - nie pomyślałam. Nic nie stoi chyb ana przeszkodzie by ktoś zmajstrował u Ciebie podobny z jakiś pobudowlanych desek. A machanie widłami mięśnie wyrabia... nie od razu całość. Może jak korzystasz z pomocy pana od zrywania darni, wykorzystaj siłę męskich mięśni do przerzucenia kompostu
Ogród do odnowy 11:54, 17 cze 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Gosiu nie wybrzydzaj
Mój pierwszy jest na etapie rozkładu- nie kompost- kompostownik. Rozłazi się, bo nie był niczym pomalowany. Drugi trzyma się dzielnie, ale konstrukcyjnie nie był przemyślany i nie mam skąd-gdzie przerzucać kompostu. Przemieszanie 1,5 m pryzmy stojąc na niej (a ona w kompostowniku) to wysiłek niesamowity. Ty masz taki "amerykański", nowoczesny i funkcjonalny
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 11:00, 16 cze 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Gosiu;
jeżeli chodzi o darń, to tą "złopatowaną" do tej pory układałam "do góry nogami" za brzozami. Tam rosną mi krzaczki owocowe, więc je ściółkowałam takim sposobem.
Teraz mam już za dużo tej darni, nie mogę zrobić drugiej warstwy, bo wyszedłby mi "schodek" w zestawieniu z poziomem reszty działki, a krzaczkom zasłoniłabym połowę pieńka

Pytałam właśnie, czy darń można układać w pryźmie, np. na 1m wysokiej "jedna na drugiej" ale póki co brak odzewu. Jeżli miałoby to sens, to zrobłabym taki "kompostownik" darniowy".

Darń z maszyny ma być podobno zrolowana i każdy przejazd maszyny, to jeden kawałek (np. rolka o długości 5 m).
Jeżeli w praktyce faktycznie będzie to tak wyglądać, to faktycznie rozłożę ją przy siatce, bo mam tam spadek lub znajdę jej inne miejsce- szkoda by mi było takich fajnych pasów- jak wyjdzie- dam znać.
Mały przedogródek z funkcją 'parawanu' (całkiem od zera) 14:25, 13 cze 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Lepiej by było abyś zamiast inwestować w nową ziemię (o niewiadomym pochodzeniu i jakości) zainwestowała w obornik, mączkę bazaltową i kompost. Całe zielsko bez kwiatów mozna wykorzystać - rozdrobnić i zapoczątkować kompostownik

Obornik, mączkę i kompost (ew. nową ziemię) koniecznie trzeba przekopać z macierzystą, bo inaczej zabijesz glebę macierzystą odcinając dopływ powietrza, a nowa warstwa będzie latami odcięta/pozbawiona właściwości kapilarnych (podsiąku).

Na początek jednak oczyść dokładnie ziemię z resztek pobudowlanych. Wbij się w kilku miejscach w głąb ziemi (jak archeolog) i zobacz czy panowie budowlańcy nie zostawili jakiś "skarbusiów" (gruz etc). Postaraj się poznać swoją glebę, czy to ciężka gliniasta, czy piaszczysta.

Dobrze jest dać ziemię do badania i będziesz wiedziała jakie są braki i dostaniesz zalecenia. Zwłaszcza pod trawnik to cenne informacje.

Białe płótno - pomóżcie mi je pomalować ;) 12:48, 13 cze 2016


Dołączył: 16 maj 2016
Posty: 110
Do góry
Aaaa i jeszcze mam pytanie Chcę założyć kompostownik w ogrodzie z dżdżownicami kalifornijskimi, bo ponoć robią świetną robotę i czy taki kompost też mogę dać w przyszłości pod róże czy tylko nadaje się do warzywnika?
NewLife w ogrodzie 00:18, 13 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry

Efffa napisał(a)

Czemu mówisz, ze długie lata? Już zaczyna być ładnie.
Jaka jest wielkość Twojej działki?
Dobra , lecę szpiegować dalej Twój ogród ?

edit: doczytałam wątek Twój o Twojej przygnębieniu i bezsilności, ale wszystko będzie dobrze, na wszystko przyjdzie czas.Uśmiechnij sie

