Jeszcze wklejam zdjęcia trzmieliny na pniu, bo albo znow źle za jej cięcie się zabieram albo nie wiem... jak na trzmielinę, która przecież szybko przyrasta, to u mnie marnie rośnie (zaznaczę, że siedzi w donicy i z reguły podlewana codziennie). Nie wiem dlaczego tak się różnią z liści - może inne odmiany kupiłam po prostu - były takimi wypierdkami, że na tamtym etapie ciężko było ocenić - wybieraliśmy tylko w auchan tą samą wysokość pnia.
To pierwsza (widać trochę zeschłych listków)
Krzywo rosną jej pędy - aż dziwne, bo uciekają od światła jakby
I pytanie - czy ciąć ją regularnie - np ze 3 razy w sezonie skracając pędy o połowę, czy też jak ostatnio z buksami Iwonka powiedziała - dać jej sobie rosnąć spokojnie i dopiero za jakiś dłuższy czas ją skorygować? Tylko, że te jej gałązki to takie kilkunastocentymetrowe przyrosty..
I druga - na listkach przewaga zielonego
Jakies takie niewydarzone są

A takie były po zakupie