Ewelinko, ja tak mam co najmniej dwa razy w tygodniu, ale przestałam smęcić na wątku, bo to niczemu nie służy, więc piszę tylko w dobrych momentach i wtedy uśmiecham się
Część ogrodu, nad którym teraz biadolę ma jakieś 40x30m2. Część przy domu ogarnięta jako tako i w większości tymczasowo, byleby było zielono i przytulnie.
anbu napisał(a)


Już mi się podoba Bea


tulucy napisał(a)
Przyszłam się przywitać
Piękny masz teren do zagospodarowania i to najważniejsze, że nie musisz ściskać albo czegoś sobie odmawiać, bo za duże. A powoli wszystko się zrobi
Czytałam gdzieś, że poszukasz miejsca na róże - co poniektórzy mają z róż żywopłoty przed warzywnikami , ja też - z tych ze spożywczymi płatkami

A co do chwastów na świeżo wypielonym - chyba Nawigatorka w Typografii ogrodu kładła na takie przygotowane rabaty podsuszoną trawę skoszoną, nie wiem czy nie na kartonach - to się ładnie rozkłada potem, ale najważniejsze, że chwasty nie rosną.

Powodzenia i z podrowieniami od równie bolącego kręgosłupa

Dobry późny wieczór Lucy.
Już wcześniej po cichutku zajrzałam do Ciebie i będę zerkać dalej. Widzę, że też nie na żarty masz problemy z kręgosłupem i udajesz, że nic Ci nie jest, bo samo się nie zrobi a pasja jest silniejsza od racjonalnego przymusu zadbania o swój "krzyż". Tak właśnie się przymierzam do rabat. Pokostu trawy będzie sporo. Mój pięknie zmontowany kompostownik za diabły tego ne przyjmie a szkoda wyrzucać tyle dobra, więc pewnie będę wysypywać nim miejsca pod przyszłe rabaty. Kartony zbieram
Miejsce na róże myślę, że się mi w głowie urodzi w miarę zagospodarowywania przestrzeni.
Zana napisał(a)


Bea wiesz co Ci powiem? Normalnie na swój sposób zjawiskowo wygląda ta wysepka zieleni na tej gołej ziemi (już chyba daj spokój z tym równaniem, pięknie jest!) I te żółte kuleczki w półkolu. Ja nie wiem, ale siedzę i gapię się w to zdjęcie, tak bardzo mi się podoba

Aleś Anulko ładnie mi napisała....Spojrzałam jeszcze raz na zdjęcie Twoimi oczami i nawet udało mi się tę magię przez sekundę poczuć. A tak po prawdzie, smutna ta moja wyspa zieleni póki co, trochę przygnębiający widok. Rheingoldy faktycznie tchnęły kapkę ożywienia. Zagęści się, więcej zacznie się dziać, to i przestanie być smutno a będzie tak, jak Ty to już widzisz :* Taką mam nadzieję.
Dżdżownice kalifornijskie 07:55, 09 cze 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Z roznych zrodel slyszalam, ze w tym pojemniku na herbatke lubia wpadac dzdzownice i trzeba je ratowac. U mnie drewniana skrzynia okazala sie najlepsza. Obecnie na 3 kompostownikach mam tyle dzdzownic, ze golym okiem to prawie nie widac humusu, tylko dzdzownice i ich jaja. Trzeci kompostownik zrobilam bez dzdzownic. Minusem wurmhumusu jest to, ze jest bardziej lepki na poczatku.Trzeba go troche w cieniu zostawic do przeschniecia, bo do rozsypania na trawniku na poczatku sie nie nadaje.
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 09:44, 08 cze 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
katel napisał(a)
Fotki prześliczne a ten irys faktycznie bajeczny, jeszcze takiego nie widziałam.




babka napisał(a)
Zachłystuję się obrazami z Twojego ogrodu, piękne zdjęcia i kwiaty. Piwonie masz niesamowite takie pełne, wręcz napakowane. W porównaniu te moje to wielka lipa.

Żurawkom jeszcze daruję, nie chcę całkiem oszpecić gazonu, na który i tak już patrzeć nie mogę. Poczekam do wiosny, tak jak radzisz.
Widzę, że miskant się wreszcie zastanowił i rusza, Jeszcze Cię zaskoczy Ja moimi nibygrackami dziś zasiliłam kompostownik. Drogocenny kompost będzie wiosną


Z tych piwonii naprawdę jestem zadowolona.
No nie wiem czy miskanty mnie zaskoczą... Mam wątpliwości. Zraziłam się strasznie do traw.

For You






Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies